Bluszcz (hedera) choroby ,szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Poczekaj z tym bluszczem.
U siebie mam bluszcz kilkudziesięcioletni i też nie wyglądał po tej zimie...
Zbrązowiały, brzydki, łysiejący.
Ale dzisiaj zauważyłam że od dołu zaczął się ładnie zielenić, jeszcze trochę a będzie znów piękny.
Na razie jest ładny jakieś 30- 50 cm od ziemi ale kilka dni temu cały był brązowy.
Skoro takie wiekowe bluszcze odchorowują zimę to co dopiero młodzież :D

O przycinaniu bluszczu nawet nie myślę bo byłaby to sterta zawalająca mi pół ogrodu.
Nie przesadzam ale żywopłot wysoki na ponad 3 metry i długi na jakieś 20-30 metrów, gruby na 0,5 - 0,8 metra.
Bluszcz na altanie to przy tym mały pikuś :D
Samo przycinanie mi by nie zajął całego ogrodu zajmuje mi 3-4 razy w roku cały dzień.
A potem ognisko :;230

Natomiast nie zauważyłam takich przebarwień, ale nie miałam okularów :;230
tomgroch
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 364
Od: 11 lut 2009, o 14:00
Lokalizacja: Radków
Kontakt:

Post »

Bluszcz zmarzł we Wrocławiu ??!
Szokujące :shock:
Może się raczej pochorował. Widziałem w tym roku wiele okazów bluszczu w wieku od lat kilku do kilkudziesięciu (i pare starszych) i żaden nie miał uszkodzeń mrozowych. Niektóre odmiany mogły "oberwać", ale gatunek nie powinien, a już na pewno nie na Dolnym Śląsku. Odmiana Thorndale i Hibernica są kiepskie - znacznie lepiej sprawuje się gatunek, który nie jest tak podaty na choroby.
Tomek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Zrobię dzisiaj po południu zdjęcia to sami zobaczycie jak to dziwnie wygląda...
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

tomgroch pisze:Bluszcz zmarzł we Wrocławiu ??!
Szokujące :shock:
Może się raczej pochorował. Widziałem w tym roku wiele okazów bluszczu w wieku od lat kilku do kilkudziesięciu (i pare starszych) i żaden nie miał uszkodzeń mrozowych. Niektóre odmiany mogły "oberwać", ale gatunek nie powinien, a już na pewno nie na Dolnym Śląsku. Odmiana Thorndale i Hibernica są kiepskie - znacznie lepiej sprawuje się gatunek, który nie jest tak podaty na choroby.
Tomek
Tomku, przydatna Twoja uwaga co do odmiany 'Thorndale'.Posadziłam go w zeszłym roku, bo czytałam, że najodporniejsza na mróz, ale masz rację , chyba podatny na choroby.U mnie nie zmarzł, ale w poście wyżej opisuję jakieś problemy zdrowotne.Nie podoba mi się jednak po zimie, jest jakiś 'pokręcony', kolor zrobił się w zimie prawie czarny( może ozielenieje?), gałązki, ani liście się nie układają, pędy szybko drewnieją i nie chce się czepiać :twisted:
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Dziś trochę szalałam z sekatorem w ogrodzie i bluszczowi też się dostało-gałązki w środku były brązowe i miękkie,jakby zgniłe.Trochę go obcięłam.Resztą zajmę się po Świętach-być może do tego czasu coś tam u niego ruszy(mam nadzieję) :roll:
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Miesiąc minął i nic się u mnie nie zmieniło :cry:
Czy możliwe,że jeszcze odbije z korzeni?Górę niestety na dniach będę ciąć bo liście przy wietrze wpadają mi do oczka wodnego :?
Fallenangelv
---
Posty: 1821
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Witam .
Nie chcę tworzyć nowego tematu więc napiszę w tym wątku.Posadziłem kilkanaście sztuk bluszczu hedera.Czy trzeba koniecznie go okrywać na zimę???
Myślałem że nie że on sam może być okrywową rośliną, więc jak to w ogóle z nim jest??

Z góry dziękuję. :D
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7028
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Zmarniały po zimie bluszcz co z nim?

Post »

Zachęcony szybka odpowiedzią w sprawie hortensji oczekuje porady .Po wielu latach prowadzenia mojego bluszczu udało osiągnąć się ciekawy kształt [do obejrzenia w dziale Mój Piękny Ogród post Ogród Aleksandra-zdjęcie trzecie] Niestety nie przetrzymał tej zimy ,wszystkie liście uschły ,poszczególne pędy nie wyglądają na martwe ,są zielone pod zewnętrzną "korą" czy mam nadzieję że wypuszczą jeszcze nowe pączki bo niestety wyglądają na martwe[bardzo smutne-bluszcz ma co najmniej 10 lat .proszę pocieszcie mnie .Aleksander
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Z MARNIAŁY BLUSZCZ

Post »

Bardzo chciałabym pocieszyć Cię, ale suche pędy już nie odżyją. Mam tę samą stratę - 9-letni bluszcz nie przetrwał zimy. Owijał się dookoła usychającej starej śliwki i sięgał już do połowy korony. Ładnie to wyglądało, zwłaszcza zimą.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Z MARNIAŁY BLUSZCZ

Post »

Mieszkam w ciepłym rejonie ( Dolny Śląsk ) i co roku część mojego wiekowego ( kilkadziesiąt lat ) bluszczu trochę przemarza.
Nawet teraz mam trochę przemarzniętych liści.
Potem odbija i nie widać śladów uszkodzeń.
Poczekajcie cierpliwie, bluszcz rusza dość późno by nadrobić straty mrozowe.
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Z MARNIAŁY BLUSZCZ

Post »

Sądzisz, Mariolu, że jeszcze nie wszystko stracone? Czy w takim razie oberwać zeschnięte liście, czy czekać aż same opadną?

-- Pn 03 maja 2010 21:58 -
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Z MARNIAŁY BLUSZCZ

Post »

Ja nie obrywam bo mam bluszczu zatrzęsienie.
Obrywanie liści jednak wydaje się właściwe, a przynajmniej tych najgorszych.
U mnie same jakoś znikają, pewnie nowe liście je przykrywają...
Na pewno czekać, bluszcz powinien ruszyć, tylko po prostu później.
Ja nadal mam suche, brązowe liście na swoim.
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4216
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Z MARNIAŁY BLUSZCZ

Post »

Podobna sytuacja spotkała również mój bluszcz, wszystkie liscie ma suche jedynie przy ziemi kilka gałązek zielonych. Jeszcze kilka dni wstrzymam się z jego cięciem.
Pozdrawiam Zenek
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”