Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Comcia, jeżeli można zapytać... Jakiego proszku używasz i jaka jest jego wydajność i cena (około)? Wnioskuje, że jest skuteczny.

Pozdrawiam

boef
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Do tej pory używałam granulek ( kupuję od razu duże opakowanie 1 kg ) ale tylko w części ozdobnej, na warzywniak tego nie wysypię. Dopiero teraz mam zamiar zastosować wapno palone bo podobno jest skuteczne a nie zatruję sobie warzywniaka, najwyżej zmienię pH gleby.
I jeszcze jedno, zacznę walczyć zanim coś wysieję czy posadzę by zmniejszyć ich populację już na początku sezonu.
Niestety mam ich mnóstwo bo mam mocno zarośniętą działkę a to dla nich idealne środowisko, więc na razie jest 2:1 dla ślimaków. :twisted:
Awatar użytkownika
ellcia
500p
500p
Posty: 533
Od: 12 lis 2012, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Wyczytałam ostatnio sposób: plasterki ziemniaków i deski. Kroisz ziemniaki na plasterki, wieczorem układasz je tak co 20 cm, przykrywasz deską, podobno ziemniaki mają być ich przysmakiem i rano zbierasz "zgromadzenie"...nie wiem cy to skuteczne rozwiązanie, bo dopiero wyczytałam. Ja na co dzień, do młodych roślinek, żeby wyrosły stosuję trociny - osypuję roślinkę tak na 20 cm naokoło trocinami, jak już zmniejszy się ilość, a roślinka jeszcze mała, to dokładam i dzięki temu ślimaki ich nie dopadły...a taka ilość trocin raczej nie widzę, by miała jakieś działanie uboczne na rośliny, może troszkę zakwaszają ziemię, ale są jedyną skuteczną barierą dla ślimaków i nie muszę, co wieczór latać i je zbierać... ;:32
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Ale mnie zaciekawiłaś tymi ziemniakami! Normalnie z pobudek czysto naukowo-badawczych przygotuję przysmak ślimakom:) Pękam z ciekawości!
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
Awatar użytkownika
ellcia
500p
500p
Posty: 533
Od: 12 lis 2012, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Mam nadzieję, że rzeczywiście ziemniaki skutecznie odwrócą uwagę ślimaków od naszych roślinek... :D Tak mi się wydaje, że jak tą deską przyłożysz plasterki ziemniaków, to musisz ją tak położyć, by ślimaki miały szpary, by mogły się wcisnąć i uznać, że są wystarczające warunki, że spokojnie przetrwają upalny dzień, pewno najlepsze będą takie stare deski, zbutwiałe z mchem...;:32 a swoją drogą, jak masz małego psa, to parę sztuk w ogródku można tolerować, bo wtedy nie musisz zbierać po swoim pupilu...wyprowadziłam moją sunię na dwór, a kiedy później chciałam pozbierać znalazłam sporą grupkę ślimaków, jak poszłam w to miejsce jeszcze raz po pewnym czasie nie było nic do zbierania... ;:111
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Pod deskami czy kamieniami jak są szpary to w dzień jest masa ślimaków, chowają się tam przed upałem.
Ja się tego tak brzydzę że nie wyobrażam sobie by specjalnie coś rozkładać a potem je zbierać.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Aczy ktos wypraktykował preparat z nicieniami ?
Bardzo drogi ale jeśli skuteczny ...
Lagotis
50p
50p
Posty: 92
Od: 31 sty 2015, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Według mnie to sypać granulatem systematycznie.
U mnie zabrały się nawet za goryczkę... :evil:
Awatar użytkownika
beata22
100p
100p
Posty: 120
Od: 10 mar 2010, o 20:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Andrychów

Re: Ślimaki nagie - bariera

Post »

Ja sypie solą dookoła grządek.
Pozdrawiam serdecznie Beata
Awatar użytkownika
gabiszonka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 12 lip 2010, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Przyznaję, jeszcze w 2013 roku bagatelizowałam sprawę ślimaków... ech... czego to ludzie nie napiszą w necie... jaka plaga... ledwo kilka na trawniku...
Nadszedł rok 2014... piękna wiosna... iii tam... zaledwie kilka sztuk... fruuuur w krzaczory za płot na łopatce..., ooo i tulipanek kiełkuje... piękny... czarny ma być - dostałam :)

ooooo a co to???? coś go żre, fuj ślimak... wydłubałam starym sitkiem zasłoniłam - nic nie pomogło - zeżarło!!! a więc wojna!!!!!!!!!

Ociepliło się... i Matko Bosko Wszechmogonco............. ślimaczy trawnik!!!!! Tego dziadostwa zatrzęsienie!!! kocica przyniosła mysz na prezent... i ślimaki ja żarły!!! brrrrrrrr gęsia skórka!!!
Poczytałam w necie i takie sa moje obserwacje
zbierałam co ranek łopatka do butelek po wodzie mineralnej - baniek 5 litrowych - do wody z solą, dziennie wychodziła mi butelka!!!! zgroza!!!

sypałam je solą - rozpuszczają się - jeden zlikwidowany ślimak to jak 400 na drugi rok - bo tyle jaj składa.
topiłam w piwie - działa
rozgrzebywałam glebę - niszczyłam jaja
Do kompostu to sypałam takie ilości soli, ze chyba solankę zrobiłam po wierzchu

plaga okrutna!! po ścianach domu chodziły!!!
Sąsiedzi nie widzieli problemu :(

Walczyłam samotnie.
Nie stosowałam chemicznych środków w zeszłym sezonie. Zobaczymy jak będzie w tym roku.

Wyczytałam w regulaminie, § 7.8 Jeżeli link w poście odwołuje się do innego Forum w celach merytorycznych i podania konkretnych informacji do innego postu z zewnętrznego forum, (bez intencji reklamowania), zezwala się na to. - jeśli coś źle zrozumiałam to proszę o korektę.

W związku z tym chciałam wstawić link do puckiego forum, gdzie człowiek fajnie opisuje swoja walkę z tymi kanibalami.
http://www.puck.fora.pl/bezpieczenstwo, ... he,32.html

Pozdrawiam Walczących!!!
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Nie mam kaczek i pozostaje mi tylko zbieranie. Z uwagi na jeże i żaby sypanie trutek nie wchodzi w grę
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie to pojawiły się po tych obfitych deszczach wiosennych 2014r.
Nic nie pomagało aż do sierpnia dopoero potem przeniosły się 500m dalej na inną działkę ale tam nikt tego nie tępił i trawnik był rudy ! ;:219
Miesiąc potem znikły...
Czy mi się wydaję że to gatunek obcy z terenów dzisiejszej Portugalii?
Ja się boję co będzie w tym roku !!!
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

A ja spotkałem sie z twierdzeniem , że luzytańskie zostały zaimplementowane (czyli specjalnie sprowadzone !) przez wielkoobszarowych sadowników jako pomocne przy likwidacji spadów.
Sam mam sporo różnych śliwek i jak nie zdążę zebrac to po opadzie resztek owoców trudno pod drzewami chodzić , bo robi sie sliwkowe błocko !
Radze sobie w ten sposób, że rozkładam duze płachty folii PRZED spodziewnym opadem resztek. Potem z takie folii szuflą zbieram gnijące resztki i do zakopania.
Nie wyobrażam sobie , zeby sadownikom chciało sie tak usuwać przejrzałe i gnijące resztki owoców, ślimaki załatwiają im sprawę w kilkanaście (kilkadziesiąt ?) godzin,
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”