Nawóz zielony - poplon

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poplon w październiku

Post »

Posiałem już żyto na poplon.Po deszczach 4 dni i już kiełki widać :D to coś tej pani ze sklepu zgniło ale co ? :lol:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Poplon w październiku

Post »

Tovlin zasiej zboże. Możesz kupić też trochę roślin i poobserwować co się lepiej opłaca.
Awatar użytkownika
docent1773
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 paź 2012, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poplon w październiku

Post »

ja również polecam żyto, szybko wschodzi i dobrze nawozi :)
tovlin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 maja 2008, o 12:13

Re: Poplon w październiku

Post »

Dziękuje za odpowiedzi :) Posieje zboże, a gorczyca zostanie na przyszły rok :)
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Post »

Na jesień obsiałam działkę gorczycą, którą oczysiście skosiłam przed przymrozkami i zastanawiam się co dalej robić na wiosnę? Czy ziemia po takim jesiennym nawożeniu potrzbuje dużo nawozu na wiosnę?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
piobuk1
200p
200p
Posty: 449
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Poplon jako nawóz

Post »

Ziemia a właściwie gleba nie potrzebuje nawozu wcale, to rośliny maja określone wymagania. A najlepsza odpowiedź na to pytanie będzie po dostarczeniu próbki do analizy w stacji chemiczno rolniczej.
No i oczywiście od tego co tam ma rosnąć.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Poplon jako nawóz

Post »

Chyba mam lepszą metodę na określenie rodzaju gleby jak analizowanie jej w stacji chmiczno-rolniczej. Może nie jest zbyt dokładna, ale 100% skuteczna!! :uszy

Jaka to metoda? Ano przyjrzenie się dokładnie roślinom jakie na niej rosną. - a u mnie pokrzyw, co nie miara i ani jednego skrzypu. Czyli zakładam, że moja gleba ma odczyn zasadowy.

Na mojej działce chcę posadzić, tzw. " podstawowy zestaw działkowicza" :lol: - czyli marchewkę, pietruszkę, sałatę, cebulę, ogórka i pomidorka.

W prawie każdym poradniku działkowca, mówi się o przygotowaniu gleby do sadzenia, czyli o dodaniu jej kompostu, obornika, bądż nawozu mineralnego. W związku z tym moje pytanie: czy po dodaniu ziemi poplonu na jesień, muszę jej dodać na wiosnę coś jeszcze? A jeśli tak, to co?

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Cezaryyy
100p
100p
Posty: 152
Od: 16 sie 2012, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Garwolin

Re: Poplon jako nawóz

Post »

Mogłaś po przykoszeniu na jesieni gorczycy przekopać ziemię i pozostawić tak do wiosny. Co nie zrobiłaś na jesieni zrób na wczesną wiosnę, przekop ziemię na głębokość szpadla i zostaw tak aż do momentu kiedy trzeba wyrównać i przyjdzie pora na sadzenie lub wysiewanie. Przed siewem zastosuj nie wygórowaną dawkę nawozu mineralnego uniwersalnego i np. kompost lub jakąś żyźniejszą ziemię, razem przemieszaj, wyrównaj i śluz. Jak chcesz kwaśnolubne sadzić to daj zakwaszające nawozy a jak inne to odwrotnie, najlepiej uniwersalne. Na wiosnę nie dajemy nie rozłożonego obornika. Częśc pola, którego nie wykorzystałaś obsiej gorczycą i gdy będzie kwitła przekop i tak nawet 3 razy w roku, super zabezpiecza przed chwastami i nawozi, na jesieni przekopać i pozostawić, żeby ładnie się przerabiało. Takie zabiegi nawozowe plus woda zapewnią ładny wzrost ale nawet jak nie zastosujesz tego kompostu czy nawozów to nic się nie stanie, najwyżej jak będą słabo rosły to można dać nawozy w płynie. Po prostu warto poprawiać strukturę gleby i uzupełniać ją w składniki pokarmowe
lukas81
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 9 mar 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Poplon jako nawóz

Post »

Stosował ktoś na poplon koniczyne białą.Chciałem się dowiedzieć czy po przekopaniu nie wyrasta :?: Czy w nie dosianych pustych miejscach sobie poradzi i ładnie się rozrośnie?
Awatar użytkownika
moniulka08
50p
50p
Posty: 51
Od: 3 gru 2009, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąporków

Re: Poplon jako nawóz

Post »

ja kupiłam koniczyne białą w tym roku, zamierzam ja posiac między malinami i potem kosić
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Nawóz zielony - poplon

Post »

Witajcie :wit
Mam zamiar wydrzeć trawnikowi kawałek rabaty :D Mają tam rosnąć sasanki i pierwiosnki. Ziemia jest wilgotna i gliniasta (do sasanek bardzo dobra, do pierwiosnków już mniej) stanowisko, zachodnia ściana domu, dodatkowo dość mocno przesłaniana w godzinach popołudniowych (do późnej wiosny) przez sąsiednie budynki, czyli półcienista o ile dobrze rozumiem to określenie.
Czy dobrze myślę aby w marcu/kwietniu przekopać darń do góry korzeniami i na to posiać nawóz zielony? I teraz proszę o pomoc, jaki nawóz, tak aby można było go ściąć około lipca? Przychodzi mi do głowy facelia - na glinę. Czy odwrócona darń nie przeszkodzi w korzenieniu się roślin na zielony nawóz?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Nawóz zielony - poplon

Post »

I jeszcze gorczyca razem z facelią. Tylko czy usunąć darń czy wystarczy ją zerwać i odwrócić korzeniami do góry i na to wysiać?
ulvermjollnir
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 28 sie 2013, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nawóz zielony - poplon

Post »

Możesz przekopać darń i wysiać na to zielony nawóz, ale dobrze wyjąć rozłogi perzu itp.

Ja w tamtym roku w ramach walki z perzem na różne sposoby kombinowałem jak dosyć szybko uzyskać teren pod uprawę:

1 poletko po przekopaniu z grubsza przeplewiłem, potem poczekałem, aż perz odrośnie i przeplewiłem znowu. Po czym wysiałem nawóz zielony.
2 poletko przekopałem plewiąc na bieżąco, przykryłem ściółką ze skoszonej trawy i zostawiłem na miesiąc, potem zwapnowałem i przekopałem. Po kolejnym miesiącu zasiałem zielony nawóz.
3 poletko przekopałem wybierając rozłogi perzu, nawiozłem mocznikiem w dawce jak dla kapusty, a po miesiącu wysiałem zielony nawóz.

Wysiewałem żyto bo zagłusza perz. W niewielu miejscach udało mu się odbić, a te przeplewiłem i dosiałem żyta. Zobaczę jak to będzie wyglądać na wiosnę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”