Koty kontra rośliny
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Jak pozbyć się kotów ?
Wystarczy im słoneczko. Jeśli kot położy się pierwszy,to pies nie śmie go wyrzucać, tylko kładzie się obok. Jak były małe, to nosił je w pysku, uczmy się od zwierząt tolerancji.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Jak pozbyć się kotów ?
Od psów chyba. On je nosił, ale one mu nie ustąpią. Dlatego wolę psy niż koty. Za dużo w kotach z człowieka.
Pozdrawiam - BabajAGA
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Koty kontra rośliny
Mam trzy różne koty i trzy charakterki. Zupełnie jak ludzie: najstarszy to stary złośliwy upierdliwy tetryk. Średni to słodki przytulaśny slodziak. Najmłodsza to dziewczyna. Wdzieczna, delikatna, subtelna trzpiotka. Jest indywidualistką, ale jak bardzo wdzięczną za to że ja przygarnęliśmy... Kochane są. Moja sunia jednak jest jak córunia dla mnie, koty wolą dystans.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?
Strzelać !
kocie łapki doskonałe na reumatyzm
kocie łapki doskonałe na reumatyzm
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?
Dopóki ludzie będą wyrzucać koty z domów, dokarmiać "żyjące swobodnie" jak to nazwała redaktor naczelna "4 łap", budować im domki (!!!) co ta sama idi...a powiedziała w radiu, dopóty będziemy mieli plagę tych szkodników. Nie wiem ile osób wie że ptaki korzystające z dziupli (budek lęgowych), żywopłotów i drzew to nie wszystko. Wiele gatunków, zakłada je na poziomie gruntu lub niewiele wyżej. Zdziczałę koty nie mają najmniejszego problemu żeby wyczyścić takie gniazdo, ptaki nie mają przed nimi żadnej obrony - koty to obcy dla nich element w środowisku. Ale jak można rozmawiać z ludźmi którzy mają klapki na oczach i organizują warsztaty budowy domów dla zdziczałych kotów! Szczerze mówiąc jak to usłyszałem w radiu jadąc samochodem mało mnie nie trafiło że takie kretynizmy można na fonii wygłaszać!
Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?
Powiem tak: kupuję żywołapkęTula pisze:Jak znajdziesz skuteczną metodę, to daj znać.
Dam znać jak działa. Do schroniska na pewno wywozić nie będę bo szkoda mi czasu. Trzymajcie swoje koty w domach.
Re: Koty kontra rośliny
Mója kotka zjadła mi dracenę,a niedawno zjadła liliowca kórego chciałam podchodować w domu.Siewki liliowców też regularnie skracała.Teraz jeden pokój jest wyłączony z kociego użytkowania.Wiem, żę koty lubią walerianę bo kiedyś zjadła teścia tabletki a potem spała cały dzień.
Re: Koty kontra rośliny
Mam 2 koty i nigdy nie miałem z nimi problemów związanych z roslinami z ogrodu. Nigdy nic nie jedzą, ani nie niszczą. Jedyne co to spacerują ze mną po ogrodzie i obcierają liście/kwiaty pyszczkiem w celu 'rozrywki'.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Koty kontra rośliny
Mam kota i bardzo zdziwiło mnie to, co piszecie.
Nic nie niszczy, nic nie obgryza - ani w domu, ani na podwórku. Tylko trawkę sobie skubie, ale jej mamy pod dostatkiem. Kiedyś próbował grzebać, załatwiać się w ogródku, ale go oduczyłam, tak jak łażenia po parapetach. To nie jest trudne, wymaga tylko konsekwencji.
Ociera się o rośliny, by zostawić swój zapach, ale nie niszczy ich.
Za to zjada myszy i nornice w ilościach hurtowych, choć jest dobrze karmiony. Mamy też oczko wodne i nigdy się do ryb nie zbliżał. Nie lubi wody, przychodzi tam tylko się napić. Teraz usiadł mi właśnie na kolanach, grzeje i mruczy:-)
Nic nie niszczy, nic nie obgryza - ani w domu, ani na podwórku. Tylko trawkę sobie skubie, ale jej mamy pod dostatkiem. Kiedyś próbował grzebać, załatwiać się w ogródku, ale go oduczyłam, tak jak łażenia po parapetach. To nie jest trudne, wymaga tylko konsekwencji.
