Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1813
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
Któryś z krocionogów, może krocionóg piaskowy... jak nie występuje w dużych ilościach i nie ma w pobliżu wysianych młodych roślinek, to raczej nie jest szkodliwy.
Co to za szkodnik
Witam , mój klon kolumnowy czerwony niespodziewanie w zeszłym roku zaczął zamierać ogrodnik pryskał na jesieni topsinem i czymś jeszcze na szkodniki . Niestety w tym roku większośc klona jest sucha obumarła odchodzi kora z konara , jedynie na dole wypuszcza kilka zdrowych pędów . Na konarze po oderwaniu odchodzącej kory zauwarzyłem bardzo małe insekty ledwie widoczne, zrobiłem zdjęcie na ile mogłem i powiększyłem,
Moje pytanie co to może być za szkodnik i ewentualnie czym powinienem to prysnąć. Robiłem już oprysk Promanalem 60 EC widać jednak ze nie pomogło.
Moje pytanie co to może być za szkodnik i ewentualnie czym powinienem to prysnąć. Robiłem już oprysk Promanalem 60 EC widać jednak ze nie pomogło.
Czarne płaskie robaki na łodygach trzmieliny - prośba o identyfikację
Dzień dobry,
mam na balkonie krzew trzmieliny w doniczce. Na jesieni zauważyłam na jej łodygach drobne, białe, nieruchliwe robaczki. Usunęłam część z nich mechanicznie, miałam też nadzieję że przez zimę przepadną. Niestety stało się inaczej - białe kreski były larwami i przeszły w formę czarnych robaków (trochę podobnych do mszyc) w kształcie łezki, z zakończeniem (a może "początkiem" robaka) w kolorze pomarańczowym. Co ciekawe, nie mają one odnóży, są jakby przyklejone do łodyg. Po rozgnieceniu są pomarańczowe.
Czy ktoś z Państwa mógłby pomóc mi w identyfikacji tego szkodnika? Z góry dziękują za pomoc!
mam na balkonie krzew trzmieliny w doniczce. Na jesieni zauważyłam na jej łodygach drobne, białe, nieruchliwe robaczki. Usunęłam część z nich mechanicznie, miałam też nadzieję że przez zimę przepadną. Niestety stało się inaczej - białe kreski były larwami i przeszły w formę czarnych robaków (trochę podobnych do mszyc) w kształcie łezki, z zakończeniem (a może "początkiem" robaka) w kolorze pomarańczowym. Co ciekawe, nie mają one odnóży, są jakby przyklejone do łodyg. Po rozgnieceniu są pomarańczowe.
Czy ktoś z Państwa mógłby pomóc mi w identyfikacji tego szkodnika? Z góry dziękują za pomoc!
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Czarne płaskie robaki na łodygach trzmieliny - prośba o identyfikację
To coś misecznik lub skorupik zwalcza się właśnie teraz środkami zawierającymi olej parafinowy np. Treol 770 EC , Promanal 060 Ec , chyba wystarczy zeskrobać delikatnie tarczki jeśli masz na jednej małej roślince .
Re: Czarne płaskie robaki na łodygach trzmieliny - prośba o identyfikację
Dziękuję za poradę. Na to wygląda, że to coś w rodzaju tarcznika, skorupnika (nie udało mi się znaleźć w Googlu dokładnie takiego samego okazu). Robaki mają jakby twardą skorupkę, pod którą kryje się mały organizm przyssany do łodyg i liści. Usuwam je mechanicznie gładkim patyczkiem, ale myślę że bez oprysku się nie obejdzie - nie wybiję wszystkich, ani nie uda mi się dotrzeć w każdy zakamarek krzewu.
Re: Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
Ktoś rozpoznaje ? Z tego co wiem to został wykopany.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1813
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
Mnie to wygląda na larwę jakiegoś chrząszcza z biegaczowatych. Może biegacza skórzastego, może ogrodowego. Istota raczej drapieżna, nieszkodliwa dla roślin.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
Kilkucentymetrowy wciornastek żyjący w ziemi ,hmmm. To była ostatnio jakaś wojna atomowa ?
Aga ma rację https://pl.wikipedia.org/wiki/Carabus
Aga ma rację https://pl.wikipedia.org/wiki/Carabus
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
Racja larwa biegacza. Szukałem po zdjęciach.
Re: Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
Mam aronie na pniu. Dziś dokonałem szokującego odkrycia. Coś zżera podkładkę.
Na zdjęciu są dwie dziury w odległości ok 20cm. Ta niższą zrobiłem sam bo pod palcami poczułem że kora się mocno ugina czyli środka już nie było. Więc dostałem się do środka.
