Huba na drzewach

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

No bo jak zostawisz pieniek... to co na nim wyrośnie?
Może dmucham na zimne. Ale tak się czasem robi.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
re_ne
50p
50p
Posty: 63
Od: 2 lip 2014, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

Racja racja, na pieńku przecież też wyrośnie (w lesie takie widziałam :D ). Na razie będę wstrzymywać egzekucję a z czasem zobaczymy co się stanie.
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 944
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

A ja bym proponował doświadczenie... Wiele źródeł twierdzi, że miedź uniemożliwia rozwój grzybów... Więc kup miedziane gwoździe i powbijaj w drzewo tak głęboko jak się da. Nie spotkałem się ze stwierdzeniem jaki jest "zasięg działania miedzi". Jednakże będziemy mieli czarno na białym jej skuteczność... Pod warunkiem, że podzielisz się z nami wynikami.
re_ne
50p
50p
Posty: 63
Od: 2 lip 2014, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

Czyli rozumiem że najpierw bym musiała usunąć te wyrośnięte grzyby, opatrzyć rany a potem powbijać gwoździe w celu zatrzymania wzrostu kolejnych? A drzewo na tym nie cierpi że ma gwoździe powbijane? Nie jest dodatkowo osłabione?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

Weź tez pod uwagę, ile z tej miedzi przedostanie się do owoców, które zjesz...
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 944
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

re_ne pisze:Czyli rozumiem że najpierw bym musiała usunąć te wyrośnięte grzyby, opatrzyć rany a potem powbijać gwoździe w celu zatrzymania wzrostu kolejnych? A drzewo na tym nie cierpi że ma gwoździe powbijane? Nie jest dodatkowo osłabione?
Chyba rozmawiamy o roślinach, które teoretycznie są z góry skazane na wycinkę... Ponadto organizmy roślin niszczą grzyby i raczej nic gorszego już ich nie może spotkać... Co do kolejności to dokładnie tak bym to widział. A jeżeli chodzi o wypowiedź przedmówcy, to nie sądzę aby miedź dostała się w szkodliwych ilościach do owoców. Co prawda kiedyś czytałem o miedzianych rurach do wody pitnej i podobno potrafiło to zaszkodzić niemowlętom... Jednakże ilość miedzi w tych rurach była nieporównywalnie większa niż w ewentualnych gwoździach. Poza tym miedź w dopuszczalnych dawkach jest niezbędna organizmowi człowieka. Jednakże dla spokoju ducha zawsze można zlecić badanie...
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

No nieźle z tymi gwoździami. :D Nie wiem ile trzeba było ich tam wbić. Jako doświadczenie zawsze można próbować, ale od razu mówię, że jeśli drewno jest mocno zainfekowane to nawet płynne implanty z miedzianu nie powstrzymają pojawiania się owocników.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 735
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Odświeżam wątek właśnie zauważyłam huby na mojej lekko chorującej parę lat czereśni obok na wiśnie też pojawiła się huba a co najgorsze na mojej trzyletniej młodej brzoskwini która co prawda ma biały miąższ i lekko gorzkawe owoce ale na kompoty super tez dojrzałam dziś maleńkie huby. Obok mam cztery zdrowe drzewka i jakieś 8 metrów dalej młode nasadzenia 9 sztuk. Szkoda by mi było żeby zaatakowała huba wszystkie. Bi na to wygląda trzy juz porośnięte. Mimo ze co roku wapnuję trawnik i kompost wapnowany również i stosuję opryski i dodatkowo opryskuję gnojówkami z czosnku i pokrzywy. Czy lepiej wyciąć już teraz te drzewka ? W sumie założyłam sad ok 30 metrów dalej 16 drzewek w tym roku i te 9 jeszcze młodych jest na podwórku ale boję się że stracę więcej niż te trzy zaatakowane.
kuma

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Wyciąć, spalić, polać resztki randapem. Bo dziadostwo rozlezie się po innych drzewach.
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 735
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Kuma, ale jak patrzę wkoło u mnie las i takich hub mnóstwo takze myślę że i tak hak drzewko będzie słabe to zaatakuje je huba. Wycięłam dziś znaczy się sąsiad ;) mi dwa drzewka. Obie zaatakowane stare czereśnie postanowiłam oszczędzić po prostu mi ich szkoda zacznę walkę z hubami usunę i zasmaruję. Sprubuję dwa lata jak nie pomoże to niestety. A na moje młode drzewka po prostu opryski i każde cięcie będę smarowała pastą grzybobójczą
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 944
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Huba na jabłoni.

Post »

kuma

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Nie pomoże, tylko ogień i randap.
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 735
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Marcinie wbijanie gwoździ to raczej sobie daruję ;) postaram się inaczej walczyć ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”