Według mnie Bros jest najlepszy tylko trzeba regularnie go stosować. Wolę trochę chemii niż działkę bez roślin. W tym roku udała mi się sałata pomimo ślimaków, jakoś jej nie zjadły i zdecydowanie zapobiegł temu Bros.

Sól na działce to może nie najlepsze rozwiązanie, ale równie zabójczy jest dla nich siarczan amonu. Dosłownie się w nim rozpuszczają a nawóz to zawsze nawóz

U mnie obecnie jest ,,wysyp" pomrówa wielkiego. Widocznie na terenach za płotem namnożyło się go w dużych ilościach i przechodzą przez płot.Jak by było ich ,,mało" to jeszcze wszędzie składają jajka.

Właśnie teraz składają duże ilości jaj. Trzeba odnajdywać takie mniejsca i jaja utylizować. Ja niechcący znalazłem między gęstymi kępami niezapominajek kiedy wyrywałem z między nich mniszki. Pozatym ślimaki bezdomne chyba najbardziej lubią przebywać pod stosami kamieni.

Polecam artukuł poniżej:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1202

U mnie te dziady chowają się w grubej korze, którą mam wysypane niektóre fragmenty działki. Mam ich tak dość, że się zastanawiam nad usunięciem tej kory, nawet za cenę późniejszego pielenia A oprócz tego wpełzną wszędzie

Bazyla, a póki co często przegrabiaj tą korę , szczególnie jak jest słońce - jaja ślimakowe łatwo wysychają, albo... zaproś jeża.

Że o tym nie pomyślałam , basiaamatorka dziękuję za podpowiedź Co do jeża, to nie mam nic przeciwko, nawet zaproszenie bym wysłała, ale nie znam adresu , a poważnie to chyba na jeża nie mam co liczyć, bo musieliśmy naszą działkę dość szczelnie ogrodzić siatką, żeby chociaż trochę ograniczyć wizyty kotów, które zrobiły sobie z niej wychodek .

A wracając do ślimaków, to czy ktoś ma jakieś doświadczenia w relacji ślimaki-włóknina ściółkująca? Bo pod tą korą w niektórych miejscach mam ją położoną (to jeszcze po poprzednich właścicielach).

Witam raz jeszcze , nawiążę do zadanego przeze mnie pytania w sprawie agrowłókniny ściółkującej a sprawa ślimaków. Część jej już usunęłam i usunę chyba wszystko, bo pod tymi usuniętymi połaciami było sporo ślimorów i złożonych jaj
Więc jeżeli ktoś będzie planował ten materiał do wykładania, a ma problemy ze ślimakami, szczególnie tymi nagimi, to niech rozważy ten aspekt.

Zrezygnuję chyba też w przyszłym roku z nasturcji, usuwając ją teraz przy jesiennych porządkach stwierdziłam ogrom tych szkodników ukrytych w jej cieniu.

Wszystko zależy pod jakie rośliny i miejscu rozkładamy agrowłókniny. Niestety nie unikniemy ich. Dlatego warto jesienią po zakończonej uprawie ściągnąć agrowókninę. Ja z niej nie zrezygnuję W wilgotne dni też trzeba nieraz przejrzeć rośliny bo pod nimi jest ich sporo.

Heja. Ja po inwazji tych paskud w tym roku, będę "konstruował" kij z przykręconym na dole widelcem. Powalczymy. Truchła polecą kompost

U mnie na Warmii słychać już o gigantycznych zniszczeniach upraw rolnych ,Ślimaki zjadają rzepaki całe hektary ,walka jest ciężka ponieważ po ciągłych opadach deszczu ,maszyny nie są w stanie wjechać a tym bardziej wyjechać .Ten rok to najbardziej dla nich odpowiednie warunki do rozmażania się i składania jaj

Będą musieli kaczki paść na tych zaślimakowionych polach, swoja drogą nie zazdroszczę plantatorom.

Plantatorzy kupią niebieskie granulki w ilości kilku ton i rozsypią na pola. Warzywa wchłoną jeszcze większe ilości chemii, która zjemy ze smakiem

Wątpię, by plantatorzy bawili się w niebieskie kuleczki, zastosują bardziej radykalne metody np. środki biologiczne... I tu pytanie, ogólnie to uprawiam kwiaty, ale dla siebie jakiegoś ogórka czy pomidorka też gdzieś w kącie wsadzę, a planuję w przyszłym sezonie zastosować środek biologiczny, nicienie które niszczą populację ślimaków na dość sporym terenie, ale nicienie i warzywa... Czy wiecie coś więcej na ten temat

Obawiam się że to nie najlepszy kumpel warzyw. Zwłaszcza te bardzo szkodzą : niszczyk zjadliwy, mątwik burakowy i guzak północny.

Nemaslug zawiera bardzo konkretne nicienie, Phasmarhabditis hermaphrodita. Pasożytują tylko na ślimakach, nie uszkadzają roślin

Sprawdzał ktoś skuteczność tego preparatu Nemaslug ?