Bazylia (Ocimum basilicum) - choroby,szkodniki,problemy,ŚOR
Re: Problem z bazylią
Bazylia lubi słońce, ale nie można jej wystawiać na długo na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Lubi miejsca ciepłe i słoneczne, ale należy ją chronić od wiatru i przeciągów. Podlewać należy umiarkowanie, najlepiej jak wierzchnia warstwa ziemi jest lekko przeschnięta. Zbyt intensywne podlewanie powoduje przemoczenie korzeni, a tym samym bazylia zaczyna chorować. Odrośniętą bazylię podlewać należy przy ziemi, starając się nie moczyć jej liści.
Zakupione sadzonki z marketów, na targu dobrze jest przesadzić do ciutkę większej doniczki, wtedy bazylia może się bardziej rozrosnąć. O tej porze roku nie wystawiać bazylii na zewnątrz, latem gdy może nieco stać na zewnątrz, zabierać ją do domu w czasie chłodnych dni, opadów deszczu, itd.
Od lat uprawiam bazylię w ten sposób i zawsze rośnie jak na drożdżach. Mam nadzieję, że pomogłam
Zakupione sadzonki z marketów, na targu dobrze jest przesadzić do ciutkę większej doniczki, wtedy bazylia może się bardziej rozrosnąć. O tej porze roku nie wystawiać bazylii na zewnątrz, latem gdy może nieco stać na zewnątrz, zabierać ją do domu w czasie chłodnych dni, opadów deszczu, itd.
Od lat uprawiam bazylię w ten sposób i zawsze rośnie jak na drożdżach. Mam nadzieję, że pomogłam
Re: Problem z bazylią
Dzięki. Czyli to nie był dobry pomysł, żeby wysadzić ją na zewnątrz?
Kurcze, na wszystkich rabatach ziołowych w gazetach jest na zdjęciu piękna bazylia i też taką chciałam mieć .
Kurcze, na wszystkich rabatach ziołowych w gazetach jest na zdjęciu piękna bazylia i też taką chciałam mieć .
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Problem z bazylią
Jeśli chcesz mieć piękną bazylię w słonecznym miejscu, wysiej ok. 15 maja bezpośrednio na rabatę, będzie nieco później, ale wyrośnie i żadne słońce nie będzie jej straszne
Trzeba w słońcu sporo podlewać, szczególnie na przepuszczalnych glebach, i często uszczykiwać, by szybko nie zakwitła i krzewiła się.
Jeżeli chcesz sadzić z rozsady, to musisz wcześniej zahartować. Sadzonki kupione należy najpierw rozsadzić, trzymać w domu aż się ukorzenią, czyli zaczną dalej rosnąć, a potem dopiero hartować - najpierw w cienistym, zacisznym miejscu, potem w półcieniu i dopiero można dać na słońce. Wszystko to powoli i bez pośpiechu.
Życzę powodzenia!
Trzeba w słońcu sporo podlewać, szczególnie na przepuszczalnych glebach, i często uszczykiwać, by szybko nie zakwitła i krzewiła się.
Jeżeli chcesz sadzić z rozsady, to musisz wcześniej zahartować. Sadzonki kupione należy najpierw rozsadzić, trzymać w domu aż się ukorzenią, czyli zaczną dalej rosnąć, a potem dopiero hartować - najpierw w cienistym, zacisznym miejscu, potem w półcieniu i dopiero można dać na słońce. Wszystko to powoli i bez pośpiechu.
Życzę powodzenia!
Pozdrawiam, Dorota
Re: Problem z bazylią
Ja uprawiam bazylię w doniczkach, więc napisałam jak uprawiać w doniczkach, co do wysadzania na zewnątrz, patrz post Cantati
Jak by tej bazylii człowiek nie uprawiał, jedno jest pewne, aby wystawić ją na zewnątrz jest jeszcze za wcześnie. Kupną jak i wysianą samemu bazylię przed wysadzeniem do gruntu należy zahartować i będzie
Jak by tej bazylii człowiek nie uprawiał, jedno jest pewne, aby wystawić ją na zewnątrz jest jeszcze za wcześnie. Kupną jak i wysianą samemu bazylię przed wysadzeniem do gruntu należy zahartować i będzie
Re: Problem z bazylią
Bardzo Wam dziękuję. W takim razie niepotrzebnie wsadziłam ją prosto do ziemi.
Cantati jak będę rozsadzać w domu bazylię z marketu, to do jakich doniczek proponujesz i jak gęsto sadzić?
Cantati jak będę rozsadzać w domu bazylię z marketu, to do jakich doniczek proponujesz i jak gęsto sadzić?
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Problem z bazylią
Ja pikuję siewki zawsze pojedynczo do małych doniczek o średnicy ok. 6cm, potem wysadzam do gruntu. Do doniczki na parapet może być po kilka siewek w doniczce, zależy od średnicy - np. na 12cm doniczkę daję 5-7 siewek.