Ociera się o rośliny, by zostawić swój zapach, ale nie niszczy ich.
Za to zjada myszy i nornice w ilościach hurtowych, choć jest dobrze karmiony. Mamy też oczko wodne i nigdy się do ryb nie zbliżał. Nie lubi wody, przychodzi tam tylko się napić. Teraz usiadł mi właśnie na kolanach, grzeje i mruczy:-)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 20 kwie 2014, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Skuteczny sposób na kota - jaki?
Odwieze stary watek, bo rece mi opadaja. Sama mam kotke, ale domowa, niewychodzaca... Natomiast sasiedzkie koty grasuja po osiedlu dniami i nocami i o ile w dzien mozna je przegonic, to w nocy juz nie mam jak. Mam male dziecko, dla ktorego ogrod mial byc bezpiecznym zielonym azylem.... I co? I jest wielka kuweta.... Domowe sposoby typu wylewanie octu na ogrodzenie nie zadzialalo. Nie wiem co zrobic. Wczoraj sprzatalam przestrzen pod iglakami, ktora w zeszlym roku podsypano kora Jedna wielka kuweta, no ok, kora mogla sprawiac wrazenie zwirkowej kuwetki. Zebralam wszystko, przekopalam, podsypalam dosc grupa warstwa nowej ziemi, posadzilam sadzonki barwinka. Mialo byc pieknie
Przed chwila patrze, a tu wszystko rozkopane przez koty....
Znacie jakis skuteczny srodek, ktory je odstraszy? Trawnik tez mam notorycznie obsrany za przeproszeniem. Nie dam rady zbierac tego swinstwa codziennie, zanim pozwole dziecku wyjsc na zewnatrz, bo jestem z nim sama i musialby uczestniczyc w akcji sprzatania za kazdym razem, a ma rok....
Przed chwila patrze, a tu wszystko rozkopane przez koty....
Znacie jakis skuteczny srodek, ktory je odstraszy? Trawnik tez mam notorycznie obsrany za przeproszeniem. Nie dam rady zbierac tego swinstwa codziennie, zanim pozwole dziecku wyjsc na zewnatrz, bo jestem z nim sama i musialby uczestniczyc w akcji sprzatania za kazdym razem, a ma rok....
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Skuteczny sposób na kota - jaki?
Normalnie jestem zaskoczona,sama mam trawnik,rabatki z kwiatami,warzywnik i żywopłot z thuji do tego 5 swoich kotów i niezliczona ilość dochodząco-przechodzących i ani w rabatach ani na trawniku nie mam kocich kup,warzywniak też jakoś daje radę-zdaża się załatwić swoje potrzeby kotom jedynie przy świeżo zagrabionej ziemi(ale można temu zaradzić np.włókniną)
Jedyne odchody jakie widzę i to gdzie popadnie,bo i w kocich miskach to odchody jeża,ale to mnie akurat cieszy,bo wiem,że gdzieś u mnie zamieszkał.
Jedyne odchody jakie widzę i to gdzie popadnie,bo i w kocich miskach to odchody jeża,ale to mnie akurat cieszy,bo wiem,że gdzieś u mnie zamieszkał.
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
- lucas070707
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 wrz 2012, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie
Re: Skuteczny sposób na kota - jaki?
Nie wiem na jak długo, ale na pewno zadziała oprysk gazem pieprzowym. Koty bardzo nie lubią zapachu kapsaicyny. Raz mój kocur powąchał nakrętkę z sosu Tabasco i kichał potem dobre pół godziny Jak długo kapsaicyna utrzyma się na rabacie, nie jestem w stanie powiedzieć.
Rośliny nietrujące dla kota LISTA.
Witam,
Jak w tytule, bardzo bym prosiła o identyfikacje rośliny doniczkowej, zamieszkującej mój parapet. W lipcu pojawi się u mnie mały kot i chciałabym wiedzieć, czy owa roślinka jest trująca, żeby mu przypadkiem nie zaszkodziła Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
zamieniono link na fotkę
__________________________________
Anna N
Jak w tytule, bardzo bym prosiła o identyfikacje rośliny doniczkowej, zamieszkującej mój parapet. W lipcu pojawi się u mnie mały kot i chciałabym wiedzieć, czy owa roślinka jest trująca, żeby mu przypadkiem nie zaszkodziła Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
zamieniono link na fotkę
__________________________________
Anna N