Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Gdyby ktoś mi napisał , że złapał 41 kretów , po prostu bym nie uwierzyła :roll: więc wierzcie albo nie ale w tym roku ze swojego ogrodu wyprowadziłam 41 kretów , jak pomyślę jakby się to to rozmnożyło :shock: Od wczesnej wiosny do wczesnej jesieni łapię zwykłą pułapką z zapadkami . Paskudy drążą tunele pod powierzchnią ziemi , chodzą na czysto znaczy ,że nie przepychają przed sobą ziemi więc nie miałam problemu z łapaniem ich . Wystarczy tylko precyzyjnie ustawić pułapkę , nauka zajęła mi rok :oops: w ubiegłym złapałam 25 sztuk. Jesienią sprawiają większy kłopot ale nie do przeskoczenia :lol: ja wykurzam je z nory wodą . Sprawdzam czy kretowisko jest świeżo wykopane , jak tak znaczy krecik jest w pobliżu więc szybko wkładam do dziury węża z wodą i czekam ;:224 wszystko zależy od tego jak długi jest korytarz , woda musi dojść do końca co czasami trwa z 10 minut , delikwent szuka wyjścia na powierzchnię a ja go wtedy do wiadra i na wycieczkę . Jakiś czas temu z kawałka trawnika zdejmowałam darń i jak zobaczyłam ile pod nią larw :shock: wolę krety niż gołe place więc... nadmiar kretów wynoszę , małe co nie co zostawiam jako stróży mojego zielonego . Dzisiaj rano na trawniku miałam 3 olbrzymie kopce , porozcinałam darń i do korytarzy powrzucałam ziemię , prawie znaku nie ma , krecika będę mieć na oku :wink:
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Przypomniałam sobie, jak jednego roku chciałam przepłoszyć kreta ryjącego obok budynku. Przyciągnęłam wąż, koniec w dziurę i leję. Minuta, dwie, pięć...leje się i nie wypływa. Mówię do m. jaka jest sprawa, że leję i leję.... dopiero on mnie uświadomił, gdzie podziewa się woda.... w piwnicznej kotłowni można było kajakiem pływać....
Awatar użytkownika
magn0lia
50p
50p
Posty: 59
Od: 2 lis 2012, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

No to jeszcze ja dołoże swoje dwa grosze. Mam wielka działkę pod lasem i krety stanowiły dla mnie plagę egipską, ale... grunt to sie nie poddawać. Wiem, że wiekszość będzie skonsternowana, ale jedyną skuteczną metodą bozbycia się kogokolwiek jest... zamordować go. Są do tego specjalne pułapki sprzedawane w supermarketach, po prostu trzeba kupić i zamontować w korytarzu delikwenta. jeśli zrobi sie to umiejetnie, to efekt murowany. A jeśli takiego niezywego zostawi sie w tym tunelu, to czesto gęsto na długo jest spokoj święty (one chyba to jakoś czują). Wiem, ze to troche niehumanitarne, ale jak widze moj trawnik pelen kretowisk, to nie mam zadnych skrupułów ;:14
Moje ukochane kwiaty http://www.streptocarpus.lubniany.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
karminka
200p
200p
Posty: 222
Od: 18 sie 2012, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Przedwczoraj u mnie pojawił się kret i kopie trawnik. Codziennie rano świeże 2-3 kopce. Wsadziłam butelkę na drucie i zobaczę jutro co będzie.
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
magn0lia
50p
50p
Posty: 59
Od: 2 lis 2012, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

U mnie to samo!!! Idę jutro z rana ustawić mój zestaw egzekucyjny, ewidentnie trzeba kogoś skrócić o głowę i tym razem nie będzie to sąsiad ;:134
Moje ukochane kwiaty http://www.streptocarpus.lubniany.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
mysieuszko
50p
50p
Posty: 66
Od: 22 paź 2012, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Na stronie http://www.uprawyekologiczne.pl/705_Zab ... etami.html znalazłam wypowiedź niejakiego Prostaczka:

