Koty kontra rośliny

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Przygarnąłem kiedyś kocurka zdechlaka,ledwie żywy. Mały,słaby,najmarniejszy jaki może być.
Patrzę,a ten zdechlak z rozpędu wskoczył na bardzo wiotki iglak. Wdrapał się jeszcze trochę
i nasikał na sam czubek.Przyjdzie jakiś kocur, rozejrzy się skąd zapach zalatuje,oj lepiej uciekać,
pewnie tu tygrysy mieszkają,albo coś większe.
Koty nie robią szkody znaczeniem,czasem dołek wygrzebie na grządce i go napełni.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Z tego co pamiętam to na rynku są dostępne jakieś urządzenia emitujace ultradżwięki niemiłe dla kociego ucha, co za tym idzie odstraszające je. poszukaj na Alledrogo.
x-W-ss
---
Posty: 98
Od: 6 maja 2014, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Wykastrowany kot nie znaczy swojego terenu bo nie ma czym. A kastracja kocuna jest wskazana i ze względów humanitarnych i zdrowotnych. Kastrat żyje o połowę dłużej niż ten z nabiałem.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Wojtass pisze:A kastracja kocuna jest wskazana i ze względów humanitarnych i zdrowotnych. Kastrat żyje o połowę dłużej niż ten z nabiałem.
Otóż to. Tanim prostym sposobem,można sobie zdrowie poprawić.
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Mam kota i kocicę, wykastrowane i wysterylizowane oczywiście.
Kotka nie lubi ogrodu, raz na miesiąc dostojnie się przespaceruje, ale na ogól trawa kłuje ją w łapy.
Kocur grasuje gdzie się da, ze zniszczeń to kilka lekko zrudziałych gałązek tujek, które oznakował na wiosnę. Raczej jest dobroczyńcą ogrodu niż szkodnikiem bo poluje namiętnie na nornice.
Z odstraszaczy to może chrzan rzeczywiście by pomógł- bo cytryna, pomarańcze czy geranium nie działają na wszystkie koty. Moja kotka uwielbia cytrynę, wanilię i geranium, kocurowi cytryna jest obojętna a geranium nienawidzi.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
karoliks
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 30 gru 2015, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pnącze na balkon nietrujące dla kota

Post »

A u mnie na balkonie nie chce ona rosnąć jakoś. Coś jej się nie podoba, końcówki liści jej brązowieją. Stanowisko ma wschodnie.
dzieciou
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 2 maja 2015, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pnącze na balkon nietrujące dla kota

Post »

karoliks pisze:A u mnie na balkonie nie chce ona rosnąć jakoś. Coś jej się nie podoba, końcówki liści jej brązowieją. Stanowisko ma wschodnie.
Mnie ostatnie padły rośliny po suchym lecie. Nie wątpliwie mogło się do tego przyczynić nie-podlewanie roślin w okresie upałów (wyjechałem na parę dni). Ale mógły to też być przędziorki (tu opisałem swój problem http://gardening.stackexchange.com/ques ... hardy-kiwi ). Albo kumulacja obu.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Pnącze na balkon nietrujące dla kota

Post »

Odnośnie jedzenia zieleniny przez kotów zauważyłam następujący wzorzec u wszystkich moich milusińskich - rośnie kwiatek na dworze w ogrodzie, jest im obojętny, niezauważalny, totalnie ignorowany, ot po prostu element dekoracji, co najwyżej nasiusiać na niego można. Ten sam kwiatek przesadzony w doniczkę i postawiony w domu/na balkonie/parapecie czy nawet schodach wejściowych natychmiast trafia w centrum kociego zainteresowania i zostanie obwąchany, posmakowany, nadgryziony tudzież zjedzony. Paproć, ziele nieśmiertelności, sadzonki dąbrówki, hiacynty...wszystko.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Załatwianie brudnych spraw przez śmierdzące koty może źle wpływać na Rodo?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Raczej nie. Koci mocz nie jest tak palący jak psi.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

jokaer pisze:Raczej nie. Koci mocz nie jest tak palący jak psi.
Tak czy inaczej muszę je wyplenic z działki!:)
Kamilos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 mar 2017, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Koty - rośliny odstraszające lub sposoby na zabezpieczenie roślin

Post »

Dzień dobry,
Mam problem z kotem, który zjada siewki pomidorów i papryczek (oraz wszystko inne co posieje i wyrośnie - liczi, zioła itd). Na pewno ktoś z was miał podobny problem. Najprostsza wydaje się być osłona, ale kiedy roślina robi się większa przestaje być to możliwe. Wystawiłbym rośliny na balkon, ale chyba jeszcze trochę za wcześnie.
Jestem ciekawy jak sobie z kotami-łasuchami radzicie?

Pozdrawiam
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Koty kontra rośliny

Post »

Istnieją sprawdzone sposoby lub rośliny które odstraszają koty?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”