Berberys - choroby,szkodniki

[Bartosz]

Berberysy bardzo źle rosną na zbyt wilgotnych glebach i tak jak selli 7 napisała preferują lekkie i przepuszczalne ale w zbyt suchych też dobrze nie rosną.U mnie na ubogiej piaszczystej glebie wieloletnie okazy po długim okresie suszy wyglądały tragicznie i musiałem je długo i bardzo obficie nawadniać aby je przywrócić do dobrej kondycji.Mają dość dobrą odporność na suszę ale to wcale nie znaczy,że lubią rosnąc w suszy.Ich potrzeby wodne dla prawidłowego rozwoju są średnie nie mogą mieć ani zbyt wilgotno ani zbyt sucho choć to pierwsze bardziej im szkodzi.

[pekelo]

Z góry wielkie dzięki za informację. "Profilaktycznie" wyrwałem roślinkę i jest tak jak piszecie - śmierdzi zgnilizną. Czy jest jakiś sposób aby uratować pozostałe berberysy? Bo gniją od jakieś 3 miesięcy :(

[x-xm-a]

A czy to nie jest skutkiem zbitej sfilcowanej bryły korzeniowej? Może pokazałbyś korzenie po wykopaniu jednego.

[silver37]

Pozwole sobie podlaczyc sie do tematu. Mojemu Berberysowi antropurpurea nana uschly dolne galazki i liscie, a z tych uschnietych stercza jakby nowe przyrosty. Co to moze byc?

[LeroyMerlin]

silver 37 - dolne części rośliny mogły przemarznąć, a nowe przyrosty z tego miejsca są oznaką walki rośliny o przetrwanie - tzn. próby zregenerowania się
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

[miki___]

ja miałam podobną sytuację przez dwa sezony. w tym roku odkryłam na spodniej części liści paskudne szkodniki- biało-czarne "małe gąsienice" (nie znam nazwy tych szkodników). były niezauważalne bo schowane. listki w oczach ginęły i zostawały gołe badyle. potraktowałam je dwukrotnie Karate Zeon 050 CS i na razie spokój mam a berberyski wracają do formy

[selli7]

Będziesz miała ten problem (obnażacz kwaśnicówka) co roku najczęściej w sierpniu.Ja mam ok.20 letni żywopłot z berberysu i co roku walczę z tymi gąsienicami. W tym roku już jest po zabiegu.Ważne by w miarę szybko je dostrzec, gdyż 'idą' od środka krzewu szkieletując liście.Gdy na początku tego nie pilnowałam obżarły żywopłot w 3 dni.

[silver37]

I czym to pryskasz?

[selli7]

Obojętnie, jakimś insektycydem na szkodniki, mszyce itp.W tym roku Confidorem.

[miki___]

U mnie na większość szkodników sprawdza się Karate Zeon 050 CS.

[Darek67]

Wczoraj opróżniałem kompost, wysypując go na grządki warzywne. Pełno było w nim pędraków(tak myślę, że to one), starałem się je wybrać, ale zapewne wiele z nich przeoczyłem i z kompostem "zasiliły" grządki. I w związku z tym mam pytanie czy one nie zaszkodzą warzywom?.
Tu na zdjęciu niewielka ich ilość, robią wrażenie, niektóre takie wielkie, spasione

[patasko]

Wyglądają na larwy Rohatyńca nosorożca, larwy żyją nawet 3 lata. Kiedyś w PL był ginącym gatunkiem, ale powoli gatunek ten się odradza. Jeżeli znalazłeś je w kompoście to właśnie one. Żywią się tym co jest w kompoście i nie powinny zrobić krzywdy korzeniom (pewnie zdechną bez pokarmu). Mogą to być też larwy Guniaka czerwczyka, albo Chrabąszcza majowego. Ale one głównie żerują ok. 5cm pod powierzchnią ziemi i podjadają korzenie roślin.

PS: Nie bez powodu są takie wielkie, Rohatyńce to to drugie największe chrząszcze w PL zaraz po Jelonku rogaczu (to też mogą być jego larwy...). Rohatyńce są w Polsce chronione. Trzeba było usypać górkę z tego kompostu i je z powrotem tam włożyć

[x-xm-a]

a nie są to przypadkiem larwy opuchlaka?