Ligustr-choroby,szkodniki
Re: listki ligustra mi sie zwijają???
Najlepiej coś na owady.....niestety jestem początkujący ogrodnik i wiedzę czerpię z mądrych książek, internetu i dokładnych obserwacji. Dlatego weszłam na forum, myslałam, że ktoś doświadczony pomoże ustalić przyczynę zwijania się liści. Morwa wygląda coraz gorzej, ligustr coraz lepiej. Chyba podjadę do jakiegoś ośrodka doradztwa roliczego, ochrony roślin, i zobaczymy czy tam mi pomogą. Jak tylko czegoś się dowiem, to podzielę się informacją.
- Kajra
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 12 kwie 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość
Re: Ligustr
Mam pytanie i jednocześnie prośbę.
Wyjechałam na dwa miesiące a w tym czasie mój zywopłot zaatakowała prawdopodobnie mszyca, bo liscie są poskrecane z mnóstwem robactwa na sponiej stronie, to samo napadło na wierzbe rosnacą nieopodal ligustra. Maż opryskał roslinki preparatem od mszyc, niby pomogło, ale żyopłot jest w fatalnym stanie, zastanawia mnie teraz to czy mój czteroletni zywopłocik odzyska swoja urodę, co prawda wypuścił nowe ładne liski, ale roslinki zaatakowane przez owady koszmarnie wyglądają.
Może miał ktoś podobny przypadek i pocieszy mnie jakims optymistycznym akcentem ;-)
Wyjechałam na dwa miesiące a w tym czasie mój zywopłot zaatakowała prawdopodobnie mszyca, bo liscie są poskrecane z mnóstwem robactwa na sponiej stronie, to samo napadło na wierzbe rosnacą nieopodal ligustra. Maż opryskał roslinki preparatem od mszyc, niby pomogło, ale żyopłot jest w fatalnym stanie, zastanawia mnie teraz to czy mój czteroletni zywopłocik odzyska swoja urodę, co prawda wypuścił nowe ładne liski, ale roslinki zaatakowane przez owady koszmarnie wyglądają.
Może miał ktoś podobny przypadek i pocieszy mnie jakims optymistycznym akcentem ;-)
Róże pachną zawodowo
Re: Ligustr
Wszystko zależy, jakie to robale, ale jeśli mszyca, to nic mu nie będzie, ligustr naprawdę dobrze sobie radzi z różnymi trudnościami. Przytnij,podsyp azofoską i solidnie podlej, możesz też na początek podlać nawozem w płynie, jeśli to nieduży żywopłocik. ...Bo ja np. mam 120 m ligustru, więc podlewanie nawozem w płynie raczej nie w chodzi w grę
Moim problemem jest chwast, który mi go bardzo zarasta, długo miałam problemy ze zdrowiem i nic nie mogłam robić w ogrodzie i młody żywopłot zarósł jak nieszczęście (inne rośliny też oczywiście), Ligustr jednak mimo to sobie poradził, pewnie byłby już dwa razy większy, gdyby nie konkurencja trawy, perzu i szczawiu "końskiego". Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w oprysku chwastobójczym ligustru ?? Próbowałam, ale nie znalazłam w necie żadnej pewnej wiedzy o tym. Można? Nie można? Jeśli można, to czym ewentualnie? Proszę o radę. ::-)
Pozdrawiam wszystkich. Zielona herbata
Moim problemem jest chwast, który mi go bardzo zarasta, długo miałam problemy ze zdrowiem i nic nie mogłam robić w ogrodzie i młody żywopłot zarósł jak nieszczęście (inne rośliny też oczywiście), Ligustr jednak mimo to sobie poradził, pewnie byłby już dwa razy większy, gdyby nie konkurencja trawy, perzu i szczawiu "końskiego". Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w oprysku chwastobójczym ligustru ?? Próbowałam, ale nie znalazłam w necie żadnej pewnej wiedzy o tym. Można? Nie można? Jeśli można, to czym ewentualnie? Proszę o radę. ::-)
Pozdrawiam wszystkich. Zielona herbata
"Ogrodnik wspiął się - istny drozd w waciak odziany - na szczyt drzewa,
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
Witam
Mam żywopłot z ligustra, bardzo zadbany. Wczoraj zauważyłem pod jednym krzaczkiem sporo zielonych liści. Pomyślałem, że to dziecko obdarło łodygę z liści. Dziś z kolei zauważyłem w innym miejscu to samo. Liście są zielone, nie ma żadnych plam a opadają. Gdy potrząsnąłem krzaczkiem to osypują się lawinowo. Proszę o pomoc, co to może być?
