Brzoskwinia uszkodzenia pnia

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
halford232
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 7 lis 2012, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z brzoskwinią

Post »

Są jakieś środki, preparaty, którymi można by to miejsce posmarować zabezpieczyć przed grzybami i insektami?
Grzyb się tam pojawia i robale. Na to że to się zrośnie nie ma co liczyć?
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Problem z brzoskwinią

Post »

halford232

raczej tego nie wyleczysz. Proponuję teraz opryskać miedzianem w kilkuprocentowym stężeniu, to samo wiosną, a latem Topsinem. Jak są robale to może Decis, Karate. Na zimę zrób chochoła ze słomy i okręć to miejsce. Może drzewo pożyje kilka lat dłużej.
halford232
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 7 lis 2012, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z brzoskwinią

Post »

Winogrodek

Czyli nie dajesz brzoskwini szans na przetrwanie??
Pryskałem na wiosnę i teraz na jesień miedzianem, Decis też stosowałem daje to krótko trwały efekt.
Jeśli ma pożyć jeszcze kilka lat to lepiej wykopać i spali a na jej miejsce posadzić nową zdrową roślinę.
Z tej przez 5lat zerwałem jedną brzoskwinie. W tym roku zero owoców.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z brzoskwinią

Post »

Też pytanie co za odmiana - że w tym roku owocu nie ma nie dziwne, ale może akurat jest zbyt wrażliwa na mróz?

Na zarośnięcie ("zalanie od boków") tego odsłoniętego drewna nie liczyłbym. To zajmuje lata, raczej nie zdąży. Jest parę sposobów by przyspieszyć rozwój kalusa, ale to dla zorientowanych i już chyba za późno.
Natomiast nie przejmowałbym się tym. Drzewa tak mają; potrafią rosnąć 'dookoła' zamarłego drewna. Brzoskwinie są w naszych warunkach bardzo wrażliwe na grzyby i raki, nie ich klimat, co nie zmienia faktu że tego typu uszkodzenie nie jest zabójcze - tu widać zdrowy kalus po bokach. Będzie rosło dopóki coś jeszcze go nie zmoże, np. ostra zima... Brzoskwinie i tak są krótkowieczne...

Możesz silnie przyciąć koronę - czy zwyczajnie dopilnować cięcia, trzymając drzewo 'krótko' jak zwykle brzoskwinie - bo są spore szanse że wybije nowy pęd poniżej rany i za rok-dwa będzie można to uszkodzone usunąć i zrobić nową koronę z takiego pędu. A swoją drogą, to że jeszcze nie wybiła poniżej dowodzi że jej ta rana zbytnio nie przeszkadza :wink:

Brzoskwinie bardzo szybko odrastają. Jedna z moich (łatwo marznie) to już czwarty pień :lol: To moim skromnym zdaniem byłoby najlepiej. To drzewo już jest, jak wytniesz i posadzisz nowa to znów będziesz czekał aż urośnie... Jak masz usuwać to równie dobrze można ściąć poniżej rany i może wybije nowy pień - ale może nie wybić...

Co by można poza tym - zabezpieczyć drewno:
- Samą ranę można smarować (czy opryskać solidnie) kilkakrotnie fungicydem, raczej środkami miedziowymi, a nawet lepiej może najpierw potraktować czymś układowym, jak Topsin czy Funaben ("wsiąknie" w drewno pnia i tam nieco grzybom zaszkodzi) i potem miedziowe. To po prawdzie nie jest niezbędne a pomoże lub nie, zależnie od stanu tego drewna. Nie zawadzi :wink: Tylko mówię: fungicydem, w formie roztworu, nie jakieś żele i maści bo takie preparaty służą do jednorazowego potraktowania. Tak jak oprysk miedzianem na kędzierzawkę, może byc bardziej stężony.
- Jeśli wewnątrz rany są luźne, zbutwiałe tkanki - można najpierw oczyścić nieco (zeskrobać, wygładzić); tylko uwaga by nie naruszyć kalusa po brzegach.
- Potem (niezależnie czy było traktowane fungicydami czy nie) - pomalować farbą typu emulsyjnego z solidnym dodatkiem miedzianu (lub podobnego) - stężenie jakie 2%. Miedź pozostaje na powierzchni drewna i zabezpiecza. Kiedyś były tego typu przeparaty gotowe, ale ostatnio nie widzę. Może ktoś coś doradzi.

