Świerk srebrzysty,s.srebrny,s.kłujący( Picea pungens)-choroby i szkodniki

[robertP2]

Wycinamy cała darń i wyrzucamy.
Dużą masz działkę . bo być może mam pomysł

[emkg]

prawie 2000 m minus dom

ale jak daleko od drzewa usuwać darninę

[robertP2]

Tak mniej więcej na oko, zależnie od wielkości danej rośliny żeby to jakoś wyglądało.

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =4&t=10006
Ostatnie zdjęcia.Może by zrobić coś takiego w częsci ogrodu gdzie woda miała by swój spad ? I posadzić jakieś wodno-lubne rośliny ?

[emkg]

taki spad jest z 3 stron działki (generalnie jest kwadratowa - prawie ...)
a rośliny wodolubne są za płotem

większość świerków posadzonych wzdłuż płotu ma się ok - kilka ma chęć wylecieć ... i rzeczywiście lepsza jest ta strona bez włókniny ...

a - wywalić włókninę w ogóle po całości ?

[robertP2]

Tą agro masz na całej długości świerków to na całej, a gdzieś tam jeszcze indziej ją położyłeś ?

[emkg]

tylko pod iglakami - pod korę

[robertP2]

Sklep ma Cię we tyle, sprzeda i juz.
Chociaż ja zawsze wychodziłem z założenia, nie sztuka wcisnąć klientowi coś, tylko sprzedać tak aby to rosło.

[emkg]

nic to - wywalę jutro całą - tylko tę darń jeszcze będę musiał powycinać ...

dzięki za info - mam nadzieję, że się sytuacja unormuje po tym zabiegu ...

[selli7]

Skoro tylko kilka egzemplarzy ginie to i tak na taka ilość dobry wynik zważywszy na to, że sadzisz nieodpowiednie gatunki na nieodpowiedniej glebie.Takie cięższe podmokłe grunty mają to do siebie , że często są niejednorodne i w obrębie jednej działki możesz mieć warunki czasem bardzo różne.Widocznie tam gdzie rosną te ginące grunt im nie pasuje.

[Piccolo]

Witam szanownych użytkowników. Żeby nie zanudzać - przed świętami zakupiliśmy świerk srebrny w "doniczce" Drzewko od razu przesadziliśmy do większej doniczki z nową ziemią mając nadzieję że przeżyje chociaż święta. Okazało się około połowy stycznia że jest nieźle ponieważ zaczęła wypuszczać nowe pędy. Stoi sobie na razie w pokoju i czeka na ciepłe noce co by ją przesadzić - niestety, od tygodnia zaczęła intensywniej pachnieć. Przyjrzałem się z bliska i mnie zatkało. Choinka jest w połowie cała w cieniutkiej pajęczynce, w białych i czarnych kropkach. Widać że soki z niej uciekają a od dołu do połowy już uschła. Czy możecie mi podpowiedzieć co to za szkodnik, i czy jest na tym etapie sens walki o drzewko? Pięknie dziękuję za pomoc.

[Piccolo]

Postudiowałem dokładniej i okazało się że to przędziorek - test białej kartki zrobił swoje.

[robertP2]

Przędziorek to jedno, ale drugie co ten świerk robi w połowie kwietnia w ciepłym domu ?

[Piccolo]

Przyznam że nie znam się na roślinkach. Trzymałem tak długo co by po przesadzeniu do ziemi w nocy nie zmarzł i nie zmarniał tym samym.