Ślimaki - to nasz wielki problem
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Kupiłam środek o nazwie pełzakol - ma być biodegrowalny, tylko czy skuteczny??? może ktoś stosował ??
według producenta ślimary maja tracić apetyt i wracać do norek gdzie zasypiają na wieki, więc nie ślimarczą się po całej rabacie
według producenta ślimary maja tracić apetyt i wracać do norek gdzie zasypiają na wieki, więc nie ślimarczą się po całej rabacie
- waga65
- 200p
- Posty: 230
- Od: 15 cze 2015, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Najskuteczniejszy środek to SNACOL nawet deszcz go nie zmyje.To te właśnie niebieskie granulki.
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Niebieskie granulki tez mam, sa rzeczywiście skuteczne, ale te oślizgłe resztki na rabatkach trochę mnie obrzydzają, tutaj producent pisze o powrocie ślimaków do nor i zdychaniu pod ziemią, ciekawa jestem czy to chwyt reklamowy czy prawda
- waga65
- 200p
- Posty: 230
- Od: 15 cze 2015, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Moje padają zaraz przy rozsypanej trutce.Już nie zdążą popełzać dalej
- kitcar
- 100p
- Posty: 134
- Od: 3 sie 2014, o 16:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
- xallax
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 27 cze 2015, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowe Mazowsze
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Tylko uważaj na tych roznosicieli wścieklizny oraz nosicieli pcheł i kleszczy
U mnie też są.
U mnie też są.
- waga65
- 200p
- Posty: 230
- Od: 15 cze 2015, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
do mnie tacy goście nie zaglądają ,miałby psiak co ganiać po ogrodzie ,a tak to mu ptaszki tylko pozostały
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Czy ropucha zjada ślimaki ?
Jedna zamieszkała u mnie ogrodzie
Jedna zamieszkała u mnie ogrodzie
Pozdrawiam Beata
- kitcar
- 100p
- Posty: 134
- Od: 3 sie 2014, o 16:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Pchły i kleszcze zawsze były w ogrodach.Czasem wiecej czasem mniej.A co do wscieklizny to ryzyko takie samo jak od bezpańskiego kota który czasem przejdzie przez ogród.xallax pisze:Tylko uważaj na tych roznosicieli wścieklizny oraz nosicieli pcheł i kleszczy
U mnie też są.
Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
- xallax
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 27 cze 2015, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowe Mazowsze
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Weź takiego jeża obejrzyj z bliska, pchły jak ruskie czołgi.
Kleszcze niegroźne,bo już są na żywicielu.
A ze wścieklizną trzeba uważać. Jeże, lisy i nietoperze to główni nosiciele.
Bezpańskie koty.... hmmm....
Czy u was w gminie jest osoba dokarmiająca społecznie te zwierzęta?
Gmina ma obowiązek je dokarmiać a taki opiekun społeczny (lub niespołeczny) dostarcza te koty do weterynarza, gdzie mają być przebadane.
W niektórych gminach jest obligatoryjna sterylizacja.
U mnie każdy z terenu gminy może wysterylizować psa lub kota na koszt Gminy.
-- 5 sie 2015, o 13:24 --
Kleszcze niegroźne,bo już są na żywicielu.
A ze wścieklizną trzeba uważać. Jeże, lisy i nietoperze to główni nosiciele.
Bezpańskie koty.... hmmm....
Czy u was w gminie jest osoba dokarmiająca społecznie te zwierzęta?
Gmina ma obowiązek je dokarmiać a taki opiekun społeczny (lub niespołeczny) dostarcza te koty do weterynarza, gdzie mają być przebadane.
W niektórych gminach jest obligatoryjna sterylizacja.
U mnie każdy z terenu gminy może wysterylizować psa lub kota na koszt Gminy.
-- 5 sie 2015, o 13:24 --
Zjada głównie te bez skorupekbettysolo pisze:Czy ropucha zjada ślimaki ?
Jedna zamieszkała u mnie ogrodzie
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Oj to muszę o nią dbać
Zrobiliśmy jej taki schowek kamieni który często polewamy wodą
Tylko co z nią zrobić zimą ?
Zrobiliśmy jej taki schowek kamieni który często polewamy wodą
Tylko co z nią zrobić zimą ?
Pozdrawiam Beata
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Zimą sama o siebie zadba. Powinna sie zakopać w ziemi i zapaść w sen zimowy.
(lub schowa sie w jakiejś piwnicy, jeżeli taką znajdzie.)
(lub schowa sie w jakiejś piwnicy, jeżeli taką znajdzie.)
Pozdrawiam Serdecznie
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Ślimaki - to nasz wielki problem
Ja swoje jeże potraktowałem kroplami przeciwko pchłom i kleszczom. Wybrał weterynarz.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!