Bazylia (Ocimum basilicum) - choroby,szkodniki,problemy,ŚOR

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
tamisa34
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 19 kwie 2012, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z bazylią

Post »

Bazylia lubi słońce, ale nie można jej wystawiać na długo na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Lubi miejsca ciepłe i słoneczne, ale należy ją chronić od wiatru i przeciągów. Podlewać należy umiarkowanie, najlepiej jak wierzchnia warstwa ziemi jest lekko przeschnięta. Zbyt intensywne podlewanie powoduje przemoczenie korzeni, a tym samym bazylia zaczyna chorować. Odrośniętą bazylię podlewać należy przy ziemi, starając się nie moczyć jej liści.
Zakupione sadzonki z marketów, na targu dobrze jest przesadzić do ciutkę większej doniczki, wtedy bazylia może się bardziej rozrosnąć. O tej porze roku nie wystawiać bazylii na zewnątrz, latem gdy może nieco stać na zewnątrz, zabierać ją do domu w czasie chłodnych dni, opadów deszczu, itd.

Od lat uprawiam bazylię w ten sposób i zawsze rośnie jak na drożdżach. Mam nadzieję, że pomogłam :wink:
dalmatino
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 24 mar 2012, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z bazylią

Post »

Dzięki. Czyli to nie był dobry pomysł, żeby wysadzić ją na zewnątrz?
Kurcze, na wszystkich rabatach ziołowych w gazetach jest na zdjęciu piękna bazylia i też taką chciałam mieć :( .
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Problem z bazylią

Post »

Jeśli chcesz mieć piękną bazylię w słonecznym miejscu, wysiej ok. 15 maja bezpośrednio na rabatę, będzie nieco później, ale wyrośnie i żadne słońce nie będzie jej straszne :wink:
Trzeba w słońcu sporo podlewać, szczególnie na przepuszczalnych glebach, i często uszczykiwać, by szybko nie zakwitła i krzewiła się.
Jeżeli chcesz sadzić z rozsady, to musisz wcześniej zahartować. Sadzonki kupione należy najpierw rozsadzić, trzymać w domu aż się ukorzenią, czyli zaczną dalej rosnąć, a potem dopiero hartować - najpierw w cienistym, zacisznym miejscu, potem w półcieniu i dopiero można dać na słońce. Wszystko to powoli i bez pośpiechu.
Życzę powodzenia! :wit
Pozdrawiam, Dorota
tamisa34
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 19 kwie 2012, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z bazylią

Post »

Ja uprawiam bazylię w doniczkach, więc napisałam jak uprawiać w doniczkach, co do wysadzania na zewnątrz, patrz post Cantati :wink:
Jak by tej bazylii człowiek nie uprawiał, jedno jest pewne, aby wystawić ją na zewnątrz jest jeszcze za wcześnie. Kupną jak i wysianą samemu bazylię przed wysadzeniem do gruntu należy zahartować i będzie ;:333
dalmatino
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 24 mar 2012, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z bazylią

Post »

Bardzo Wam dziękuję. W takim razie niepotrzebnie wsadziłam ją prosto do ziemi.
Cantati jak będę rozsadzać w domu bazylię z marketu, to do jakich doniczek proponujesz i jak gęsto sadzić?
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Problem z bazylią

Post »

Ja pikuję siewki zawsze pojedynczo do małych doniczek o średnicy ok. 6cm, potem wysadzam do gruntu. Do doniczki na parapet może być po kilka siewek w doniczce, zależy od średnicy - np. na 12cm doniczkę daję 5-7 siewek.
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Problem z bazylią

Post »

O matko, ale się pieścicie z tą bazylią :shock:

Ja uprawiałam z siewu, ale też wysadzałam taką gotową z marketu (łatwiej, szybciej i bardziej mi odpowiada smakowo, niż ta z polskich nasion). Nie rozsadzałam, nie hartowałam, prawie nie podlewałam, właściwie nic z nią nie robiłam, oprócz uszczykiwania na bieżące potrzeby. Ziemia tam akurat jest bardzo piaszczysta, no i jest cieplej, bo to wzdłuż południowej ściany domu (tyle, że ok, 4 m od ściany). Bazylia rozrastała mi się niesamowicie. Pilnowałam tylko, żeby wysadzić po ogrodnikach, a właściwie to z końcem maja (żeby mieć pewność, że temperatura nie zbliży się w okolice 2-3 st). Bazylia bardzo źle reaguje na niską temperaturę, jako pierwsza zostaje zważona na jesieni.

W tym roku mam jakieś angielskie nasiona bazylii (Sweet Genovese), więc będzie z rozsady - chcę przetestować pod kątem smaku.
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Problem z bazylią

Post »

Czyli spróbuje jeszcze prosto do gruntu mam też Sweet Genovese
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2038
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Problem z bazylią

Post »

Witam.
Mam problem z bazylią, mianowicie coś mi ją podjada na parapecie i na 99% są to mszyce :( W kilku doniczkach nie wiele zostało w dwa dni (bo są jeszcze malutkie) i nie wiem czym to opryskać, biedronek raczej nie znajdę :wink: Mogę coś kupić dopiero w poniedziałek wieczorem i boję się że do tej pory mało mi z niej zostanie. :(
Czy są jakieś domowe sposoby zwalczania mszyc, a jeśli nie to jaki mam środek kupić?
Z góry dziękuję za rady :)
Pozdrawiam, Jacek
kontener22
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 lut 2012, o 23:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z bazylią

Post »

Wywar z łusek cebuli, niektórzy czosnek też dodają. Ale to krótko działa, dlatego ja mam zawsze worek łusek po zimie w gotowości.
erekminc
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 18 maja 2013, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Bazylia - choroba, prosba o pomoc

Post »

Witam serdecznie,
zarejestrowałem się specjalnie po to żeby ktoś mądrzejszy udzielił mi rady jak sobie poradzić z infekcją (?) która ogarnęła moją bazylię. Na liściach pojawiły się malutkie czarne kropeczki, a wokół liście zaczynają obsychać, żeby było bardziej dramatycznie, choroba przeniosła się na mięte pieprzową która rośnie w doniczce obok...
Poniżej zamieszczam nie moje zdjęcie takich kropeczek, moje wyglądają identycznie.

http://i280.photobucket.com/albums/kk19 ... ure142.jpg


Z góry dzięki i pozdrawiam :)
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: Bazylia - choroba, prosba o pomoc

Post »

Witam

Wygląda to na szarą plamistość bazylii. Choroba występuje przy zbyt dużej wilgotności. Można stosować Dithane NeoTec 75 WP.

Pozdrawiam, Francik
Francik
erekminc
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 18 maja 2013, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylia - choroba, prosba o pomoc

Post »

Próbuje znaleźć sklep gdzie mógłbym kupić jakieś male opakowanie tego środka ale wygląda na to, że nigdzie go nie ma w magazynach... Może zaproponujecie coś o podobnym działaniu?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”