Nawożenie roślin ogrodowych,dyskusje ogólne

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4266
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Ja również nikogo nie mam zamiaru przekonywać do stosowania tych, czy innych nawozów :D Wszyscy jesteśmy dorośli i sami decydujemy czym się chcemy truć ;:170
Żadnych dylematów nie przeżywam :uszy Oczywiście związanych z nawożeniem :D
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Ekologiczni ogrodnicy nie przeżywają dylematów.
A sztuczne ma się tak do naturalnego jak plastikowy kwiatek do ogrodowego,
jak jabłko w towarowym sadzie pryskane chemią 15 razy w sezonie, do zerwanego z własnego drzewa,
jak miód sztuczny - do prawdziwego.
Postęp jak najbardziej, ale ważny jest umiar i wolny wybór - co służy zdrowiu i smakuje, a co szkodzi.
Pszczoła
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13647
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Trochę przesadziłaś Tereso. :D

I tu i tu jest to samo NPK. Trzeba jednak mieć trochę wiedzy co się robi. Nawożenie tylko naturalne, bez wiedzy co jest w glebie, jest tak samo szkodliwe przy już nadmiernie zawartej w dane składniki gleby dla roślin, co sypnięcie garściami nawozów mineralnych na glebie ubogiej. Tylko wiedza w to co jest w glebie, daje nam możliwość świadomego nawożenia. Każdy ma wolny wybór w nawożeniu ale tyle analiz gleby, co przejrzałem, daje mi taką świadomość, że przenawozić mogę już tylko obornikiem podawanym na jesień, gdy będzie w glebie nadmiar składnika słabo przemieszczającego się w glebie.

Cieżko słuchać osoby szczycące się nawożeniem naturalnym, bez robienia analizy gleby, bo tylko może dać obraz co w glebie jest i ile np obornika bydlęcego dać.
Dino_saur
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 247
Od: 28 lis 2014, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podbeskidzie
Kontakt:

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Teresa Pszczola pisze:Nawozy sztuczne to nie występują w przyrodzie.
Pozyskiwane są laboratoryjnie jak wszystkie inne sztuczne witaminy i mikroelementy z ropy naftowej i nie wiadomo czego jeszcze. :twisted:
Tu działa marketing!
Przyswajalność 1 %. Podczas gdy naturalne kładniki z kompostu, liści, naturalnego nawozu roślina przetwarza w 99 %.
Chemia to chemia, a nie natura.
To tyle. Pszczoła
Ech, dawno mnie tak nic nie rozbawiło jak powyższe... Akurat składniki nawozów sztucznych występują w przyrodzie. Przypomnij sobie chemię nieorganiczną - materiał szkoły średniej, pierwszych dwóch klas. To co rośliny pobierają z gleby to jony pierwiastków, które wskutek dysocjacji pływają sobie w wodzie. I nie ma nic w tym z wielkiej filozofii. Czy jony te powstaną z soli sztucznie uzyskanej w "fabryce" czy znajdą się tam z "gnojówki", to dalej są to te same pierwiastki (trochę uprościłem, ale nie wnikajmy w mniej istotne szczegóły). W przypadku nawozów "sztucznych" masz jednakże pewność, że dajesz do ziemi dokładnie to co potrzebujesz dać. W przypadku nawozów "naturalnych" naprawdę nie wiesz jaki jest ich skład. To samo jest z mikroelementami - to dalej są rozpuszczone w wodzie sole mineralne - tylko tych pierwiastków, których roślina potrzebuje niewiele (stąd nazwa mikroelementy). Te "mikroelementy" są roślinie potrzebne jako stymulatory pewnych procesów.
Ani nawozy sztuczne, ani "mikroelementy" nie mają nic wspólnego z ropą naftową.
Jeśli chodzi o witaminy - to zupełnie inna sytuacja. To związki organiczne o dużo bardziej złożonej budowie. I tu występuje różnica w przypadku witamin naturalnych i sztucznych. Ale ile, a czy w ogóle jakieś, witaminy (sensu stricte) stosujecie w warzywniaku?

Zdecydowanie jestem zwolennikiem stosowania nawozów sztucznych - zwłaszcza stosując proces nawożenia przez fertygację. Jest to proste, ekonomicznie uzasadnione, przy dawkach nawozów w tym procesie stosowanych trudno o przenawożenie - a efekty fertygacji mnie osobiście zadowalają bardzo.