W środku znalazłem taki kokon/larwę?? ok 2mm długości
Pień jest pusty w środku miedzy dwoma otworami pokazanymi na zdjęciu, czyli ok 20cm. Sprawdziłem to wkładając do środka metalowy drut. I chyba zabiłem jakiegoś owada który być może zerował w środku i jest odpowiedzialny za całe nieszczęście. Przynajmniej drut po wyciągnięciu wyglądał jakby na nim znajdował się mocno rozgnieciony robak, praktycznie na papkę.
Tu jeszcze zbliżenie na dolny otwór z wstępnej inspekcji
Niestety nie wiem ile to trwało. Drzewko mam ok 2 lata.
Starałem się wyciąć miejsce gdzie drewno zapadało sie. Wyszła z tego niezła dziura jak na takie małe drzewko I raczej tego nie oczyściłem dokładnie bo bałem sie ciąć mocniej. Drewno wyglądało na mokre/lekko zgniłe. Po cięciu zasmarowałem funabenem.
Prawdopodobnie już by się złamało gdyby nie palik obok.
Co to jest i jakie mam opcje ?
Aronia kwitnie więc może pozbyć się kwiatów żeby ją odciążyć ? Skrócić ją żeby mniej pokarmu potrzebowała ? Tylko czy to nie zadziała odwrotnie i nie zastymuluje jej do intensywniejszego wzrostu ? Mocniej ale za to dokładniej oczyścić zaatakowane miejsce ?
Szczepic/okulizować chyba jeszcze za wcześnie ?
Znalazłem jeszcze takie szczepienie ratujące
https://www.youtube.com/watch?v=_f9u0gdxxLM
Czy mogę to zrobić aronią ? Podkładka u mnie to zapewne jarzębina.
Przepraszam za chaos, ale jestem trochę przybity po tym znalezisku.
Na zdjęciu są dwie dziury w odległości ok 20cm. Ta niższą zrobiłem sam bo pod palcami poczułem że kora się mocno ugina czyli środka już nie było. Więc dostałem się do środka.
W środku znalazłem taki kokon/larwę?? ok 2mm długości
Pień jest pusty w środku miedzy dwoma otworami pokazanymi na zdjęciu, czyli ok 20cm. Sprawdziłem to wkładając do środka metalowy drut. I chyba zabiłem jakiegoś owada który być może zerował w środku i jest odpowiedzialny za całe nieszczęście. Przynajmniej drut po wyciągnięciu wyglądał jakby na nim znajdował się mocno rozgnieciony robak, praktycznie na papkę.
Tu jeszcze zbliżenie na dolny otwór z wstępnej inspekcji
Niestety nie wiem ile to trwało. Drzewko mam ok 2 lata.
Starałem się wyciąć miejsce gdzie drewno zapadało sie. Wyszła z tego niezła dziura jak na takie małe drzewko I raczej tego nie oczyściłem dokładnie bo bałem sie ciąć mocniej. Drewno wyglądało na mokre/lekko zgniłe. Po cięciu zasmarowałem funabenem.
Prawdopodobnie już by się złamało gdyby nie palik obok.
Co to jest i jakie mam opcje ?
Aronia kwitnie więc może pozbyć się kwiatów żeby ją odciążyć ? Skrócić ją żeby mniej pokarmu potrzebowała ? Tylko czy to nie zadziała odwrotnie i nie zastymuluje jej do intensywniejszego wzrostu ? Mocniej ale za to dokładniej oczyścić zaatakowane miejsce ?
Szczepic/okulizować chyba jeszcze za wcześnie ?
Znalazłem jeszcze takie szczepienie ratujące
https://www.youtube.com/watch?v=_f9u0gdxxLM
Czy mogę to zrobić aronią ? Podkładka u mnie to zapewne jarzębina.
Przepraszam za chaos, ale jestem trochę przybity po tym znalezisku.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Identyfikacja larw, chrząszczy i... innych
Żer owadów w drewnie jest spowodowany najczęściej niedoborem wody i często brak przy tym widocznych oznak fizjologicznych u drzewa/krzewu. Sprawca wychwycony, więc już wiemy co robić. Ranę jednak ponownie trzeba oczyścić do zdrowej tkanki...
Szczepienie mostowe oczywiście dobry pomysł, ale zamiast gwoździków - sznurki i mocny docisk. Jeśli nie mamy pewności do podkładki to lepiej użyć pędu samej aronii. Koronkę można rzecz jasna zredukować i ciąć ją do momentu, aż drzewko znów się ustabilizuje.
Szczepienie mostowe oczywiście dobry pomysł, ale zamiast gwoździków - sznurki i mocny docisk. Jeśli nie mamy pewności do podkładki to lepiej użyć pędu samej aronii. Koronkę można rzecz jasna zredukować i ciąć ją do momentu, aż drzewko znów się ustabilizuje.