Pieris - choroby i szkodniki
Pieris - choroby i szkodniki
Proszę wszystkich przyjaciół tej roślinki o pomoc ponieważ marnieje w oczach a ja nie wiem jak jej pomóc
Ten Pieris ze zdjęcia poniżej kupiłem w szkółce (w doniczce) jako śliczy okaz w tamtym roku, po wsadzeniu do gruntu rósł pięknie... aż do tej wiosny, co mu poszkodziło (lub kto?) nie wiem i w tej kwestii proszę o pomoc
Ten Pieris ze zdjęcia poniżej kupiłem w szkółce (w doniczce) jako śliczy okaz w tamtym roku, po wsadzeniu do gruntu rósł pięknie... aż do tej wiosny, co mu poszkodziło (lub kto?) nie wiem i w tej kwestii proszę o pomoc
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Moj Pieris juz to przeszedł.Jest to choroba grzybowa,liście brązowieją i opadają.Zostają gołe gałązki ,ale pózniej na nich wyrastają nowe listki i cała zabawa może sie znowu powtarzać.Trwa to juz ze 3 lata.Dałam sobie spokój bo często powodem takiej choroby jest słaby materiał ze szkółki lub w poblizu jest jakiś zywiciel ,który "sieje"W szkóce zawsze wszystko wygląda ładnieZrób oprysk jakims preparatem p/grzybiczym-może po kilku razach pomoze.Poszukaj jeszcze w wyszukiwarce o pierisie i jego pielęgnacji
Wracając jeszcze do tuji to wiedz ,że brązowe igły na wiosnę to fizjologia a latem mało wody.Czasami bardzo duzo gałązek jest brązowych .Ja otrzepuje gałązki z tych igieł a po jakimś czasie wyrastaja nowe igiełki.Tuje lubia wodę!
Wracając jeszcze do tuji to wiedz ,że brązowe igły na wiosnę to fizjologia a latem mało wody.Czasami bardzo duzo gałązek jest brązowych .Ja otrzepuje gałązki z tych igieł a po jakimś czasie wyrastaja nowe igiełki.Tuje lubia wodę!
Ja również doradzam oprysk środkiem p/grzybiczym, a po kilku dniach zasilić roślinkę, ale dolistnie. I jeszcze warto sprawdzić odczyn gleby powinien być kwaśny, jeśli nie jest, to należy zakwasić. Mój Pieris też chorował, gdy rósł w zbyt zacienionym miejscu, po przesadzeniu i zastosowaniu powyższych zaleceń, ma się dobrze.
Życzę powodzenia
Życzę powodzenia
Bardzo Ci dziękuję Anulka za radę - faktycznie - na tych bezlistnych gałązkach są żywe pączki co najwyraźniej oznacza że onie na uschły na amen... Spryskam Pieris chętnie, tylko powiedz mi jeszcze czy Topsin M 70 WP to odpowiedni w tym wypadku środek?
Odnośnie moich najukochańszych tujek to doskonale wiem że lubią pić wodę... no a z tymi uschniętymi gałązkami to już się pogodziłem ale sama na pewno widziałaś (foto) jak to przykro wygląda
Życzę miłego wypoczynku wszystkim miłośnikom przyrody ( szkodniki to też przyroda a każdy chce żyć... więc może rozejm )
Odnośnie moich najukochańszych tujek to doskonale wiem że lubią pić wodę... no a z tymi uschniętymi gałązkami to już się pogodziłem ale sama na pewno widziałaś (foto) jak to przykro wygląda
Życzę miłego wypoczynku wszystkim miłośnikom przyrody ( szkodniki to też przyroda a każdy chce żyć... więc może rozejm )
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
Ziemia wokół Pierisa jes zakwaszona od lat ponieważ wsadziłem go obok skalniaka teraz muszę jedynie go powiększyć tak aby swą ściółką korową objął i Pieriska, bryłka korzeniowa była przy wsadzaniu rozbita (delikatnie) być może zbyt delikatnie...
Skalniak o którym mowa, w tym i Pieris usytuowany był dotąd po części pod bardzo rozłożystym 30 letnim Orzechem Włoskim którego olbrzymi "parasol" ostatniej jesieni radykalnie przetrzebiłem (zostało około 40% gałęzi) - może i cień jaki on rzucał przyczynił się do tego.