Mam żywopłot z ligustra, bardzo zadbany. Wczoraj zauważyłem pod jednym krzaczkiem sporo zielonych liści. Pomyślałem, że to dziecko obdarło łodygę z liści. Dziś z kolei zauważyłem w innym miejscu to samo. Liście są zielone, nie ma żadnych plam a opadają. Gdy potrząsnąłem krzaczkiem to osypują się lawinowo. Proszę o pomoc, co to może być?
Pozdrawiam serdecznie!
- Wojtek- LM
- 50p
- Posty: 53
- Od: 30 cze 2010, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Liguster - dziwne objawy
Gdybyś napisał tydzień temu powiedziałbym że to susza,ale pada od dłuższego czasu.
Przyjrzyj się liściom na pewno nie mają żadnych plam?
Obejrzyj również łodygi i podstawę krzewów.
Pozdrawiam
Wojtek
Przyjrzyj się liściom na pewno nie mają żadnych plam?
Obejrzyj również łodygi i podstawę krzewów.
Pozdrawiam
Wojtek
Re: Liguster - dziwne objawy
Nie, nie ma żadnych plam. Liście początkowo wyglądają na normalnie żywotne, ale jest ich mnóstwo pod krzakiem. Te, które pozostały na krzaku wykazują niewielkie oznaki zawijania. Może bardziej żółtawe jest unerwienie od zdrowych lisci, ale bardzo nieznacznie się to oznacza.
Pozdrawiam serdecznie!
- Wojtek- LM
- 50p
- Posty: 53
- Od: 30 cze 2010, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Liguster - dziwne objawy
Być może to grzyb lub wirus, ale takie zakażenia dają zwykle objawy na liściach lub łodygach.
Spróbuj na części żywopłotu zastosować środek grzybobójczy na roślinę i do glebowo i zobaczysz czy sytuacja się poprawia.
Pozdrawiam
Wojtek
Spróbuj na części żywopłotu zastosować środek grzybobójczy na roślinę i do glebowo i zobaczysz czy sytuacja się poprawia.
Pozdrawiam
Wojtek
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
Witam serdecznie i bardzo proszę o podpowiedź. Ok. 5 lat temu zasadziłam małe sadzonki ligustra na żywopłot. Niestety nie pamiętam jaka odmiana - nie kwitnie, trudno powiedzieć, że jest zimozielona, bo przy mroźnych zimach i tak wszystko opada. Liście zielono-żółte i teoretycznie jest odporny na mrozy i łatwy w prowadzeniu. Co roku krzewy były przycinane. Obecnie ma 120 cm. Niestety w tym roku, ligustr jakby nie może się obudzić po zimie. Niby wypuszcza u dołu nowe, zdrowe liście, ale jakieś 3/4 to po prostu suche, sterczące gałęzie. Krzewy były już w tym roku przycinane ok. 15 cm. I nie wiem, czy cierpliwie czekać na pojawienie się liści na całej długości gałęzi, czy jednak zima dała krzewom popalić i nie pozostaje mi nic innego jak przyciąć porządnie do poziomu liści, które do tej pory się pojawiły (czyli fryzura na krótko ;-))? Na moje niefachowe oko, gałęzie wyglądają na martwe, wysuszone. Dziwi mnie tylko, że rosnący naprzemiennie z ligustrem berberys (wydawało mi się, że bardziej delikatny i kapryśny), nie tyle nie zmarzł, a nawet pięknie w tym roku odbił, więc tym bardziej mam zagwozdkę i sama nie wiem, jak potraktować moją ligustrową niegdyś dumę. Będę wdzięczna za parę porad ;-)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Ligustr problemy z liśćmi
Ta odmiana często w mroźne, bezśnieżne zimy przemarza . Liście na starych pędach już nie pojawią się . Przytnij krótko do miejsca gdzie wyrastają nowe liście i ...poczekaj kilka lat aż podrośnie (jeśli wcześniej nie zmarznie ). Niestety tak jest jak zakłada się żywopłot z nieodpornych roślin .