Pozdrawiam, Dorota
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Problem z bazylią
O matko, ale się pieścicie z tą bazylią
Ja uprawiałam z siewu, ale też wysadzałam taką gotową z marketu (łatwiej, szybciej i bardziej mi odpowiada smakowo, niż ta z polskich nasion). Nie rozsadzałam, nie hartowałam, prawie nie podlewałam, właściwie nic z nią nie robiłam, oprócz uszczykiwania na bieżące potrzeby. Ziemia tam akurat jest bardzo piaszczysta, no i jest cieplej, bo to wzdłuż południowej ściany domu (tyle, że ok, 4 m od ściany). Bazylia rozrastała mi się niesamowicie. Pilnowałam tylko, żeby wysadzić po ogrodnikach, a właściwie to z końcem maja (żeby mieć pewność, że temperatura nie zbliży się w okolice 2-3 st). Bazylia bardzo źle reaguje na niską temperaturę, jako pierwsza zostaje zważona na jesieni.
W tym roku mam jakieś angielskie nasiona bazylii (Sweet Genovese), więc będzie z rozsady - chcę przetestować pod kątem smaku.
Ja uprawiałam z siewu, ale też wysadzałam taką gotową z marketu (łatwiej, szybciej i bardziej mi odpowiada smakowo, niż ta z polskich nasion). Nie rozsadzałam, nie hartowałam, prawie nie podlewałam, właściwie nic z nią nie robiłam, oprócz uszczykiwania na bieżące potrzeby. Ziemia tam akurat jest bardzo piaszczysta, no i jest cieplej, bo to wzdłuż południowej ściany domu (tyle, że ok, 4 m od ściany). Bazylia rozrastała mi się niesamowicie. Pilnowałam tylko, żeby wysadzić po ogrodnikach, a właściwie to z końcem maja (żeby mieć pewność, że temperatura nie zbliży się w okolice 2-3 st). Bazylia bardzo źle reaguje na niską temperaturę, jako pierwsza zostaje zważona na jesieni.
W tym roku mam jakieś angielskie nasiona bazylii (Sweet Genovese), więc będzie z rozsady - chcę przetestować pod kątem smaku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Problem z bazylią
Czyli spróbuje jeszcze prosto do gruntu mam też Sweet Genovese
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2103
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Problem z bazylią
Witam.
Mam problem z bazylią, mianowicie coś mi ją podjada na parapecie i na 99% są to mszyce W kilku doniczkach nie wiele zostało w dwa dni (bo są jeszcze malutkie) i nie wiem czym to opryskać, biedronek raczej nie znajdę Mogę coś kupić dopiero w poniedziałek wieczorem i boję się że do tej pory mało mi z niej zostanie.
Czy są jakieś domowe sposoby zwalczania mszyc, a jeśli nie to jaki mam środek kupić?
Z góry dziękuję za rady
Mam problem z bazylią, mianowicie coś mi ją podjada na parapecie i na 99% są to mszyce W kilku doniczkach nie wiele zostało w dwa dni (bo są jeszcze malutkie) i nie wiem czym to opryskać, biedronek raczej nie znajdę Mogę coś kupić dopiero w poniedziałek wieczorem i boję się że do tej pory mało mi z niej zostanie.
Czy są jakieś domowe sposoby zwalczania mszyc, a jeśli nie to jaki mam środek kupić?
Z góry dziękuję za rady
Pozdrawiam, Jacek
-
- 50p
- Posty: 90
- Od: 11 lut 2012, o 23:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Problem z bazylią
Wywar z łusek cebuli, niektórzy czosnek też dodają. Ale to krótko działa, dlatego ja mam zawsze worek łusek po zimie w gotowości.
Bazylia - choroba, prosba o pomoc
Witam serdecznie,
zarejestrowałem się specjalnie po to żeby ktoś mądrzejszy udzielił mi rady jak sobie poradzić z infekcją (?) która ogarnęła moją bazylię. Na liściach pojawiły się malutkie czarne kropeczki, a wokół liście zaczynają obsychać, żeby było bardziej dramatycznie, choroba przeniosła się na mięte pieprzową która rośnie w doniczce obok...
Poniżej zamieszczam nie moje zdjęcie takich kropeczek, moje wyglądają identycznie.
http://i280.photobucket.com/albums/kk19 ... ure142.jpg
Z góry dzięki i pozdrawiam
zarejestrowałem się specjalnie po to żeby ktoś mądrzejszy udzielił mi rady jak sobie poradzić z infekcją (?) która ogarnęła moją bazylię. Na liściach pojawiły się malutkie czarne kropeczki, a wokół liście zaczynają obsychać, żeby było bardziej dramatycznie, choroba przeniosła się na mięte pieprzową która rośnie w doniczce obok...
Poniżej zamieszczam nie moje zdjęcie takich kropeczek, moje wyglądają identycznie.
http://i280.photobucket.com/albums/kk19 ... ure142.jpg
Z góry dzięki i pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Bazylia - choroba, prosba o pomoc
Witam
Wygląda to na szarą plamistość bazylii. Choroba występuje przy zbyt dużej wilgotności. Można stosować Dithane NeoTec 75 WP.
Pozdrawiam, Francik
Wygląda to na szarą plamistość bazylii. Choroba występuje przy zbyt dużej wilgotności. Można stosować Dithane NeoTec 75 WP.
Pozdrawiam, Francik
Francik
Re: Bazylia - choroba, prosba o pomoc
Próbuje znaleźć sklep gdzie mógłbym kupić jakieś male opakowanie tego środka ale wygląda na to, że nigdzie go nie ma w magazynach... Może zaproponujecie coś o podobnym działaniu?