A tak zupełnie na marginesie to podobno Orzech Włoski w ogóle działa niekorzystnie na wszelką roślinność znajdującą się w obrębie jego korony - u mnie nawet trawka jakaś marna pod nim
Skalniak o którym mowa, w tym i Pieris usytuowany był dotąd po części pod bardzo rozłożystym 30 letnim Orzechem Włoskim którego olbrzymi "parasol" ostatniej jesieni radykalnie przetrzebiłem (zostało około 40% gałęzi) - może i cień jaki on rzucał przyczynił się do tego.
A tak zupełnie na marginesie to podobno Orzech Włoski w ogóle działa niekorzystnie na wszelką roślinność znajdującą się w obrębie jego korony - u mnie nawet trawka jakaś marna pod nim
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
Orzech włoski podobnie jak dęby i buki wydzielają także do gleby garbniki, jako produkty przemiany materii, stąd też ich niekorzystne oddziaływanie na wiele różnych roślin. Wracając do Pierisa, to mógł on także ucierpieć od nagłych zmian temperatury i barku wilgoci w podłożu. Wszystkie rośliny zimozielone w tym ogniki, ostrokrzewy, różaneczniki, mahonie, pierisy itp. trzeba podlwać nawet zimą, gdy warunki tego wymagają. Podobnie i iglaki. Szczególnie istotne jest to na przedwiośniu.
Moc serdecznych pozdrowień
Pieris japonica - CHOROBY
Witam
Dostałam tą roślinkę ale nie mogłam jej jeszcze wysadzić na działce ze względu nato iż działka jest jeszcze w trakcie obróbki, że tak się wyrażę(niedawno ją kupiliśmy i jest zaniedbana)więc postawiłam ją w mieszkaniu w chłodnym pokoju ale chyba ją przesuszyłam ,właściwie nie wiem co jej dolega ,mam pytanie, czy mogę ją przesadzić do normalnej ziemi bo rośnie w jakiejś korze i czy jest szansa że jeszcze odbije ?
Dostałam tą roślinkę ale nie mogłam jej jeszcze wysadzić na działce ze względu nato iż działka jest jeszcze w trakcie obróbki, że tak się wyrażę(niedawno ją kupiliśmy i jest zaniedbana)więc postawiłam ją w mieszkaniu w chłodnym pokoju ale chyba ją przesuszyłam ,właściwie nie wiem co jej dolega ,mam pytanie, czy mogę ją przesadzić do normalnej ziemi bo rośnie w jakiejś korze i czy jest szansa że jeszcze odbije ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Rzeczywiście jest mocno zasuszona, pieris wymaga kwaśnej ziemi, przesadź go kwaśnego torfu, podlej i zadołuj w tunelu foliowym lub postaw w pomieszczeniu gdzie jest widno i zimno( dbaj by całą zimę miał wilgoć), obawiam się że w zimnym pokoju, to jednak będzie miał za ciepło( chyba że pokój jest całkowicie nieogrzewany). Odbić, to odbije na wiosnę, ale widzę że kwitnąć to chyba nie będzie. Wiosną posadź go w zacisznym miejscu( osłoniętym od wschodu i północy)
No właśnie co do zimowania roślin właśnie z tym mam problem,mogę tylko zimować w mieszkaniu ,w pokoju z wyłoczonym ogrzewaniem w kturym temp.obecnie wynosi 14-16 stopni ,zadołować w tunelu też nie mogę bo nie posiadam,ale na pewno przesadzę i może postawię w piwnicy na korytarzu, tylko boję się że mi ktoś ukradnie.
Dziękuję za pomoc uspokoiłeś mnie pisząc że odbije,masz śliczny ogród w pięknej okolicy tylko pozazdrościć,przede mną jeszcze mnustwo pracy na wiosnę.
Dziękuję za pomoc uspokoiłeś mnie pisząc że odbije,masz śliczny ogród w pięknej okolicy tylko pozazdrościć,przede mną jeszcze mnustwo pracy na wiosnę.