Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[Iwona_97]

Witam. Mam juke około rok czasu. W listopadzie prawdopodobnie przelałam ją, na ziemi pojawił się Biały nalot a liście zaczęły żółknąć i więdnąć. Postanowiłam ją przesadzić ale korzenie nie wyglądały ciekawie, większość zgniła. Dałam jej nową ziemię i zrobiłam drenaż. Przez jakis czas jej nie podlewałam. Juka zaczęła wracać do zdrowia, przestała tracić liście, na samym dole zaczął wychodzić odnóżek, wszystko było dobrze do teraz. Kilka dni temu 2 liście znowu zrobiły się żółte i opadły, chcąc je oderwać wyrwałam cały odrost, który od środka zupełnie jakby zgnił. Obejrzałam pień dokładnie i od góry jest miękki, jak mocniej przycisne to cieknie woda. Myślałam ze juka juz jest nie do odratowania i postanowiłam ją wyrzucić, wtedy zauważyłam ze z pnia który był zakopany w ziemii wyrastają nowe odrosty w znacznej ilości ale korzeni nowych, zdrowych i mocnych jak nie było tak nie ma.
Może ona powinna mieć takie korzenie? Napiszcie proszę co sądzicie i co z gnijacym od góry pniem?

[--julian--]

Ja na Twoim miejscu zostawiłbym tą jukę,ale bym ją bardziej oszczędnie podlewał,jeśli nie ma zdrowych korzeni.Odrosty kiedy będą już większe,będzie można je ukorzenić Roślina po zalaniu może zamiera,lecz wydaje potomstwo-odnóżki A teraz przyglądam się tej doniczce...ona chyba nie ma odpływów
Pozdrawiam

[norbert76]

Jeśli pień jest miękki to już nie da się jej uratować. Pozostaje pień odciąć cały od góry aż do zdrowej tkanki.

[basia_styk]

Parę zdrowych korzeni jeszcze widać i to jest dobra wiadomość. Odciąć całą górę, wszystko co miękkie, gnijące, do zdrowej tkanki, miejsce cięcia można ewentualnie posypać sproszkowanym węglem (lekarski z apteki) lub cynamonem, posadzić do świeżej ziemi (uniwersalna ze sporą ilością rozluźniacza - perlit chociażby), na dno doniczki warstwa drenażu (może być keramzyt). Donica oczywiście z odpływem. I teraz podlewać bardzo rzadko. Zacytuję radę, jakiej mi kiedyś udzieliła koleżanka mająca tendencję do "zagłaskiwania" (czyt.przelewania) kwiatów: "jak mnie kusi, żeby podlać obficie, to biorę mały kieliszek i podlewam taką ilością wody, jaka się zmieści w kieliszku".

Moją dużą jukę teraz w zimie podlewam bardzo skąpo raz na 2, czasami 3 tygodnie, a mimo to ma dwa zżółkłe liście (niedobór światła, za dużo ciepła - ale w tym samym pomieszczeniu muszą mieszkać ludzie).

B.

[x-p-11]

Ja bym od razu ociął, pokazały się już ładne korzenie, wybijają nowe pędy.
Czy na pniu jest widoczny ślad po tym nowym chorym pędzie

- ostatnie zdjęcie? Bo wtedy poniżej tego miejsca.

[Iwona_97]

Doniczka ma odpływy i ma też warstwę drenażu na dnie. Podstawka kupiona za mała i tak wygląda jakby jej nie było. Czy na pewno po ścięciu zgniłego pnia mogę rane posmarować cynamonem? Jak to dokładnie zrobić i jak grubą warstwę nałożyć? Jeśli tak to zrobię to nawet dziś, natomiast po wegiel drzewny muszę dopiero się wybrać. Przestanę ją podlewać tak często. Powiedzcie mi jeszcze czy ona lubi ciepło czy nie. Bo obecnie stoi niedaleko grzejnika.

[Iwona_97]

Ma widoczny ślad po pędzie, więc utne pien kilka centymetrów pod tym śladem.

[basia_styk]

Doniczka ma odpływy i ma też warstwę drenażu na dnie. Podstawka kupiona za mała i tak wygląda jakby jej nie było. Czy na pewno po ścięciu zgniłego pnia mogę rane posmarować cynamonem? Jak to dokładnie zrobić i jak grubą warstwę nałożyć?

Nie wiem, jak często używasz cynamonu, ale generalnie chodzi o przyprawę zmieloną, w formie drobnego proszku. Starczy pół łyżeczki, żeby posypać leciutko od góry. Cynamon ma działanie bakteriobójcze, zadziała łagodnie i do tego można się delektować zapachem

B.

[raflezja]

A ja swojej jukki ani razu jeszcze nie podlałam (od września). I raczej nie podleję.
Co roku tak robię.

[ivonar]

Raflezja, gdzie trzymasz jukę Ja mam swoją tuż przy południowym oknie, blisko kaloryfera i podlewam co "pi razy oko" 3 tygodnie, bo inaczej liście zwisają i wiotczeją. W domu nie mam zbyt ciepło, ale jak by nie było popołudniami kaloryfer grzeje. I tak mam wrażenie, że poję ją za mało.

[eleeri]

Witam, podbijam temat

Mam problemy z juką
Stała sobie obok telewizora, pokój południowy, stała tak sobie długo i nic jej nie było.
Aż zrobiła się taka:







Teraz jest z nią coraz gorzej

Co z nią?
Jak jej pomóc?

[raflezja]

Teraz stoi w piwnicy, temperatura około 13-15 stopni. Latem wynosze do ogrodu.

[gizmo82_pl]

Witam bardzo serdeczne. Liczę że ktoś podpowie mi w sprawie juki a mianowicie kupując roślinę jej "pieniek" jest posmarowany mazidłem coś jak kauczuk i tego dotyczy moje pytanie jaka nazwę handlowa ma czytałem ze domieszki węgla drzewnego się tam stosuje pod owa mazia potrzebuje nazwy by kupić lub zrobić takową. Z góry dziękuje.