Izo, wymyśliłaś nową, świetną teorię.chatte pisze:..... Wspominałeś o głębokim przekopywaniu obornika. Jeśli przekopujesz go głęboko, to marchew rosnąc w ogóle się z nim nie styka, bazując na tym, który został przykopany wcześniej i zdążył się rozłożyć. Czyli wszystko sie zgadza
Pozostań jednak lepiej przy swojej wiedzy książkowej, popartej codzienną praktyką milionów rolników i ogrodników.
Obornik się nie rozłoży, korzenie marchwi, pietruszki, buraków i roślin kapustnych pobierają pokarm z głębokości 60-70 cm a nie na "sztych" gdzie leży obornik, a on tylko bezużytecznie traci większość składników pokarmowych. Przy świeżym oborniku świetnie rozmnaża się połyśnica marchwianka (niszcząca również pietruszkę). Same zyski.
Przemo jak chce, to niech sieje warzywa korzeniowe na świeżym oborniku. Marnuje obornik i je warzywa kiepskiej jakości.