PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 1cz.(05.05 -

marta c · Post » 8 paź 2008, o 22:55

Alez one sa piekne

ja jestem maniaczka ptakow w domu mam 8 kanarkow

Post » 8 paź 2008, o 22:57

Ale historia...również wspaniała jak te maleństwa.
Piękne .... wzruszające jednocześnie...
musiało byc Ci wyjątkowo w takim momencie,to dziwne ale bardzo wielkie przeżycie,
ptaki również potrafią być wdzięczne...
To przylecą z pewnością do Ciebie ....
Ale maleństwa jaskólątka sa cudne...
Pozdrawiam ...

kozula · Post » 9 paź 2008, o 21:08

Jaskółeczki strasznie rozczulające . Bardzo żałuję , że nie ,,upolowałam " młodych zięb ani kopciuszków , a były w zasięgu aparatu . Trzeba się lepiej postarać na przyszłość , tak miło popatrzeć teraz i tym bardziej zimą na te okruszki .
Kozula

chatte · Post » 9 paź 2008, o 21:28

Bardzo wzruszająca historia, a ptaszki urocze! Na pewno wrócą do Ciebie

x-C-j · Post » 21 gru 2008, o 16:44

W tym roku zbudowałem nowy karmnik dla ptaków które będą gościły w mojej balkonowej ptasiej stołówce, na razie pokazały się wróble i sikorki. Pamiętajmy o dokarmianiu ptaków zimą.

Elizabetka · Post » 21 gru 2008, o 16:45

Pamiętamy, pamiętamy Przemku.

dewuka · Post » 21 gru 2008, o 20:22

U mnie ptasia stołówka działa pełną parą. W ogrodzie powiesiłam na drzewach kubeczki ze smalcem i różnymi nasionami i 4 kilo słoniny. Ziarno i okruszki sypię na bieżąco. Pojawiło sie duże stado jemiołuszek - doliczyłam się 22, sikorek i wróbli nie liczę.

karpek · Post » 21 gru 2008, o 21:19

Słoninka i smalec wiszą także i u mnie. I także parę dni temu widziałem stadko jemiołuszek, liczące 50-60 osobników. Były tylko dwa dni. Objadały się jarzębiną.
U mnie to raczej rzadkie ptaki, nie widziałem ich bodajże już 3 lub 4 lata. Niestety aparatu nie miałem ze sobą.

piters · Post » 22 gru 2008, o 00:12

i u mnie także zaobserwowałem jemiołuszki pożerające jarzębinę

a w karmniku pojawił się kowalik i terroryzuje sikorki - na dodatek opróżnia błyskawicznie cały karmnik z calego prowiantu i magazynuje go spryciarz na okolicznych drzewach

czasami zaglądają też sójki, drozdy i dzięcioły

z drapieżników za to pojawił się myszołów, który przyleciał stołować się u sąsiada - a głównym daniem miała byc jego kura

widok walki tych "ptaszków" był niesamowity - dodam tylko, że zakończenie szczęśliwe dla drobiu

Post » 22 gru 2008, o 01:24

A ja jeszcze nie dokarmiam ptaków.
U mnie jest zielono ,jesiennie ...
Zauważyłam juz mojego rezydenta kosa z twoarzysazką,są sikorki i
są dwa zupełnie nowe w moim rejonie przepiekne ptaki.
Nie znam ich ,zdjęcie mam bardzo niewyraźne bo zrobione z daleka i w czasie częstego ich ruchu.
Byłam świadkiem niesamowitego skrzykiwania się srok...przyfruwały z okolicznych miejsc skrzeczały okropnie i w dość dużej liczbie ok.10 szt. przegoniły te niezidentyfikowane ptaki....
To była prawie wojna ...
Ptaki wielkością przypominają sroki ,ich upierzenie jest szare ale w skrzydłach mają piękne szafirowo - niebieskie pióra. Ten kolor czyni je wyjątkowo pięknymi.Jest też coś białego w ich upierzeniu ale zbyt dużo działo sie tego popołudnia a ja skoncentrowana na robieniu zdjęć nie wszystko zauważyłam...
Liczę,że mimo wojny ze srokami - ptaki te wrócą do mojego ogródka.

karpek · Post » 22 gru 2008, o 10:03

To najprawdopodobniej - sójki i to te, które nie odleciały za morze jak mówi słynny wiersz...

Część 2 wątku znajduje się tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19137