Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
miki___
50p
50p
Posty: 74
Od: 10 sie 2011, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Masz rację ;:108 Miałam w sobie tyle złości na te szkodniki, że wyłączyło mi się racjonalne myślenie. dzisiaj każdemu kto chce rozbić coś betonowego zamiast młota polecam sól kuchenną :wit
Pozdrawiam ;)
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Zadarniające rośliny pod różami, no nie wiem czy to dobry pomysł.Chyba, że są to odmiany nie chorujące, bo spomiędzy roślin trudno wybrać chore liście, ognisko infekcji.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Ekspansywne rośliny pod różami :D Chaber górski wyciągałam płacząc ze złości :;230 Równie świetny groszek szerokolistny-korzenie metrowe, siewek setki, wisi na różach i drażni :evil: Przerzucam się na jednoroczne :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
pchelka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 21 lip 2011, o 00:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Witam, wspaniały wątek :D
To i ja pochwalę się moją pierwszą poważną wtopą ogrodniczą - (wszystko jeszcze przede mną, to pierwszy sezon ogrodniczy po budowie).
Jak na początkującą ogrodniczkę zmęczoną pobojowiskiem pobudowlanym przystało, zaczęłam od trawnika, bo wiadomo - szybko urośnie, da trochę odpocząć oczom i skołatanym nerwom, na resztę roślin czas przyjdzie.
Wzięliśmy się do pracy, przeoraliśmy... znaczysię zaproszony koń, zbronowaliśmy - tu już małżonek służył za napęd :lol: miał ciśnienie na ten trawnik, chwaściki wybrane elegancko, ziemi doskonałej - pioseczku - nawieziono (bo u nas gliny dostatek) i wymieszano. Trawka zakupiona najodporniejsza z odpornych, bo dwa duże psy, bo dwóch rosnących młodzieńców. Zasiano, podlewano, wzeszła... I tu powinnam była zareagować odpowiednio na ostrzegawcze żaróweczki tlące się pod kopułą... czemu te trawki są takie różne... były klasyczne źdzbła traw jakie miewają wszyscy i śliczne, mocnozielone, silnie rosnące w rozetki pędy... A co tam, ładne dorodne, niech rosną - szybko się zazieleni... Czas mijał, trawa rosła w towarzystwie teraz już wiem chwastnicy jednostronnej a ja naiwnie myślałam, że będzie ładnie... W okolicach sierpnia, jak już połowa mojego trawnika, nie przypominała trawnika, a ja padałam po bezpośredniej walce widłami wręcz, poległam i zlałam wszystko roundapem. Wypalić wypaliło a jakże, ale to draństwo wyrzuciło jeszcze przed śmiercią miliony nasion :evil: Trawnik znikł, a mnie pozostało żmudne wyciąganie pozostałych korzonków i zamiatanie nasionek. Zebrałam dobrych kilka wiader (a mam takie 20l). Jak zamykałam oczy widziałam tylko nasiona i rozetki, a spać bałam się kłaść - odwiedzała mnie gigantyczna chwastnica...
Teraz wschodzi nowy trawnik a ja bacznie obserwuję, czy gdzieś nie czają się podejrzane źdźbła... I wszystkich przestrzegam przed tym ustrojstwem, a jest trochę powstających ogrodów wokół. Niektórzy nie dowierzają, że to takie tałatajstwo, cóż źle nie życzę, będę obserwować zmagania sąsiadów.

PS. Spotkałam się z opisami, że da się to wytępić nisko kosząc, moja była taka wredna, że źdźbła zwłaszcza te z nasionami kładły się na ziemi i nawet ręką ciężko było je uchwycić.
Kama
Alice
200p
200p
Posty: 269
Od: 28 mar 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

u mnie tegoroczną wtopą było gęste posianie ogórków ,bo zazwyczaj nic z nich nie było. Ogórki urosły budząc strach i ogólny pogrom. Tylko najodważniejsi zapuszczali się w tamte rejony warzywniaka ;:224
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3732
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Też walczę z chwastnicą. Nie było jej w okolicy dopóki sąsiad nie przywiózł sobie ziemi wraz z nasionami tego dziadostwa. U niego z trawnikiem podobnie jak u Ciebie, my natomiast rzeczywiście bardzo nisko kosimy i tego dziadostwa jakby mniej. Za to koniczyna szaleje w trawniku. W przyszłym roku wypowiadam jej wojnę (choć jest taka piękna) zakupionym już Mniszkiem.
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Coraz bardziej się przekonuję, że wprowadzanie do ogrodu mięty nie było dobrym pomysłem. Pięknie pachnie, pszczółki ją lubią, kwitnie obficie i ... sieje się nieprawdopodobie. A jak już gdzieś wyrośnie to rozrasta się długimi kłączami. Więc już wszędzie mam miętę. Nie straszna jej susza ani powódź.
Agata
Awatar użytkownika
roots23
500p
500p
Posty: 798
Od: 23 sie 2010, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

zgadzam się co do mięty, też popełniłam ten błąd, zasadziłam malutką sadzonkę ok czerwca a rozrosła mi się bardzo, przy wykopywaniu lili, miałam problem, by jej całej nie uszkodzić, bo korzenie wplątały się w koszyczki lili...
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata :)
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Chwastnica jest rośliną jednoroczną, więc ten Roundup nie był aż tak konieczny. U Ciebie pchelko pojawiła się, ponieważ młoda trawa nie stanowiła dla niej konkurencji. Jest to uciążliwy i niesamowicie plenny chwast, ale z doświadczenia wiem, że długo nie wytrzymuje konkurencji z trawą i częstego koszenia. Jeśli trawnik będzie gęsty i dobrze ukorzeni się do kolejnej wiosny nie pozwoli jej wyrosnąć w przyszłym sezonie. Ale jeśli pojawi się trochę miejsca np. z powodu suszy wyrośnie też chwastnica..
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3732
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Z miętą podobnie i u mnie. W tym roku wypowiedziałam jej wojnę, wyrwałam mnóstwo kłączy, które zarosły wszystko w promieniu 3 metrów!
Awatar użytkownika
teli
200p
200p
Posty: 284
Od: 17 paź 2008, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze.6b Płock między torami

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Ja mam to samo z miętą ..teraz sporo jej wywaliłam , a od wiosny przekopię cały zagonik i wywalę tę pannę ;:223
Carpe Diem...
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3732
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Ja zawsze ją bardzo lubiłam, ale w tym roku to juz przesadziła!
klio
500p
500p
Posty: 529
Od: 31 sie 2010, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Odnośnie mięty to najlepszym rozwiązaniem jest zasadzenie jej w jakiejś obręczy, zabezpieczającej przed ekspansją np. duże wiaderko bez dna. U mnie to się sprawdza.
Pozdrawiam. Krystyna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”