Passiflora (męczennica) nieznana choroba

[klima74]

Od kilku lat mam piękna passiflorę. Rozrasta się do kilku metrów, pięknie kwitnie.. Mieszkam w Holandii, gzie pogoda sprzyja a zimy są łagodne. W ubiegłym roku zauważyłam, że choruje. Liście karłowacieją, są zdeformowane. Jednocześnie rośnie i kwitnie bez zarzutu. Chciałabym jej przywrócić piękny wygląd ale pojęcia nie mam, jak?

[jokaer]

Skoro liście karłowacieją to można podejrzewać jakiegoś szkodnika.

Zdjęcia nie są najlepsze. Może to być jakiś roztocz. Czy od spodniej strony nic nie widać?
Przędziorki są w zasadzie widoczne gołym okiem. Inaczej jest ze szpecielami te tylko pod mikroskopem.

Może masz lupę, żeby obejrzeć spód liścia?

[klima74]

dziekuje za odpowiedź. Obejrzałam dokładnie liście i nic tam nie ma.. Za to zmiany na pniu wskazują chyba na grzyba? Ubiegłej jesieni ścięłam większość objętych chorobą gałęzi. Problem jednak przetrwał i powrócił. Zrobiłam kilka zdjęć, może dadzą lepszy obraz problemu?

[jokaer]

Tak, na pniu to raczej coś grzybowego.
Natomiast liść wygląda zupełnie jak po ataku jakiś przędziorków czy szpecieli,
lub po przymrozku
Rozstrzygnąć mógłby tylko mikroskop, żeby obejrzeć spód liścia.

Trzeba by coś na tego grzyba.
Nie wiem co to może być i nie wiem jakie masz możliwości?

[klima74]

Hmmm... wiesz co, mam mikroskop i obejrzę te liście. Może rzeczywiście coś tam znajdę . Mam tu taki ogrodniczy sklep, pojadę z tymi zdjęciami i zapytam "fachowcow"...dam znać co ustaliłam. Może to komuś pomoże.

[jokaer]

Koniecznie daj znać, bo jestem też b.ciekawa co to.