Ten podgryziony od spodu konar może lepiej byłoby usunąć - to już jak oceniasz.
:wit
halford232
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 7 lis 2012, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z brzoskwinią

Post »

Rossynant

Dzięki za tak wyczerpującą odpowiedz.
Na początku wszystkie drzewka malowałem wapniem moi dziadkowie tak robili i drzewa rosły bez problemów. To się stało jak pewnego sezonu nie pomalowałem a stare wapno odpadło. Przytnę je mocno od góry i może puści nowy pęd poniżej rany a ten stary obetnę.
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Problem z brzoskwinią

Post »

halford232 pisze:Winogrodek

Czyli nie dajesz brzoskwini szans na przetrwanie??
Pryskałem na wiosnę i teraz na jesień miedzianem, Decis też stosowałem daje to krótko trwały efekt.
Jeśli ma pożyć jeszcze kilka lat to lepiej wykopać i spali a na jej miejsce posadzić nową zdrową roślinę.
Z tej przez 5lat zerwałem jedną brzoskwinie. W tym roku zero owoców.
Nie twierdzę, że drzewo nie ma szans na przetrwanie - można opiekując się nim wydłużyć mu życie.
Ja na takie różne dolegliwości zawsze stosuję miedzian - działa w niskich temperaturach i zabija też bakterie.
halford232
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 7 lis 2012, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z brzoskwinią

Post »

Miedzianem wszystko pryskam profilaktycznie dwa razy w roku na wiosnę i jesień. Swego czasu malowałem pnie drzew wapniem zamiast oprysku dawało to zaskakujący dobry efekt. Szkoda mi drzewka ma już 5 lat.
Rafal111
200p
200p
Posty: 392
Od: 15 wrz 2008, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

przezroczyste wycieki na brzoskwini

Post »

Mam bardzo dużo ran na całym drzewie. Wychodzi z tego jakby żywica. Co najgorsze to przenika to też przez owoce.
Czy te owoce nie są szkodliwe? Można po okrojeniu jeść?

Czytałem o oprysku i smarowaniu maściami ale w tym roku ma tego setki :(
Kalendarz ogrodnika przypomni ci o najważniejszych zaplanowanych pracach w ogrodzie http://kalendarzogrodniczy.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Izzy
50p
50p
Posty: 59
Od: 20 kwie 2017, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia, nektaryna - choroby i szkodniki

Post »

Witam, ktoś podpowie jak ratować pień brzoskwini? ;:174
Obrazek
Izzy
50p
50p
Posty: 59
Od: 20 kwie 2017, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia uszkodzenia pnia

Post »

Wyczytałam, że mam wyciąć tę czarną tkankę i zasmarować maścią ogrodniczą. Ktoś potwierdzi/zaprzeczy? Potrzebuję jakiejś podpowiedzi. Nie da się jakoś jej odbudować?
A może lepiej usunąć i kupić nowe drzewko?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7506
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia uszkodzenia pnia

Post »

Da się odbudować, spróbuj ratować tym bardziej jeśli jest to smaczna odmiana. Musisz się jednak liczyć z tym, ze drzewko jest poważnie osłabione. Ten kikut jest celowo pozostawiony z myślą , ze wybija odrosty?
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia, nektaryna - choroby i szkodniki

Post »

Izzy pisze:Witam, ktoś podpowie jak ratować pień brzoskwini? ;:174
Obrazek
Tutaj nie ma gumy, za to jest kalus; najwyraźniej to nie rak bakteryjny. A więc ostrożnie z tym dłubaniem żeby nie skaleczyć żywego, bo dopiero kłopoty mogą się zacząć!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”