Re: Ligustr problemy z liśćmi
No właśnie dziwi mnie, że nieodporne na tegoroczną zimę, która nie była specjalnie gorsza od poprzednich i nigdy krzewom nie zaszkodziło. No i wg zapewnień sprzedawcy-ogrodnika ta odmiana jest odporna na mrozy i idealnie się sprawdza w naszej strefie klimatycznej. Mam sporo innych krzewów, pnączy, czy inszych inszości mniej odpornych, których nie zdążyłam zabezpieczyć przed zimą i o dziwo zero problemów, a wręcz tendencja do obfitszego kwitnienia, wzrostu, stąd moje zdziwienie ligustrem. Ale chyba nie ma rady, sama widzę, że cięcie będzie konieczne.
Proszę o pomoc w rozpoznaniu problemu.
Niedawno wykopałem ligustra z pozostałości starego żywopłotu.Wygląda na wiekowe drzewo, ale był bardzo słaby(mało pączków wyglądających na żywe)lecz nie to mnie martwi ,na swoim pniu ma zgrubienia na których są skupiska uśpionych pąków.
Nie wiem czy to jest choroba czy wada genetyczna,ale drzewko jest bardzo stare i jest warte tego aby o nie powalczyć
Niedawno wykopałem ligustra z pozostałości starego żywopłotu.Wygląda na wiekowe drzewo, ale był bardzo słaby(mało pączków wyglądających na żywe)lecz nie to mnie martwi ,na swoim pniu ma zgrubienia na których są skupiska uśpionych pąków.
Nie wiem czy to jest choroba czy wada genetyczna,ale drzewko jest bardzo stare i jest warte tego aby o nie powalczyć
Pozdrawiam Rafał!
LIGUSTR- co to za choroba-szkodniki
Witam.
Ponad miesiac temu zauwazylem mszyce na lisciach ligistra(znajdowala sie po spodniej czesci zwinietych lisci).Po zastosowaniu oprysku Confidor 200SL mszyca raczej zgninela. Plot zostal 2 tyg. temu przyciety. Zauwazylem ze na pozostalych lisciach tych zwinietych, po rozwinieciu wystepuja biale jajeczka , dł. ok.5mm. Dodatkowo zywoplot od 2 lat miejscami usycha, robia sie puste miejsca.Zaczyna przeswitywac na 2 strone. Prosze o pomoc.
Przepraszam za jakosc zdjec- zdjecia ze smartphona.
Ponad miesiac temu zauwazylem mszyce na lisciach ligistra(znajdowala sie po spodniej czesci zwinietych lisci).Po zastosowaniu oprysku Confidor 200SL mszyca raczej zgninela. Plot zostal 2 tyg. temu przyciety. Zauwazylem ze na pozostalych lisciach tych zwinietych, po rozwinieciu wystepuja biale jajeczka , dł. ok.5mm. Dodatkowo zywoplot od 2 lat miejscami usycha, robia sie puste miejsca.Zaczyna przeswitywac na 2 strone. Prosze o pomoc.
Przepraszam za jakosc zdjec- zdjecia ze smartphona.