"...Autor: Prostaczek ( 2012-01-03, 22:25:54 )
Polecam w stu procentach ekologiczny sposób na odstraszenie (zniechęcenie) kreta.
Potrzebne są:
1) nasiona gorczycy sarepskiej (Brassica Juncea) lub gorczycy czarnej (Brassica nigra) ? UWAGA, do odstraszania kreta nie nadaje się gorczyca biała (Sinapis alba), dostępna powszechnie w sklepach ogrodniczych;
2) młynek do rozdrobnienia nasion;
3) woda (z konewki lub z węża) do wpłukania mączki z gorczycy do korytarzy kreta.
Sposób stosowania.
Gorczycę drobno zemleć. Odsłonić wloty do korytarzy kreta. Najłatwiej to uczynić poprzez rozgarnięcie kopczyków. Zmieloną drobno gorczycę (mączkę) wsypać do odsłoniętych korytarzy. Dla większej skuteczności zabiegu można mączkę z gorczycy przed wsypaniem zmieszać z odkwaszonym torfem o pH 6,5. Wsypaną do wlotu korytarza mączkę (ewentualnie pomieszaną z vehiculum ? torf) wpłukać w głąb korytarza dużą ilością wody. Wloty korytarzy kreta uszczelnić, np. zaślepić macierzystą glebą.
Mechanizm działania.
Nasiona gorczycy sarepskiej oraz gorczycy czarnej zawierają substancję czynną syningrynę oraz enzym mirozynazę. W czasie hydrolizy, pod wpływem enzymu mirozynazy, syningryna rozkłada się do izotiocyjanianu allilu. W komórkach nasion gorczycy obie substancje są od siebie szczelnie oddzielone, dlatego konieczne jest zmielenie nasion, wskutek czego zniszczeniu ulegają błony komórkowe i obie substancje wchodzą ze sobą w reakcję. Zasypana do korytarzy kreta mączka z gorczycy ulega pod wpływem wilgoci w glebie hydrolizie, wskutek czego, w korytarzach kreta uwalnia się izotiocyjanian allilu. A jak drażni izotiocyjanian allilu, i jakie ma działanie, może powiedzieć każdy, kto kiedykolwiek tarł chrzan (obie substancje występują także w chrzanie). Izotiocyjanian allilu jest substancją wyjątkowo drażniącą i biobójczą. Według sprawdzonych doniesień naukowych, izotiocyjanian allilu ma działanie bakteriobójcze, grzybobójcze, nicieniobójcze (służy do ekologicznej fumigacji gleby i podłoży do rozsad), owadobójcze i odstraszające dla organizmów wyższych (płazy, gady, ptaki i ssaki). Podobno izotiocyjanian allilu ma także właściwości wirusobójcze (zaawansowane badania w Japonii zaowocowały patentami na ekosterylizację instalacji klimatyzacji przy użyciu izotiocyjanianu allilu). Poznali się na dobroczynnym działaniu izotiocyjanianu allilu nasi przodkowie, którzy wymyślili musztardę oraz tarty chrzan, jako dodatki do niekoniecznie świeżych mięs (kiedyś, co dziś trudno sobie wyobrazić, nie było ani zamrażarek, ani lodówek).
Efekt zastosowania.
Drażniące opary izotiocyjanianu allilu uwalniają się i odstraszają kreta przez około 2 do 3 tygodni, a ponadto odstraszają, na znacznie dłuży okres czasu, z sąsiedztwa korytarzy kreta dżdżownice i inne organizmy, stanowiące pokarm kreta. Korytarze poddane działaniu izotiocyjanianu allilu stają się dla kreta ?korytarzami głodowymi? ? nic w nie wpada.
Kret nie jest głupi. Po kilku zabiegach (na pewno nie po pierwszym) ocenia nasz trawnik jako wyjątkowo nieprzyjazne i ?głodowe? środowisko, i szuka żerowiska gdzie indziej!
Potrzebne ilości.
Trudno ocenić optymalną ilość mączki z gorczycy na korytarz. Dużo zależy od kwasowości gleby i jej temperatury. Nie prowadziłem w tym zakresie badań naukowych. Z moich obserwacji wynika, iż 30 do 50 gramów mączki z gorczycy na jeden korytarz (kretowisko) wystarcza.
Koszt.
Taniocha. W hurcie nasiona gorczycy czarnej i sarepskiej kosztują ok. 3 do 5 zł. za kilogram. Można także użyć odtłuszczonej mączki z gorczycy, stosowanej do produkcji musztrad, w cenie ok. 2 zł. za kilogram.
Ograniczenia stosowania.
Kwaśna gleba, poniżej 6 pH. Sposób rozwiązania: dodatek do mączki z gorczycy jakiegoś bufora fosforanowego o pH 6,5, ewentualnie odkwaszonego torfu - powinno pomóc, ale tego nie próbowałem ?tak wynika z teorii ? hydroliza powinna przebiegać w środowisku o pH optymalnie 6,5.
Ograniczony czas działania ? ok. 2 - 3 tygodnie, w zależności od odczynu i temperatury gleby. Sposób rozwiązania: wielokrotne stosowanie ? po pewnym czasie kret uzna nasz trawnik za wyjątkowo nieatrakcyjne miejsce do żerowania.
Pozdrawiam wszystkich zgnębionych przez kreta, którzy nie chcą go zabić, a jedynie skłonić, aby poszedł tam, gdzie go oczy poniosą, gdyby kret miał porządne oczy, a już na pewno tam, gdzie go węch poprowadzi.
Prostaczek..."
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

