Koty kontra rośliny

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Koty kontra rośliny

Post »

ewelkacha88 pisze:dsk121 podobno koty nie znoszą zapachu octu . Możesz też kupić gotowy zapachowy odstraszacz a najlepiej kup psa :wink: .
Pies odpada niestety:)
Ocet rozlewać na trawę trochę słabo.
Odstraszacze ponoć nie działają :(
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Koty a uprawy parapetowe

Post »

Witam wszystkich :). U mnie w tym roku znowu zatrzęsienie odmian- jak dla mnie. To aż 29... Ale mam kłopot. Tradycyjnie co roku jak u każdego sieję pomidorki i trzymam na parapecie. Ale w tym roku mam dwa koty- niesforne ;:219 . To znajdki przybyłe do mnie jako chore maluchy i są po zabiegach itp. dopiero wiosną wyjdą pierwszy raz na dwór- i tu moje pytanie...czy jest jakiś sposób by przymocować kuwety pomidorów do parapetu? Głowie się i ni czorta nie mogę sobie tego wyobrazić ;:218 . A rok bez uprawy swoich pomidorków, to dla mnie rok stracony ;:185

I jeszcze jedno pytanie- czy tyczki bambusowe o sr.12-15mm będą dobre do palikowania pomidorków w gruncie?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13647
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 14

Post »

A jakie masz parapety? Jakie te kuwety masz? Jakieś foto pogladowe by pomogło w przemyśleniu. Też mam od pół roku kota i to strasznego psikusa, także mam ten sam problem. ;:173


Zna ktoś odmiane Nicholaus? Jakoś nie mogę znaleźć. :)
Awatar użytkownika
beti_h
200p
200p
Posty: 242
Od: 7 mar 2012, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin

Re: Wszystko o pomidorach cz. 14

Post »

Ja zastawiam cały parapet, tak żeby kot nie miał miejsca żeby wskoczyć. :)
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 14

Post »

Kota można pryskać wodą (ostrym strumieniem ze spryskiwacza) kiedy będzie podchodził do parapetu. Jeśli jest inteligentny to się odczepi ...
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 14

Post »

Moja kota ma wydzielony kawałek parapetu i tylko tam siada. Bo to jest jej punkt obserwacyjny.
Na parapecie zewnętrznym sypię słonecznik i przylatują sikorki. Ubaw po pachy, a rozsada bezpieczna! ;:306
magritte80
100p
100p
Posty: 141
Od: 24 lis 2006, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nisko, Tychy

Re: Koty w uprawach parapetowych

Post »

Ja też będę siała pomidorki, nie wyobrażam sobie lata bez nich a mam dwa koty. Jeden starszy więc już leniwy i nie biega po parapetach, raczej przebywa w ogrodzie a w domu więcej śpi, ale młody pręgowany oczywiście mega ciekawy. Wysadził mi ostatnio malutką begonię z doniczki, sadzonkę którą odcięłam jesienią na szczepkę. Po prostu podważył łapką i siup, szczepka na zewnątrz... :)

Moja rada jest taka. Trzeba wybrać taki parapet, żeby nie było żadnych stołków pod nim lub szafek żeby to utrudniło skoki na parapet i ja zakryję szczelnie krótką firanką boki parapetów. Zawinę ją do środka parapetu. Jeśli ktoś ma możliwość można wybrać pokój w którym są drzwi, żeby je można zamknąć. Można postawić szklankę z odrobiną octu na rogach parapetu, koty nie lubią tego zapachu.
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Koty kontra rośliny

Post »

Parapet zwykły, głębokość ok 35 cm. Większość na wys 1metra a inne ok 130 cm. Kuwety czyli po prostu wielodoniczki. Kotka jest tak sprytna, że wysoki parapet pokonuje jednym susem. Grzebie w doniczkach mimo że ją straszę gazetą i martwię się co to będzie...
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty kontra rośliny

Post »

Na każdego kota inna metoda. Mój na pryskanie wodą radził sobie tak, że zamykał oczy, za to liście geranium omijał szerokim łukiem. Czytałam kiedyś o skórkach cytryny- też to nic nie dało bo kocica uznała je za najlepszą zabawkę na świecie i wydlubywala je z doniczek z wielkim zapałem.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1128
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koty kontra rośliny

Post »

Zabranianie i utrudniony dostęp może spowodować jeszcze większą ciekawość. Jeżeli jest jakiś parapet, którym nie były zainteresowane to jest szansa. Staraj się zrobić to tak, żeby nie zauważyły, że coś się zmieniło.
Powodzenia!
U mnie jedna kotka interesowała się rozsadą kiedy ta miała już 5-10 cm. Nie wykopywała jej ,na to była zbyt kulturalna i dobrze wychowana ;:170 - jedynie urządzała tam sobie drzemkę, co przy 6 kg .........
Marta
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Koty kontra rośliny

Post »

Na doniczki są specjalne kratki,można też pokusić się o zakrycie ziemi podstawką.
U mnie problem tylko był jak moja kotka była maluteńka,ale odpowiedni 'plac zabaw' w domu załatwił sprawę. Polecam też siatkowanie okien i balkon?w - na siatce można podwiesić kwiaty,a kot ma dodatkową frajdę z wyglądania.

Co do kot?w na działce to myślę,że niektórzy trochę zbyt dramatyzują. Jakie znowu zarazy? Ludzie,no co wy,tak samo wam wchodzą na działce dzikie jeże,ptaki,kuny.
U mnie są stada dzikich kot?w i mają swoją strefę,drzewka osłoniłam od dołu rurkami pcv żeby nie drapały i hulaj dusza. Swojego czasu miałam tych kot?w 20 i nigdy nie mam tak jak piszecie - żeby działka była doszczętnie zasr..... i poryta. To chyba nie kot a jakieś inne gorsze zwierzę.
Tak btw jeśli się boicie tych sławnych 'zaraz' od kot?w to można je zgłosić do najbliźszego oddziału toz i zwr?cić się o opiekę weterynaryjną, my wszystkie koty mamy wykastrowane,odrobaczone i zaszczepione właśnie dzięki takim akcjom.
Awatar użytkownika
krysp50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 628
Od: 22 lut 2007, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Koty kontra rośliny

Post »

Na parapecie przed doniczkami jest położona bokiem drabinka do roślin i to chyba chroni skutecznie bo koty mimo chęci nie wskakują. Kiedyś - przy rozsadach - to akurat kupione na działkę "płotki" pełniły skuteczną funkcję ochronną.
Nie mam problemu - odpukać - bo kotki zostały zaadaptowane z działki, gdy parapety były już pełne doniczek. Musi im wystarczyć balkon oraz mini parapet w łazience i na razie w tym temacie dogadujemy się /3 lata/. W kilku miejscach w domu w pojemniczkach pełniących funkcję mini doniczek, są kępki zielistki do podgryzania /w wodzie/. Przez to nie interesują ich inne rośliny.
Działkę mam bardzo długo i żyjące dzikie koty też. Nigdy nie zauważyłam aby niszczyły cokolwiek. Mam więcej korzyści z ich obecności: brak kretów, nornic i myszek.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
Agrokasia
200p
200p
Posty: 497
Od: 14 kwie 2010, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koty kontra rośliny

Post »

Widziałam jak kot złapał kreta, który był w kopcu! Na coś się kot przydaje...
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”