Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Dopiero w domu, następnego dnia, oglądając zdjęcia dostrzegłam, że oprócz tego jednego dużego, który oczywiście żywot chwilę po zrobieniu fotki zakończył, było tam jeszcze mnóstwo młodych, ciemnych, których nie widziałam!!


Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Kwiatki Renatki pisze:
Granulki nie pomogły, soli jeszcze nie próbowałam ale jestem zmuszona bo niedługo z ogródka zostanie mi łyse pole...
Soli nie stosuj jak masz ich dużo ! Będziesz wtedy modlić się o obfity deszcz :wink: Jak się je posypie solą to one wcale nie giną. Wydzielają wtedy duże ilości śluzu i się zmniejszają ale idą dalej.Brrr ;:219 :shock: Trawnik jest w obrzydliwym śluzie.
W tym roku nie miałam zwykłych kaczek bo moja parka zginęła w zeszłym roku przez lisa. Zauważyłam że , zaczynają przełazić przez płot i łażą po działce. W przyszłym roku koniecznie znów muszę postarać się o parkę ,,kwaczących" kaczek. One raz ,dwa z nimi robią porządek.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Piszecie o zwykłej soli kuchennej czy o gorzkiej (siarczan magnezu)? Właśnie kupiłam granulki i sól gorzką dla syna, bo u niego w ogrodzie miliony tych brązowawych potworów. Nie ma gdzie nogi postawić. Najbardziej byłam zdziwiona widząc czubki pędów malin z kulami ze ślimaków: kiście owoców oblepione dosłownie na maksa, były jak kule 2x większe od piłeczki tenisowej.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie te ślimaki wyrządzają bardzo dużo szkód :(

Wyłamują np. długie pędy dalii, wspinają się na sam czubek, aby zjesć pąk albo młode listki, a pęd pod ich ciężarem wyłamuje się lub ugina aż do ziemi.

Jedzą też grzyby, maślaki szczególnie, ale i boczniaki wyrastające z pnia, też zjadły :evil:

Widziałam w necie, że są takie specjalne 'pastuchy' elektryczne przeciwko tym ślimakom. U nas chyba tego nie ma, ale zagranicą można kupić. Zresztą, ktoś majsterkujący pewnie dałby radę zrobić coś takiego sam :wink:
Są to 2 druciki podłączone do baterii, gdy ślimak wejdzie na dwa, to zostaje lekko popieszczony prądem, nie umiera, ale nie jest to dla niego przyjemne i idzie dalej.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

"Są to 2 druciki podłączone do baterii, gdy ślimak wejdzie na dwa, to zostaje lekko popieszczony prądem, nie umiera, ale nie jest to dla niego przyjemne i idzie dalej." No to mają w ogrodzie dodatkowe atrakcje :;230 :;230 Ciekawe, czy nauczą się wchodzić jednocześnie na dwa druciki ? ;:224 Zresztą , może jedną grządkę można by tak ochronić, ale cały ogród?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

asprokol pisze: Nad chemią też się zastanawiałam, ale to chyba musiało być ze sto kilo tych granulek

Mam 5000 metrów ogrodu używam w sezonie do 15 kg niebieskich granulek.
Lepiej stracić kilka złotych na te granulki niż kilka roślin wartych więcej. Po determinacji 98% populacji sypię obecnie tylko na obrzeżach. Jednak co kilka lat i to za mało bo taki ślimak składa kilkaset jaj w sezonie więc nawet zamordowanie 99% populacji nie daje nam pewności że problem się skończy.
Zresztą nie przepadam jak coś obrzydliwego pełza w okolicy. W ogrodzie żyją jeże i nie trafiłem na żadnego zatrutego granulkami, mój pies też nie jest zainteresowany aby konsumować ślimaki czy granulki.

Nie mam zamiaru odkrywać ameryki i testować coś co działa w promieniu 2 metrów czy poić je piwem w setkach pułapek ewentualnie robić fotki chwaląc się ile to ja tego wyzbierałem albo ile jeszcze mam. Widziałem u przyjaciela we Francji coś podobnego do http://www.instructables.com/id/Install ... ence-on-a/ i .............. ślimaki to pokonują.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
mkgrr
100p
100p
Posty: 121
Od: 7 mar 2015, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Może Twój znajomy podaje zbyt niskie napięcie i dlatego ślimaki to pokonują.
Pozdrawiam Serdecznie
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Myślę że przyczyna jest inna - ślimaki wyłażą żerować jak jest mokro a jak jest mokro to napięcie zanika bo mokre deski przewodzą prąd. Porównując czas ogrodzenia przewodami warzywnika z sypnięciem kilku garści granulek wychodzi na to że leniwi ( tak jak ja ) wybiorą metodę łatwiejszą.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
mistrzpawel
100p
100p
Posty: 126
Od: 20 sie 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Czy są jakieś rośliny które odstraszają te ślimaki? Nie zamierzam stosować granulek. W tamtym roku sąsiad je stosował i ślimaki pozdychały od nich. Najgorsze w tym wszystkim był zapach rozkładających się martwych ślimaków które gniły w trawniku. Zapach w okolicy był taki że zrz..ć się można było.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

To dziwne ,że miałeś padlinę. Ja eksterminuje ślimaki nożyczkami i po 20-30 min. (a czasami nawet po kwadransie) mam posprzątane , bo to kanibale.Wracam w zapamiętane miejsca i tnę kolejnych przybyszów (niektórzy jeszcze zdyszani, no bo wyżerka za darmo !). Czasami robie takie nawroty 4-5 razy aż całkiem się nie zrobi ciemno
mkgrr
100p
100p
Posty: 121
Od: 7 mar 2015, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Jak ślimaki się potruły to nie mogły się nawzajem zjadać - więc leżały :)
Ja przecinam ślimaki szpadlem i też się zdarza, że przecięte leżą do następnego i kolejnego dnia.
Tylko u mnie w tym sezonie wyjątkowo mało jest ślimaków nagich, natomiast dość dużo w skorupkach.
Pozdrawiam Serdecznie
mistrzpawel
100p
100p
Posty: 126
Od: 20 sie 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Ja ślimaków w skorupkach to od wielu lat na swojej działce nie widziałem a te nagie pomarańczowe to jest jakaś plaga.
aleksandras77
200p
200p
Posty: 244
Od: 9 maja 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Smród po martwych ślimakach hmmm aż trudno mi sobie wyobrazić ile ich musiało być, że taki fetor. Stosuje regulaminie Bros te niebieskie granulki i nigdy nie odczułam smrodu padniętych ślimaków.
Mam niewielką działkę i ślimaków jest może po kilkanaście.
Polecam poświęcić butelkę piwa, ślimaki je bardzo lubią.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”