Hortensja bukietowa (Hydrangea paniculata )- choroby

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Hortensja bukietowa (Hydrangea paniculata )- choroby

Post »

Liście hortensji bukietowej żółkną i mają brązowe plamy a niektóre więdną. Jaka jest tego przyczyna.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
A to więdnące na pędzie liście
Obrazek Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Hortensja bukietowa - choroba, szkodnik?

Post »

Choroby grzybowe spowodowane upałami.Wygląda też jakby i przędziorek się tam przyplątał, ale pewna nie jestem. Nie podlewaj jej po liściach.Niektóre starsze odmiany np. 'Grandiflora' są bardziej podatne, a atakowane częściej na suchych stanowiskach.Wiele zależy od przebiegu pogody latem.Nie są jednak groźne, oszpecają tylko nieco krzewy, ale w przyszłym sezonie wszystko będzie ok.Możesz opryskać, ale właściwie gdy już zostaną zaatakowane' nie zatrzymasz sprawcy'.Jesienią zadbaj o zgrabienie liści.
Moja Grandiflora ma ok.10 lat i różne lata bywały.W tym roku też żółkną i zrzuca, część liści ze środka krzewu, bardziej niż w innych sezonach, ale przy rozrośniętym, szerokim krzewie jest to prawie niewidoczne.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Hortensja bukietowa - choroba, szkodnik?

Post »

Piszesz "Choroby grzybowe spowodowane upałami...." - ale jakie choroby zaatakowały hortensję?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Hortensja bukietowa - choroba, szkodnik?

Post »

Może to być mączniak rzekomy, plamistości liści, sprzyja im wysoka temperatura i wilgoć.Trudno to określić jednoznacznie, bo zmiany na liściach wyglądają i na jedno i drugie.Usuń te chore liście i opryskaj czymś p. grzybowym.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Hortensja bukietowa - choroba, szkodnik?

Post »

A jaki preparat proponujesz do oprysku na te dwie choroby grzybowe?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Hortensja bukietowa - choroba, szkodnik?

Post »

Dithane , Miedzian, Saprol
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

choroba hortensji bukietowych

Post »

Poradźcie proszę, bo już nie wiem jak ratować moje hortensje odmiany limelight i moon. Zakupiłam je 8 kwietnia na targach ogrodniczych. Miały już zielone listki i dość długie pędy zdrewniałe. Pani od której kupowałam kazała je wsadzić i solidnie przyciąć. I tak też zrobiłam. Posadziłam w ziemi zmieszanej z torfem kwaśnym i zabezpieczyłam korą iglastych.Początkowo hortensje ładnie rosły, ale po ok 2 tyg przyszły opady gradu i od tamtej pory marnieją w oczach. Najpierw zaczęły zmieniać kolor jak przy braku żelaza. Kupiłam więc żelazo do oprysku ale zamiast pomóc było tylko gorzej. Liście zaczęły dostawać plam i z dnia na dzień musiałam odrywać coraz więcej. Dziś już zostały prawie gołe :( płakać mi się nad nimi chce i nie wiem jak im pomóc. Miedzian nie działa, nawóz do hortensji (biohumus) też. Napar z cebuli - chyba jeszcze gorzej.... co im dolega? Pąki nadal są aktywne i rozwijają się malutkie liście ale całe rośliny skurczyły się o 80% a w przypadku moon zostały 4 listki ;(
Część tych zerwanych dziś wygląda tak (ten nalot to pozostałości po miedzianie):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: choroba hortensji bukietowych

Post »

To rosnąca tablica mendelejewa. Dostały swoje w szklarni , potem przyszedł grad i trzeba było je tak zostawić. Dowaliłaś do tego wszystko co było możliwe . Podlewać wodą i czekać. Powinny poradzić sobie mimo ówcześniejszych zabiegów, bo jak piszesz mają chęć życia.

Jak roślina nie wyrabia to nie wali się cudownych nawozów i nie wiadomo czego jeszcze. Grad powoduje uszkodzenia mechaniczne, do tego dochodzi obniżenie temperatury i trzecia sprawa rośliny są wypędzane nawozami w cieplutkich szklarniach.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: choroba hortensji bukietowych

Post »

Cóż, dziękuję za odpowiedź. Wcale tak dużo im nie dałam. Raz żelazo, odstęp tydzień, raz miedzian - odstęp i raz napar z cebulki (ta chyba najmniej szkodliwa bo naturalna) Nie mogłam patrzeć jak zamierają. Te młode też po pewnym czasie usychały więc obawiałam się choroby. I nadal się obawiam...
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: choroba hortensji bukietowych

Post »

Popełniłaś błąd sadząc je do torfowej ziemi trzymającej wilgoć i zasypując na dodatek korą.Roślina jest zalana, zasychające w ten sposób brzegi liści świadczą o nadmiernej wilgoci, co zaszkodziło nieukorzenionym jeszcze roślinom, nie potrafiły wykorzystać nadmiaru wody.Hortensje bukietowe NIE WYMAGAJĄ kwaśnej gleby.Moje rosną bez żadnych domieszek, nieco gliniastej i mają się dobrze, a mam klika odmian, niektóre już krzaki 1,5m.
Trzeba nie słuchać pani sprzedającej, często takie osoby mają mgliste pojęcie, coś słyszała o przycinaniu (najprawdopodobniej nie była ogrodnikiem, bo nie miało sensu przycinanie tego krzewu w stadium jakie opisujesz, czyli wgetującym), nie kombinować, tylko zwyczajnie posadzić do takiej ziemi jak masz w ogrodzie, podlać umiarkowanie po posadzeniu, nie przycinać (a już na pewno nie solidnie), bo zredukowana korona dodatkowo spowodowała, że wilgoć nie została wykorzystana.Chemia zupełnie niepotrzebna, a szkodliwa.
Przesadź je czym prędzej, może uratujesz.
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: choroba hortensji bukietowych

Post »

Selli - dziękuję za odpowiedź. Dałaś mi nadzieję. Zaglądałam ostatnio pod korę i odgrzebywałam ziemię. Korzonki białe więc może coś z tego będzie. Jutro wykopię. Rozumiem, że jak korzenie zmieniły kolor na inny niż biały to kaplica? O tym przycinaniu przeczytałam wczoraj... nie powinnam była jej wtedy posłuchać :/
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: choroba hortensji bukietowych

Post »

Myślę, że będzie, tylko po przejściach część liści straci.Hortensje bukietowe tnie się wczesną wiosną w stanie bezlistnym, jak wszystkie inne krzewy liściaste.Z sekatorem lepiej z umiarem.Moje rosną wszystkie w słońcu, albo półcieniu ale dopóki są młode i nie zapuszczą głębiej korzeni trzeba je latem podlewać.Potem radzą sobie same, bynajmniej u mnie na glinie, choć w zeszłe ekstremalne lato im chlapnęłam kilka razy nieco wody.
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: choroba hortensji bukietowych

Post »

Mam nadzieję, że je odratuje. Jak tak teraz myślę, to chyba rzeczywiście trochę gorzej się poczuły, jak je korą podsypałam... tylko nie powiązałam tego bo sądziłam, że na coś chorują... Zobaczymy, jak będzie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję :)

Czy może im dodatkowo szkodzić słońce? Zdecydowałam się na bukietowe właśnie dlatego, że ponoć radzą sobie na stanowiskach słonecznych. Ale może ktoś ma złe doświadczenia z takim stanowiskiem?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”