kaLo pisze:Ogrodnica niszczylistka, taka mniejsza wersja chrabąszcza majowego.
To jest rynnica topolowa, a nie ogrodnica niszczylistka. A Twoje styropianowe koleżanki to coś z zamorkowatych - pemphedron sp. ale nie wiem konkretnie, jaki gatunek. Tak, czy siak pożyteczne, bo żerują głównie na mszycach.
Ja z kolei chcę zidentyfikować mikroskopijne chrząszcze, które nie dają mi od kilku dni posiedzieć na balkonie popołudniu i wieczorem, co mnie szczególnie denerwuje, bo to jedyna okazja, żeby normalnie pooddychać w te upały. Chrząszcze mają 1-1,5mm długości i około 0,5 szerokości, są jasnobrązowe. Niestety do zdjęcia potrzeba porządnego makro. Ich upierdliwość polega na tym, że gdy chodzą po skórze, to powodują silne swędzenie. Włażą pod ciuchy, z powodu wielkości ciężko się ich pozbyć. Wie ktoś, co to takiego?