Mieczyki - choroby,szkodniki

[--julian--]

A jeśli posadziłbym je Zgniją? To były te marketówki Ale miejsce nie było nawożone obornikiem, była to nowa rabata założona z trawnika Nawozu dawałem bardzo mało- kiedy mi się przypomniało... no trudno A co zrobić by nie miały tego mieczyki posadzone w tym roku?

[rotos]

Są zarażone, a chorych się nie sadzi, bo nic z nich nie będzie. Mogą wyrosnąć liście, ale będą zasychały. Może wyrosnąć nawet łodyga, ale kwiaty się nie rozwiną. I najważniejsze - nie otrzymamy zdrowej bulwy zastępczej i do tego zakazimy glebę. Ja wyrzucam każdą bulwę jeżeli ma nawet najmniejszą plamkę, lub jakieś wklęśnięcia, nieregularny kształt.

Co trzeba robić, aby mieć zdrowe mieczyki?:
- sadzić zdrowe bulwy
- zaprawiać przed sadzeniem
- sadzić w płukanym piasku, który powinien pokrywać całą bulwe na grubość 1 cm
- opryski środkami grzybobójczymi i owadobójczymi przez cały sezon co dwa tygodnie, a jak trzeba to częściej, zmieniając środki
- po wykopaniu zaprawić i 6 tygodni suszyć, potem do temp 4 - 8 stopni
To tak w dużym skrócie.

Przyczyną zarażeń mogła być ta nowa rabata. Taka gleba spod trawnika nie miała jeszcze wytworzonej odpowiedniej, zdrowej kultury mikroorganizmów. Lepiej na początek sadzić tam przez kilka lat rośliny odporne na choroby, jak np dalie.

Pozdrawiam
Adam

[--julian--]

Dziękuję za wszystkie rady Jaki środek do zaprawiania cebul możesz polecić Naprawdę nie da się uratować tych cebulek? Jakaś chemia czy coś? Ty możesz pozwolić sobie wyrzucić jedną czy kilka cebulek, bo po pierwsze masz dużo cebul, a po drugie by nie zakazić reszty kolekcji Moje cebule były w temperaturze 7-12 stopni

[rotos]

7 - 12 stopni to całkiem nieźle jak na okres zimowego przechowywania.

Mieczyków nie da się wyleczyć. Gdy mamy na bulwie, liściach ślady choroby, patogen wszedł już w układ naczyniowy bulw. Żaden środek nie jest już w stanie go stamtąd usunąć.

Wszelkie zaprawiania i opryski mają na celu zapobieganie, a nie leczenie.

Ze środków grzybobójczych najlepszy jest Topsin i nadmanganian potasu, ale, tak jak pisałem wcześniej, potrzebne są też inne środki, a w czasie wegetacji również owadobójcze na wciorniastka.

Pozdrawiam
Adam

[--julian--]

Dziękuję za wszelką pomoc jeszcze raz Może temperatura była OK, ale weszła ta choroba pewnie z ziemi Czasem temperatura dochodziła do 14 stopni, ale rzadko bo pomieszczenie jest nieogrzewane i często jest wietrzone To kupię Topsin

[--julian--]

Sprawdzałem zdjęcia cebul mieczyków porażonych suchą zgnilizną mieczyka, ale wyglądają one inaczej od moich zarażonych czymś cebul
Moje cebule:







Na tym ostatnim zdjęciu widać dziurkę, jakby coś się wgryzło do środka

[rotos]

To masz owada. Może to być wciorniastek, ale, mając na uwadze tę nową rabate spod trawnika, stawiałbym na rozkruszka korzeniowego lub sprężyka (drutowca). Szkodniki te żerują przede wszystkim w nieuprawianej glebie.

Pozdrawiam
Adam

[--julian--]

A można w takim razie uratować te cebule?

[rotos]

Widzę, że chcesz walczyć do końca o swoje mieczyki .

Tylko, że z nimi niestety nie jest to moźliwe. Owady uszkadzają roślinę, ale jednocześnie zarażają ją chorobani wirusowymi, bakteryjnymi i grzybowymi. To nieregularność na obwodzie jednej z bulw jest oznaką choroby wirusowej, a zapadnięcia na powierzchni to choroby grzybowe.

Możesz próbować poprzez wycięcie tych wgłębień, aż do zdrowej tkanki, przepłukać w denaturacie, a następnie zasypać węglem drzewnym lub cynamonem. Ale w tym, zaawansowanym stadium choroby, nie wróżę powodzenia.

Oczywiście trzeba sadzić takie leczone mieczyki osobno, z daleka od zdrowych.

Pozdrawiam
Adam

[onectica]

Market znanej sieci zasypany cebulkami mieczyków. Brać czy nie brać, oto jest pytanie
Czy takie mniejsze cebulki, jak tam oferują, już zakwitną?

[rotos]

Ja nie biorę!

Gdybym brał, to kierowałbym się nie wielkością, ale kształtem. Im bardziej zbliżony do kuli, tym mieczyk młodszy i ładniej będzie kwitł.

Pozdrawiam
Adam

[onectica]

I to dotyczy ogólnie wszystkich cebulek mieczyków?

[rotos]

Tak - im starsze, tym większe, ale za to bardziej płaskie.

Ważne też jest, aby nie kupić chorych, a takich w tych skrzyniach jest mnóstwo. Czyli żadnej plamki, wklęsłości, a kształt ma być regularny.
Przed sadzeniem koniecznie zaprawić!