Strasznie się rozpisałem, choć celowo by nie przedłużać, pewne sprawy uprościłem. Dodać na końcu muszę, że absolutnie nie deklasuję stosowania nawożenia "naturalnego", a osoby które to opanowały - co niewątpliwie jest sztuką dużo większą niż prawidłowe nawożenie nawozami "sztucznymi" - podziwiam za ich wiedzę i doświadczenie. Ja osobiście stosuję w tej materii jedynie dobrze dojrzały kompost, ze składników rozumnie dobranych. I celem tym jest wzbogacenie gleby w cząstki organiczne.
jerry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 4 mar 2010, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

pomidormen pisze:
Teresa Pszczola pisze:Nawozy sztuczne to nie występują w przyrodzie.
Pozyskiwane są laboratoryjnie jak wszystkie inne sztuczne witaminy i mikroelementy z ropy naftowej i nie wiadomo czego jeszcze. :twisted:
Tu działa marketing!
Przyswajalność 1 %. Podczas gdy naturalne kładniki z kompostu, liści, naturalnego nawozu roślina przetwarza w 99 %.
Chemia to chemia, a nie natura.
To tyle. Pszczoła
Poproszę o tłumaczenie bo nie rozumie. Albo żyję na innym świecie.
Pomidormen, a co tu tłumaczyć?
Tu masz 1% a tu masz 99% - razem daje 100% i wszystko (matematycznie) się zgadza no nie ... ;:224 :;230

Zbyszek za to bardziej rzeczowo i konkretnie przeanalizował temat nawożenia ;:333 ;:136
Pozdrawiam
Jerry
Pabblo_Pl

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

E tam, ekologicznie jest jak się kisi gnojówę i potem leje pod owoce i może po nich bo przecież to ekologiczne złoto.
Najlepsze są te wszystkie biohumusy złote g.. w których praktycznie nie ma nawozu.
Szkoda gadać i szkoda oczu na czytanie tych bzdur.

Już kiedyś lat kilka do tyłu była taka dyskusja więc proszę o posprzątanie wątku bo to jest zaśmiecanie i bez celowa dyskusja.
Ineska
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 12 cze 2017, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Nawożenie młodych roślin

Post »

Witam :)
Mam młode i bardzo młode rośliny ( roczne i posadzone ubiegłej jesieni). Podczas zadzenia podsypałam je granulowanym obornikiem. Czy w tym roku te roczne ( róże, hortensje, funkie i bluszcze) powinny dostać jakiś nawóz mineralny? Jeśli tak to jaki? Czy pozostać przy organicznym? Czy te jesienne nawozić w tym roku czymś? Nie chcę ich przenawozić,a tylko ułatwić start. Tych nawozów jest tyle,że już się w tym pogubiłam, a ogród mam młodziutki i nie chcę żadnej roślinki stracić.
Ziemia jest dość zasobna, planuję nawozić je gnojówką z pokrzyw.
Niestety, na własny kompost muszę jeszcze poczekać.
Proszę o poradę :)
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nawożenie roślin

Post »

Mam niewielką ilość roślin i zawsze mam problem ze zużyciem odżywek. Termin ważności mija i muszę wyrzucać. Postanowiłam więc zapytać, czy można zasilać rośliny przeterminowaną odżywką. Tej ze zdjęcia, termin ważności minął w kwietniu...czy też mam wyrzucić :?: :(
Obrazek
Pozdrawiam:)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Nawożenie roślin

Post »

Używaj śmiało, to nie kanapka z serem . Przy okazji sprawdź czy nie używasz przeterminowanej soli bo o ile kojarzę to na opakowaniu też podają datę przydatności do spożycia. :D .
Kwiecien21
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 17 mar 2020, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Nawóz do rozsady

Post »

Witam, czy nawóz o takiej zawartości nada się do rozsady cukinii?

Obrazek

Obrazek
Kacper90
200p
200p
Posty: 354
Od: 10 maja 2016, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Nawożenie roślin ogrodowych ,dyskusje ogólne

Post »

Mam w planie zastosowanie jako startowego nawozu ogólnie dla całego ogrodu (poza kwaśnolubnymi) azofoski (skład: NPK 13,6-6,4-19,1 + Mg 4,5 + mikro) lub Yara Mila Complex (skład NPK 12-11-18+Mg+S+mikro) oraz później czer/lip polifoski 6 NPK(S) 6-20-30(7) . Czy to dobry pomysł ? Jeśli nie to co zmienić ?
P.S. Czy w zestawieniu azofoski lub yaramira complex z później stosowaną polifoską nie skumuluje się nadmiar potasu ?
Liczę na Waszą pomoc i z góry dziękuje.
Pozdrawiam
Kacper
Daroool
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 16 gru 2018, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie roślin,dyskusje ogólne

Post »

Nie wiem czy to odpowiedni wątek, czy nie został już poruszony ten temat, ale chciałbym dowiedzieć się jak często nawozić dolistnie florovitem? co sądzicie o takiej formie nawożenia?
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Nawożenie roślin,dyskusje ogólne

Post »

Na początek wegetacji zalecał bym większą dawkę fosforu "P".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”