aniawoj pisze:Ja też mam zrobiony drewniany kompostownik - chwilowo prowizoryczny,ale jeśli się rozloży to nie będzie żal, zrobi się nowy.
Mój drewniany ( deska o grub. 18 mm ) stoi już ponad 15 lat . Co prawda już niektóre deski są zmurszałe . Ale myślę że jeszcze z 2 lata mi posłuży ;:85 .
Już te 15 lat to jest dobry wynik .
felo pisze:...cena za 10 dag to 12,20 zL + jeden worek ale ile z tego będzie porcji to nie wiem ? zresztą wydaje mi sie że jeszcze warto pobuszować po innych sklepach....JAKIE SĄ CENY... 8)
Dostałem odpowiedź w sprawie preparatu Trigger-4 o treści: "Biopreparat Trigger 4 kosztuje 12,20 zł. Koszt przesyłki 9,50 zł
W jednym opakowaniu jest 100 gram preparatu i dwa worki do kompostowania. 100 gram wystarcza na kompostowanie około 250 litrów zielonej masy."
Ja mam kompostownik z betonowych płyt ogrodzeniowych. Dałem po dwie płyty z każdej strony. Jak na razie zdaje doskonale egzamin i jest co najwazniejsze wieczny.
aniawoj pisze: ...Z tymi workami to bardzo ciekawe rozwiązanie, ale mają jedną wadę- za pięknie to one nie bedą wyglądac np; pod drzewem, a przecież muszą leżeć w roznych miejscach ,aby popnawozić rośliny...
Tak masz rację Aniu. Można je jednak stawiać pod drzewami na noc lub "odsączać" płynny nawóz i po rozcieńczeniu podlewać konewką. Obejrzyj film. Jest tam wszystko pokazane.
Na spód kładziemy cegły,ale w taki sposób aby były pomiędzy nimi szczeliny.Nastepnie na to plastikową siateczke i poźniej skrzynie , którą możemy zrobić ze zwykłych palet .
czy przy kompostowaniu samego obornika poszczególne warstwy powinno się ubijać ? chce dodać że w przyszłym roku chciałbym przekompostować na pryźmie obornik króliczy...jak sądzicie ?
Można obornik przełożyć gałązkami- tzn ułozyć warstwę obornika, trochę gałezi, obornik...itd. Wówczas kompost będzie dobrze napowietrzony i nie będzie gnił, a ładnie się rozłoży
O czym piszecie, przecież kompost nie kładzie się raz i to wszystko. Do niego dokłada się co raz jakieś resztki, odpady, ścinki, itp. Obowiązkowo jest wymieszać go choćby raz na kwartał, ale lepiej raz na pół roku. Taki kompost gotowy jest po dwóch sezonach. Jak można go "przerabiać" z gałązkami? Należy pamiętać, że gałązki długo są gałązkami. Natomiast trawa nierozrzucona w kompoście tworzy zwartą, zbitą masę nie dopuszczając do niższych warstw wody i innych składników.
Powtarzam, jedynie przerzucanie kompostu daje ziemię dobrze wymieszaną. No chyba, że ktoś hoduje Bio-humus.
Tak. Przekładanie poszczególnych warstw kompostu gałązkami to zły pomysł. Ale w czym według Ciebie przeszkadza ułożenie gałęzi na dnie kompostownika? Przecież one ułatwiają napowietrzanie. Pisze nawet o tym literatura fachowa.
;:49
