Złotokap -choroby,szkodniki
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Złotokap w kropki
Ewidentnie przędziorek chmielowiec.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 23 mar 2013, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lublin
Re: Złotokap w kropki
Porównałem zdjęcia do tego, co napisał Damek i faktycznie może to być to. Śmieszna sprawa, bo w poprzednim mieszkaniu walczyłem z mączlikiem szklarniowym oraz ziemiórkami. W nowym mieszkaniu miałem już zjedzoną bazylię na balkonie przez mszycę, a to dla mnie nowość.
Z chemii mam coś dedykowanego na przędziorka. Mam też polecany przez wszystkich Mospilan 20 SP. Wyczyści to kwiatki z tego badziewia? Nie zauważyłem żadnych ruchomych szkodników, a wzrok mam dobry
Z chemii mam coś dedykowanego na przędziorka. Mam też polecany przez wszystkich Mospilan 20 SP. Wyczyści to kwiatki z tego badziewia? Nie zauważyłem żadnych ruchomych szkodników, a wzrok mam dobry
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Złotokap w kropki
Tak mospilan wykurzy przędziorka. Pod lupa sobie sprawdź i zobaczysz stada
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 23 mar 2013, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lublin
Re: Złotokap w kropki
Najmniejszy złotokap już padł. Po dwukrotnym oprysku pozostałe dwa się podnoszą i wypuszczają nowe liście. Stare dalej w kropki
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Złotokap w kropki
Jotem, powoli, to że rosliny na liściach mają kropki to nie oznacza, że nadal jest przędziorek. Objawy żerowania zostają. Zobacz pod jakąs lupka czy poruszaja sie roztocza. jeśli nie to daj roslinie odpoczać, bo ona tez ma granice wytrzymałości na chemię . Na drugi raz proponuje polysect jest bezpieczny, selektywny i o szerszym spektrum działania.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Złotokap w kropki
Alternatywa dla chemii - dobroczynek. Dobroczynek żywi się min. przędziorkami. Dostępne są np saszetki z nim, które wieszasz na roślinie i masz spokój.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 23 mar 2013, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lublin
Re: Złotokap w kropki
Niestety wszystkie 3 złotokapy straciły 95 proc. liści. Mam nadzieję, że stwierdziły, że tak przezimują na parapecie
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Złotokap w kropki
To naturalna reakcja rosliny, że zrzuca liście, bo: zbliża sie okres jesienny, a ponadto sa uszkodzone przez przędziorki.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Złotokap -choroby,szkodniki
Witam was. W tym roku posadziłem u siebie Złotokap-a, niestety po paru miesiącach, mimo dania odpowiedniej ziemi drzewko zaczyna chorować. Podejrzewam chorobę grzybową, spryskałem krzew Tapsin-em. Jeśli jestem w błędzie, proszę o rady.
Re: Złotokap -choroby,szkodniki
Jakiś dziwny... złotokapy nie mają takich skórzastych i błyszczących liści, chyba, że zdjęcie po oprysku.Nie wiem jaki tam jest grunt rodzimy, ale problem wydaje się być z rodzajem podłoża, zbyt mało przewiewne, albo drzewko miało słaby system korzeniowy, a jest nadmiernie podlewany.Czasem drzewka zbyt długo trzymane w doniczkach bywają zaniedbane podsuszone, przerośnięte mają przez to osłabiony system korzeniowy i potrzebują nawet dwóch lat na to by się dobrze ukorzenić.Najlepiej po posadzeniu nie okrywać od razu korą, nie widać wtedy kiedy podlewać, a zalewanie nieukorzenionego drzewka również szkodzi.
Radziłabym zdjąć korę i opaskę, uformować tzw. misę z ziemi wokół pnia, dać tyczkę, by wiatr nie szarpał drzewkiem i podlewać tylko w czasie suszy.
Radziłabym zdjąć korę i opaskę, uformować tzw. misę z ziemi wokół pnia, dać tyczkę, by wiatr nie szarpał drzewkiem i podlewać tylko w czasie suszy.
Re: Złotokap -choroby,szkodniki
Dwa tygodnie wcześniej był robiony oprysk Topsin-em, drzewko ma tyczkę. Drzewko posadzone zostało chyba w maju, dałem mu uniwersalną przepuszczalną ziemię, zmieszaną z podłożem rodzimym, czyli 5 klasa, troszkę osadów po starorzeczu ale gleba piaszczysta, więc też przepuszczalna. Z zasady przed podlaniem odsłaniam korę i sprawdzam czy gleba jest wilgotna, jak jest to nie podlewam. Mam wrażenie, że zmiany spowolniły, z innymi drzewkami, prócz jeszcze modrzewia nie mam problemów.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 30 sie 2021, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Złotokap nie rośnie
Dzień dobry, proszę o pomoc. Dwa lata temu posadziłam złotokap. Pod korzenie dałam ziemię uniwersalna, regularnie podlewany ,nawożę nawozem uniwersalnym w granulkach dwa razy w roku. Rośnie w miejscu słonecznym, niedaleko w tej samej ziemi rośnie tulipanowiec i on rośnie pięknie złotokap nie usycha ale też nie rośnie, dwa lata z rzędu zakwitł tylko jednym lichym kwiatkiem. W tym roku pojawiły się żółte przebarwienia. Przyznam że kupiłam go gdyż zapewniano o szybkim wzroście i niewielkich wymaganiach, co zrobić żeby go jakoś "uruchomić"? Z góry dziękuję za pomoc
Re: Złotokap -choroby,szkodniki
Niepotrzebne kombinacje z dodawaniem ziemi.Sadzi się w ziemi rodzimej, z tym że złotokap lubi gleby przepuszczalne, na glinie może słabo rosnąć.Jeśli masz np.cięższą ziemię, a została dodana jakaś torfiasta tylko pod korzenie, to system korzeniowy nie potrafi się odpowiednio rozwijać w takich warunkach, bo zimą gdy zamarznie grunt to każde podłoże inaczej pracuje (zamarza, rozmarza).Ja bym go bardzo wczesną wiosną wykopała i posadziła solidnie podlewając w rodzimym gruncie zmieniając przy tym miejsce.Może mu to pomoże.