Truskawki choroby i szkodniki
Re: Truskawki - choroby,szkodniki
Na liściach truskawki zaobserwowałem takie zmiany:
https://goo.gl/photos/ZnLY1DUubobzAutV7
Nie wydaje mi się to efektem zbytniego nawadniania - słabo widać na zdjęciach, ale na jednym z liści znalazłem też dziury.
https://goo.gl/photos/ZnLY1DUubobzAutV7
Nie wydaje mi się to efektem zbytniego nawadniania - słabo widać na zdjęciach, ale na jednym z liści znalazłem też dziury.
Co dzieje się z moimi truskawkami?
Co może być przyczyną zamierania truskawek. W pierwszym roku po posadzeniu rosną normalnie, w drugim roku już 50% choruje, w trzecim 90%. Chory krzak ma małe liście, wygląda na przesuszony, a truskawki są wielkości paznokcia.
Na zdjęciach widać roślinę rosnącą, po wykopaniu oraz przekrój korzeni.
Czy to jest choroba, czy szkodnik i jak z tym walczyć?
Szukałam w Internecie, ale niczego nie znalazłam.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam - Monika
Na zdjęciach widać roślinę rosnącą, po wykopaniu oraz przekrój korzeni.
Czy to jest choroba, czy szkodnik i jak z tym walczyć?
Szukałam w Internecie, ale niczego nie znalazłam.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam - Monika
Re: Co dzieje się z moimi truskawkami?
Sadzone na tym samym miejscu co poprzednio?
Re: Co dzieje się z moimi truskawkami?
Nie, to jest nowe miejsce - tzn. zmieniam miejsce co 4 lata.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5077
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Co dzieje się z moimi truskawkami?
Uprzedzam, że nie jestem znawcą, ale stawiałbym na zgniliznę korony truskawki. Z ekologicznych środków - Polyversum.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4187
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Truskawki - choroby,szkodniki
Witaj na forum!
A konkretnie który szczegół wyglądu Cię niepokoi? Mnie tylko dwa chwasty...
A konkretnie który szczegół wyglądu Cię niepokoi? Mnie tylko dwa chwasty...
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Truskawki - choroby,szkodniki
Krawędzie liści zaczynają brązowieć - szczególnie jest to widoczne na środkowym, mniejszym.maryann pisze:Witaj na forum!
A konkretnie który szczegół wyglądu Cię niepokoi? Mnie tylko dwa chwasty...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2423
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Truskawki - choroby,szkodniki
To trochę mnie zdziwiło - skoro czytałeś to zdjęcia też oglądałeś . W białej plamistości liści są , jak nazwa wskazuje, plamki na liściach - u Ciebie niczego takiego nie widać https://www.google.pl/search?q=bia%C5%8 ... 80&bih=659PiotrP86 pisze: Po lekturze artykułów w sieci nie mogę określić czy to biała plamistość liści, czy też zaraza grzybem Phomopsis obscurans
Re: Truskawki - choroby,szkodniki
Nie jestem specjalistą od upraw, ja w tym przypadku nie widzę niczego niepokojącego, ale mogą brązowieć od słońca i wysokiej temperatury.Teraz nie jest okres sprzyjający wegetacji truskawki, po zbiorach to raczej okres pewnego rodzaju spoczynku.Jak zrobi się chłodniej i bardziej i wilgotno w we wrześniu to znów ruszą ze wzrostem.
Re: Truskawki - choroby,szkodniki
Dziękuję za odpowiedzi. Może rzeczywiście niepotrzebnie panikuję, ale też nie mam dużej wiedzy więc wolę się upewnić.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4187
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Truskawki - choroby,szkodniki
Ten mniejszy, to zwyczajny stary liść.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Truskawki - niezidentyfikowane plamy
Witam wszystkim.
Jestem nowa na forum i to mój pierwszy wpis, więc z góry przepraszam, jeśli coś źle podepnę lub napiszę w złym miejscu. Szukałam na truskawkowych wątkach czegoś podobnego, ale niestety nie znalazłam.
Po raz pierwszy wzięłam się za uprawę czegokolwiek na balkonie (i w ogóle w życiu). I mam problem z truskawkami.
Kupiłam na allegro sadzonki frigo Albion (pewnie mój błąd, że nie z licencjonowanej szkółki) i posadziłam w rurach pcv na balkonie. Mam 40 sadzonek. Przyjęły się praktycznie wszystkie i teraz ładnie kwitną. Niestety na 6 sadzonkach pojawiły się plamki na liściach, których nie umiem przypisać do żadnej choroby przeczesując internet. Nie wygląda mi to ani na białą plamistość, ani na jakiegoś pasożyta...
Plamki na liściach są bardzo jasne, praktycznie przezroczyste (pod słońce widać światło), a na dwóch bodajże liściach porobiły się w tych miejscach dziury. 2 z tych 6 sadzonek są praktycznie całe zainfekowane (wszystkie liście i listki przy kwiatkach), a w reszcie pojedyncze liście. Liście na razie się nie zwijają, kwiatki też nie więdną. Nie są te chore sadzonki koło siebie, są rozmieszczone losowo w czterech rurach pcv. Podlewam je raz na tydzień biohumusem, docelowo chciałam podlewać gnojówką z pokrzywy, która się robi. Balkon jest od strony południowo-zachodniej, więc słońca truskawki mają w bród.
Co mogę zrobić? Urywać te liście? Całe sadzonki wywalić? Ktoś mądrzejszy pomoże?
Z góry dziękuję.
Jestem nowa na forum i to mój pierwszy wpis, więc z góry przepraszam, jeśli coś źle podepnę lub napiszę w złym miejscu. Szukałam na truskawkowych wątkach czegoś podobnego, ale niestety nie znalazłam.
Po raz pierwszy wzięłam się za uprawę czegokolwiek na balkonie (i w ogóle w życiu). I mam problem z truskawkami.
Kupiłam na allegro sadzonki frigo Albion (pewnie mój błąd, że nie z licencjonowanej szkółki) i posadziłam w rurach pcv na balkonie. Mam 40 sadzonek. Przyjęły się praktycznie wszystkie i teraz ładnie kwitną. Niestety na 6 sadzonkach pojawiły się plamki na liściach, których nie umiem przypisać do żadnej choroby przeczesując internet. Nie wygląda mi to ani na białą plamistość, ani na jakiegoś pasożyta...
Plamki na liściach są bardzo jasne, praktycznie przezroczyste (pod słońce widać światło), a na dwóch bodajże liściach porobiły się w tych miejscach dziury. 2 z tych 6 sadzonek są praktycznie całe zainfekowane (wszystkie liście i listki przy kwiatkach), a w reszcie pojedyncze liście. Liście na razie się nie zwijają, kwiatki też nie więdną. Nie są te chore sadzonki koło siebie, są rozmieszczone losowo w czterech rurach pcv. Podlewam je raz na tydzień biohumusem, docelowo chciałam podlewać gnojówką z pokrzywy, która się robi. Balkon jest od strony południowo-zachodniej, więc słońca truskawki mają w bród.
Co mogę zrobić? Urywać te liście? Całe sadzonki wywalić? Ktoś mądrzejszy pomoże?
Z góry dziękuję.