Niestety, zupełnie nic nie da.lgrom pisze: Niby nie w porę ale zawsze coś.
Rdza i inne choroby gruszy
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Grusza
Witam. Mam pytanie odnośnie gruszy, w sadku mam kilkanaście drzewek i w śród nich 3 grusze wszystkie drzewka ok a z góuszami zrobiło sie coś dziwnego, tzn poskręcało liście , wyglądają jak igiełki, żadnych mszycy i innych szkodników nie widać. Co to może być i jak je uratować? Z góry dziękuje za odpowiedz
-- 3 maja 2018, o 11:03 --
-- 3 maja 2018, o 11:03 --
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Grusza
Wygląda jak atak mszycy miodówki gruszowej ale zdjęcie nie jest wyraźne. https://poradnikogrodniczy.pl/szkodniki ... czanie.php
Zwróć uwagę czy chodzą mrówki. Jeżeli tak to najpewniej mszyce a nie żaden wirus.
Zwróć uwagę czy chodzą mrówki. Jeżeli tak to najpewniej mszyce a nie żaden wirus.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Grusza
Często takie poskręcane liście to objaw działania Glifosatu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Wokół zielono i padło tylko na grusze, więc to chyba nie glifosat. Wczoraj zauważyłem stada mrówek spacerujących po moich 2 gruszkach . To najpewniejszy wskaźnik, że są jakieś owady wydzielające spadź. Po dokładnej lustracji znalazłem trochę takich pozwijanych listków i żółtawe skupiska larw miodówek na zawiązkach. Odpakowałem Mospilan.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 26 kwie 2018, o 04:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Objawy ze zdjęcia wskazują na miodówkę gruszową. W w walce z tym szkodnikiem skuteczny jest Mospilan 20SP.
Re: Rdza i inne choroby gruszy
[quote="Danobewar"]U mnie pojawiło się coś takiego, na razie na dwóch liściach. Czy to początki zarazy ogniowej?
u mnie całą wielka grusza tak wyglądała w zeszłym roku. Niestety nie miałam czasu żeby się tym bardziej zainteresować a póżniej było za późno ale w tym roku chętnie też sie dowiem co to za świństwo. Też mi sie juz pojawiły pierwsze listki takie. Zawsze je obrywam ale to nie wystarczy.
u mnie całą wielka grusza tak wyglądała w zeszłym roku. Niestety nie miałam czasu żeby się tym bardziej zainteresować a póżniej było za późno ale w tym roku chętnie też sie dowiem co to za świństwo. Też mi sie juz pojawiły pierwsze listki takie. Zawsze je obrywam ale to nie wystarczy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Zaraza ogniowa inaczej wyglada, to mi wyglada na parcha.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Jak masz stare zapasy Score to nie wahaj się użyć. Przejrzyj okoliczne jałowce na obecność galaretowatych narośli na gałęziach.
Na 2 zdjęciu na krótkopędach masz skupiska mszyc miodówek . Jak jeszcze po gałązkach biegają mrówki to na pewno nie dla przyjemności .
Na 2 zdjęciu na krótkopędach masz skupiska mszyc miodówek . Jak jeszcze po gałązkach biegają mrówki to na pewno nie dla przyjemności .
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 sty 2018, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Nie mam starych zapasów Score, ale dziś poszukam w necie i kupię. Mszyce są, ze zdjęć wynika że miodówki. Mrówki truję od miesiąca ze zmiennym szczęściem, dwa tygodnie temu zrobiłem oprysk przeciw mszycom Decisem ale nic nie pomógł, dziś poszedł w ruch Mospilan.
Tak jak piszesz, mrówki pielęgnują mszyce, ulepek cieknie po liściach, mszyce na liściach i gałązkach, choć nie za dużo. Galareta na gałązkach gdzieniegdzie jest..
Na jałowce nie mam rady, środek wsi, ludzie nie mają sadów, lecz raczej ozdobne, więc pewnie jałowiec się znajdzie.
Z tej gruszy nie było wiele pożytku, wcześniej ojciec próbował ale ciągle rdza się wdawała. Teraz zaciąłem się i walczę o godziwy owoc.
W tamtym roku próbowałem ekologicznie (wywary z wrotyczu, krwawnika, cebuli itp.), w tym poddałem się i wspomagam się chemią.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź
Tak jak piszesz, mrówki pielęgnują mszyce, ulepek cieknie po liściach, mszyce na liściach i gałązkach, choć nie za dużo. Galareta na gałązkach gdzieniegdzie jest..
Na jałowce nie mam rady, środek wsi, ludzie nie mają sadów, lecz raczej ozdobne, więc pewnie jałowiec się znajdzie.
Z tej gruszy nie było wiele pożytku, wcześniej ojciec próbował ale ciągle rdza się wdawała. Teraz zaciąłem się i walczę o godziwy owoc.
W tamtym roku próbowałem ekologicznie (wywary z wrotyczu, krwawnika, cebuli itp.), w tym poddałem się i wspomagam się chemią.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź