Śliwa choroby i szkodniki część 2
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Witam ponownie, nie wiem dlaczego ale ten rok jest bardzo obfity w grzyby i to nie tylko te zbierane w lesie. U mnie w ogrodzie wszystko zaatakowane grzybem: śliwa, jarzębina, wiśnia, a nawet słoneczniki coś grzybowego zeżarło od podstawy. Grzyb się czai w każdym zakamarku ogrodu, ale wracając do tematu - chodzi o śliwę. Poniżej zamieszczam zdjęcia co na niej urosło w niecałe 2 tygodnie. Wcześniej zauważyłem zaczątki wysoko na konarze i postanowiłem że przytnę na wiosnę, bo to bardzo gruba gałąź (50 cm obwodu) i takie obcina się na przedwiośniu. Niestety już teraz w błyskawicznym tempie to pognało do podstawy konaru. Proszę o radę czy mimo wszystko wycinać konar na jesień? Jeśli tak to czy cały do podstawy pnia, czy może zostawić kikut z odrostem, który widać na drugim zdjęciu a resztę grzyba próbować wyciąć i zasmarować środkami grzybobójczymi? Proszę o radę bardziej biegłych w takich sprawach ogrodników
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Drzewo stracone. Tak się mści wieloletni brak ochrony chemicznej . Grzyb rozrasta się w drewnie, do którego nie mają dostępu ŚOR. Trzeba to wszystko zdrapać, żeby nie doszło do zarodnikowania bo zostaną zainfekowane inne, zdrowe drzewa. Najprawdopopdobniej chtrząstkoskórnik purpurowy.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Czyli kaLo co radzisz? Ciąć teraz na pewno, tylko jak?
1) zostawiając kikut do odrostu widocznego na 2 zdjęciu, a resztę drapać i ratować
2) cały konar do pnia i zasmarować ranę (czym najlepiej?)
3) całe drzewo (póki co dla mnie zbyt radykalne, w zasadzie ta śliwa była dla mnie najwartościowszym drzewem,więc nie mam ciśnienia ratować innych)
1) zostawiając kikut do odrostu widocznego na 2 zdjęciu, a resztę drapać i ratować
2) cały konar do pnia i zasmarować ranę (czym najlepiej?)
3) całe drzewo (póki co dla mnie zbyt radykalne, w zasadzie ta śliwa była dla mnie najwartościowszym drzewem,więc nie mam ciśnienia ratować innych)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7498
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Ta śliwa już od dłuższego czasu jest chora, huby atakują drzewa osłabione, przeważnie mrozem. To pasożyty,(te grzyby podobno niektóre są jadalne, ale tylko młode),i im wcześniej się je wypatrzy tym lepiej. I im wyżej rosną tym większa szansa na podratowanie drzewa. Trzeba było zareagować jak tylko je zobaczyłeś.
Teraz jest ich dużo, za dużo by je pojedynczo usuwać i skrobać, dłutować konar aż do zdrowej tkanki, bo niewiele by z tego konara zostało. Trzeba go usunąć jak najszybciej bo grzyb będzie siać zarodnikami na okolicę. (Jeśli w tej chwili nie masz czasu, to przynajmniej te kapelusze poodcinaj i spal). Może Tobie na innych drzewkach nie zależy ale co z sąsiadami? Zarodniki dostają się do gleby i poprzez korzenie atakują drzewka, nie każde drzewko się podda, ale osłabione - tak. Po usunięciu konara sprawdź czy pozostały kikut jest zdrowy, czy nie ma pod korą cieniutkiej , gąbczastej warstewki jakby z waty. Zrób roztwór z topsinu bądź z miedzianu 3 x silniejszy niż pisze na opakowaniu i nasącz ranę po konarze, i tak ze trzy razy. Potem posmaruj ranę sztuczną korą wymieszaną z topsinem lub z miedzianem. Może parę lat wytrzyma, niestety z czasem polegnie.
