Szerszenie
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 17 paź 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: szerszenie
Historia mrożąca krew w żyłach. Co do szerszeni w domach zastanawiam się jak wleciały bo chyba nie oknami/drzwiami wtedy przecież od razu by się je zauważyło?
Pozdrawiam Paulina
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: szerszenie
Też się nad tym zastanawiam ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: szerszenie
Zanim coś się zniszczy proponuje poznać odmienny punkt widzenia http://forum.przyroda.org/topics9/broni ... 81,225.htm
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: szerszenie
Do tej pory gniazda os czy szerszeni w domu usuwała straż pożarna, teraz ponoć przepisy się zmieniły i trzeba wynająć sobie odpowiednią firmę, albo samemu usunąć. Psp już się tym nie zajmuję.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 17 paź 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: szerszenie
To prawda, też słyszałam jak mówiono o tym w wiadomościach, interweniują teraz już tylko w miejscach typu np przedszkole
Pozdrawiam Paulina
Re: szerszenie
Ja się zastanawiam czy ten wzrost liczby szerszeni jest chwilowy, (bo np łagodna zima czy coś innego) czy zaczął się wieloletni wyż ,jeszcze jesienią obserwowałem po kilka sztuk szerszeni na jednym krzewie bzu obgryzały korę a może ostrzyły sobie zęby na nas ,późnym latem przy dojrzałych winogronach też co dnia widać było szerszenia.
W Lubuskim były śmiertelne wypadki po kontakcie z szerszeniami, nie tak dawno 3-4 lata temu chyba, szczegółów nie znam.
W Lubuskim były śmiertelne wypadki po kontakcie z szerszeniami, nie tak dawno 3-4 lata temu chyba, szczegółów nie znam.
Pozdrawiam
Re: szerszenie
Straż pożarna nadal usuwa gniazda os czy szerszeni, trzeba tylko im zabezpieczyć specjalną gaśnicę. Pytałem tego roku strażaków.
Pozdrowienia
Leszek
Pozdrowienia
Leszek
Re: szerszenie
Powiem tak - śmiertelnych wypadków z udziałem samochodów jest codziennie mnóstwo, a mimo to jakoś nikt nie wpadł na pomysł, żeby zakazać ich produkcji albo żeby ograniczać ich "występowanie" na terenach użytkowanych przez ludzi. Za to owady czy inne zwierzęta - a juści. Rozumiem, że gniazdo zbudowane przy drzwiach wejściowych może być niebiezpieczne, ale chyba za bardzo próbujemy pozbywać się tych owadów z naszego otoczenia, a jeszcze tzw. dziennikarze uwielbiają w sezonie ogórkowym donosić o śmiertelnych przypadkach spowodowanych użądleniem. Przy czym nawet nie zadają sobie trudu, żeby sprawdzić, jaka była prawdziwa przyczyna zarówno użądleń, jak i śmierci. Współczuję użądlonym, takim jak Simbi, bo to z pewnością nie jest przyjemne, ale szerszenie w lesie mieszkają, to my wchodzimy im w drogę, a nie one nam.
A prawda jest taka, że szerszenie są nam potrzebne, choćby do kontrolowania populacji innych owadów, które mogą nam uprzykrzyć życie. A, zapomniałam, przecież na wszystko pomoże chemia - spryskamy siebie, dom, rodzinę, domowe futrzaki, ogród i co tam nam jeszcze przyjdzie do głowy, i już szerszenie nie będą nam do niczego potrzebne. Jak niegdyś w Chinach wróble, a teraz we Włoszech czy Francji szpaki.
Powyżej domu mojego sąsiada od lat mają swoje gniazdo szerszenie. Codziennie spotykam jakiegoś w ogrodzie. Rzadko który zagląda do domu, w przeciwieństwie do os, które są niezwykle natrętne. Szerszenie najczęściej polują w ogrodzie, w miejscach, gdzie jest wiele innych owadów, a siedząc na tarasie obserwuję, jak zakręcają koło domu i lecą do lasu powyżej.
A prawda jest taka, że szerszenie są nam potrzebne, choćby do kontrolowania populacji innych owadów, które mogą nam uprzykrzyć życie. A, zapomniałam, przecież na wszystko pomoże chemia - spryskamy siebie, dom, rodzinę, domowe futrzaki, ogród i co tam nam jeszcze przyjdzie do głowy, i już szerszenie nie będą nam do niczego potrzebne. Jak niegdyś w Chinach wróble, a teraz we Włoszech czy Francji szpaki.
Powyżej domu mojego sąsiada od lat mają swoje gniazdo szerszenie. Codziennie spotykam jakiegoś w ogrodzie. Rzadko który zagląda do domu, w przeciwieństwie do os, które są niezwykle natrętne. Szerszenie najczęściej polują w ogrodzie, w miejscach, gdzie jest wiele innych owadów, a siedząc na tarasie obserwuję, jak zakręcają koło domu i lecą do lasu powyżej.
pozdrawiam
Aneta
Aneta
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: szerszenie
O co chodzi ze szpakami u żabojadów i makaroniarzy? Co znowu wymyślili?anwi pisze: Jak niegdyś w Chinach wróble, a teraz we Włoszech czy Francji szpaki.
.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Re: szerszenie
Uważają je za szkodniki, bo im winogrona ponoć wyjadają... I tępią. A na szkodniki to wolą pryskać chemią.
pozdrawiam
Aneta
Aneta
Re: szerszenie
Pewnie że jak wszytko inne i szerszenie mają swoja role do odegrania, ale stwarzają czasem zagrożenie i wtedy lepiej się ich pozbyć, np uczulone dziecko, czy osoba ze stwierdzona wrażliwością na ukaszenia, wtedy pewnie koleżanka Aneta nie siedziała by na tarasie obserwując, prawda? Ale ja w sumie głównie zabrałem głos bo byłem ciekaw czy użytkownicy forum również dostrzegają duży wzrost liczebności? a może się mylę.
Pozdrawiam
Re: szerszenie
Jestem uczulona, a mimo to obserwuję. I nie wpadam w panikę. Reaguję racjonalnie, nie wytępię wszystkich niebezpiecznych dla mnie owadów (nawet ukąszenie komara powoduje u mnie przykre konsekwencje), jak też i nie pozbędę się wszystkich potencjalnie niebezpiecznych substancji z mojego otoczenia, bo to po prostu niemożliwe. Powtórzę jeszcze raz, bo jak zwykle każdy czyta to, co chce - rozumiem usuwanie gniazd z miejsc tzw. wrażliwych (np. wejście do domu, okno). A wzrostu liczebności nie dostrzegam. Czasem os się może więcej kręci, ale i też one bardziej wścibskie, przez co i niebezpieczniejsze.
pozdrawiam
Aneta
Aneta