mysieuszko- bardzo ciekawe jest to co napisałeś, muszę wypróbować koniecznie, u mnie kretowiska jak kratery chyba całe krecie rodziny nad nimi pracują, a mają ciszę i spkój, okres zimowo- jesienny i nikt im nie chodzi nad głowami....
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
ancyk33
200p
200p
Posty: 448
Od: 7 sty 2013, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: malopolska

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

u mnie -10 w nocy wstaje i co widze 3 duze kopce kreta jak on sie przebil przez zmarznieta ziemie :?:
"Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Philip Otto Runge ----Pozdrawiam -Nula
Moje parapetowce
asia25
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 5 lut 2012, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Mysieuszko, próbowałam różnych sposobów, jednak bez skutku. Metoda którą opisałeś jest bardzo ciekawa na pewno ją wypróbuje.
kwapisz_ogrod
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 20 sty 2013, o 09:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

asia25 pisze:Mysieuszko, próbowałam różnych sposobów, jednak bez skutku. Metoda którą opisałeś jest bardzo ciekawa na pewno ją wypróbuje.
No to chyba zostaje: polubić :lol:
U nas chyba pomogło bo kreciki ryją po trawniku (nawet nie tak bardzo) a warzywnik zostawiają w spokoju ;:138
Tak przynajmniej było w zeszłym sezonie ale jak to mówią nie chwal dnia przed zachodem słońca - zobaczymy jak będzie teraz ;:173
"Niecierpliwość to okropnie brzydka wada"
Trzeba nad nią ciężko pracować :)
Lila
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2472
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Dwa dni temu udałam się na działkę. Co zobaczyłam- pełno kretowisk. :( I to jest właśnie poczatek sezonu ;:223
Awatar użytkownika
_dorota_
50p
50p
Posty: 99
Od: 4 lut 2013, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Witam :wit
Na mojej działce po zimie zauważyłam ok 20 kopców :roll: .Pytałam znajomych co z tym zrobić i dowiedziałam się o sposobie, który podobno skuteczny i na pewno wypróbuję. Otóż do wylotów korytarzy należy wsadzić butelkę w ten sposób, aby szyjka wystawała ponad powierzchnię ziemi. I to wszystko. Wiatr, który wieje i wpada przez szyjkę do butelki i "gwiżdże", co podobno odstrasza krety. Spróbuję zanim zacznę kosić trawnik, bo wtedy te butelki mogą być problemem. Dzisiaj będę wciskać butelki, o efektach napiszę ;:108 . Pozdrawiam :wit .
Dorota
Awatar użytkownika
magn0lia
50p
50p
Posty: 59
Od: 2 lis 2012, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

Ja oczywiscie tez zastalam w moim ogrodzie kilka kopców, zastawiłam pułapki i .... mam dziś pierwszego trupa. Mam nadzieje, ze to był jedyny intruz. Został symbolicznie pogrzebany w miejscu złapania i będzie stanowił przestrogę dla innych. Jak juz pisałam jest to jedyna skuteczna metoda z wszystkich przeze mnie wypróbowanych.
Moje ukochane kwiaty http://www.streptocarpus.lubniany.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”