Teraz jest ich dużo, za dużo by je pojedynczo usuwać i skrobać, dłutować konar aż do zdrowej tkanki, bo niewiele by z tego konara zostało. Trzeba go usunąć jak najszybciej bo grzyb będzie siać zarodnikami na okolicę. (Jeśli w tej chwili nie masz czasu, to przynajmniej te kapelusze poodcinaj i spal). Może Tobie na innych drzewkach nie zależy ale co z sąsiadami? Zarodniki dostają się do gleby i poprzez korzenie atakują drzewka, nie każde drzewko się podda, ale osłabione - tak. Po usunięciu konara sprawdź czy pozostały kikut jest zdrowy, czy nie ma pod korą cieniutkiej , gąbczastej warstewki jakby z waty. Zrób roztwór z topsinu bądź z miedzianu 3 x silniejszy niż pisze na opakowaniu i nasącz ranę po konarze, i tak ze trzy razy. Potem posmaruj ranę sztuczną korą wymieszaną z topsinem lub z miedzianem. Może parę lat wytrzyma, niestety z czasem polegnie.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Dziś posadziłem nową śliwę Dąbrowicką około 0,5 m od miejsca gdzie rosła poprzednia. Korzenie przysypane kompostem. Wlałem w to miejsce 2 x 10 l konewki wody.Erazm pisze:Śliwa Dąbrowicka dziś wycięta. Wybrałem z tego miejsca pełną taczkę ziemi, nasypałem kompostu i wymieszałem go z obornikiem. Na jesieni posadzę drugą śliwę. Innego miejsca na działce nie mam. ...
Pozdrawiam Andrzej.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Gienia, w jakich odstępach czasowych zrobić te nasączanie rany topsinem/miedzianem? Pierwszy raz zrobiłem wczoraj, od poniedziałku zmiana pogody więc może nie bawić się w kilka razy, tylko zasmarować już Funabenem?
Dopiero teraz miałem okazję przyjrzeć się tej śliwie z bliska - obraz nędzy i rozpaczy, połowa gałęzi kwalifikuje się do usunięcia. Na razie uzunąłem dwie najgorsze, reszta okaże się wiosną. Grzyb, korniki, próchnica, pęknięcia pomrozowe, wszystko naraz ale nie poddaję się, bo jak mówią nie ma rzeczy niemożliwych.
Dopiero teraz miałem okazję przyjrzeć się tej śliwie z bliska - obraz nędzy i rozpaczy, połowa gałęzi kwalifikuje się do usunięcia. Na razie uzunąłem dwie najgorsze, reszta okaże się wiosną. Grzyb, korniki, próchnica, pęknięcia pomrozowe, wszystko naraz ale nie poddaję się, bo jak mówią nie ma rzeczy niemożliwych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7498
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Jak tylko wyschło to możesz nasączać, i znowu jak wyschnie. To w ciągu jednego dnia powinno się udać gdy jest cieplutko.
Więcej konarów nie obcinaj, bo bardzo osłabisz i tak chorą śliwę. Trzeba to robić etapami. Może śliwa pożyje jeszcze parę lat (chociaż ta wersja jest bardzo optymistyczna).
Więcej konarów nie obcinaj, bo bardzo osłabisz i tak chorą śliwę. Trzeba to robić etapami. Może śliwa pożyje jeszcze parę lat (chociaż ta wersja jest bardzo optymistyczna).
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7498
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Nie, to nie rak, nie ma wycieku gumy. Jakieś spękania pomrozowe, i (może) uszkodzenie mechaniczne?!
Przeglądnij ten wątek to zobaczysz jak wygląda rak na moich fotkach..
Przeglądnij ten wątek to zobaczysz jak wygląda rak na moich fotkach..
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 26 gru 2013, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Witam. Mam śliwe typu węgierka. Owocuje bardzo wcześnie około 20 lipca. Słodka fioletowa śliwka. Miała w tym roku około prawie 3 wiadra śliwek. Nie ma szarki i nigdy nie była pryskana. Robali też nie ma. Posadziłem obok tej lipcowej w 2016 roku śliwka miała być węgierka późna. Okazała się węgierką żółtą owocującą połowa września. Miała liście porażone szarką jak i owoce. Chce posadzić zamiast niej śliwę jojo. Czy ona łapie szarkę ? Ktoś ma posadzoną? Albo inna sprawdzona bez szarki z późnych?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7498
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
W tej chwili u nas na działce rośnie już druga Jojo. To fakt, szarki nie łapie. Pierwsza padła od czyrenia sliwowego. Owocuje obficie, śliwki smaczne i wcale nie takie zle, jak mnie informowano.
Druga śliwa, która mamy to Tolar, klon wegierki, na szarke tolerancyjna , tzn liście mogą być zaatakowane ale owoce nie.
Druga śliwa, która mamy to Tolar, klon wegierki, na szarke tolerancyjna , tzn liście mogą być zaatakowane ale owoce nie.
Pozdrawiam! Gienia.