Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 8 sie 2011, o 10:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy te iglaki da się jeszcze uratować??
Rosła u mnie ze 3 lata w takiej donicy, wszystko było ok.
Dopiero ostatniego lata coś jej zaczeło dolegać..
Dopiero ostatniego lata coś jej zaczeło dolegać..
Pozdrawiam serdecznie,
Asia
Asia
Re: Tuje żywotniki brązowieją
Witam. Od jesieni jedna moja thuja straciła kolor, reszta ma pojedyncze brazowe gałązki. Nawiezione poźną jesienią przeciw brazowieniu igieł w dawce wg. zalecen producenta.
Tutaj kilka zdjec mojego zywopłotu. Co to moze byc i czy da się ją uratowac. Z gory dziekuje
http://imageshack.com/a/img924/6317/jlGdyp.jpg
http://imageshack.com/a/img924/3421/vlFYUB.jpg
http://imageshack.com/a/img921/5765/wsT8wm.jpg
http://imageshack.com/a/img921/8316/2DUuaT.jpg
Tutaj kilka zdjec mojego zywopłotu. Co to moze byc i czy da się ją uratowac. Z gory dziekuje
http://imageshack.com/a/img924/6317/jlGdyp.jpg
http://imageshack.com/a/img924/3421/vlFYUB.jpg
http://imageshack.com/a/img921/5765/wsT8wm.jpg
http://imageshack.com/a/img921/8316/2DUuaT.jpg
Re: Czy te iglaki da się jeszcze uratować??
Donica mogła się bardzo nagrzać, a potem została mocno podlana.Mogła też zostać przesuszona i potem zalana.Ta tuja jest ewidentnie zalana, dlatego pytałam o odpływ, często ceramiczne donice mają też zbyt małe otwory i z czasem zasklepią się osadem mineralnym.Może stała przy gorącej ścianie, to niedopuszczalne w przypadku żywotnika, nie zniesie tego.Tuje to rośliny wilgotnego i umiarkowanego klimatu, z wilgotnym powietrzem, nie znoszą takich ekstremalnych upałów jak w zeszłym sezonie.Uratować jej się nie da niestety, sadząc do donicy trzeba się liczyć z tym, że długo tam nie pożyje, bo albo mróz, albo upał ją załatwi.3 lata to i tak długo.
Re: Usychające tuje
W tamtym roku prosiłem o pomoc odnośnie podsychania tuji Golden Smaragd.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8fa ... 294c2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c66 ... 400a3c.htm
Diagnoza użytkownika maryann - Cercospora sequoiae
Doradzono mi oprysk Topsinem - wykonałem, oraz na początku kwietnia oprysk Miedzianem - właśnie zakupiłem miedzian 50 WP (100g) i chciałbym go wykonać.
Pytanie jaką ilość rozrobić na 25 sztuk i czy trzeba spełnić jakieś szczególne warunki względem pogody?
Na dzisiejszy wieczór zapowiadane są opady więc planowałem pryskać jutro popołudniu.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8fa ... 294c2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c66 ... 400a3c.htm
Diagnoza użytkownika maryann - Cercospora sequoiae
Doradzono mi oprysk Topsinem - wykonałem, oraz na początku kwietnia oprysk Miedzianem - właśnie zakupiłem miedzian 50 WP (100g) i chciałbym go wykonać.
Pytanie jaką ilość rozrobić na 25 sztuk i czy trzeba spełnić jakieś szczególne warunki względem pogody?
Na dzisiejszy wieczór zapowiadane są opady więc planowałem pryskać jutro popołudniu.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4736
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Usychające tuje
Ta poradę powtarzam zaslyszaną, nie jestem biegłym. Ale źródło pewne. Roztwór zrób jakiś przeciętny, ilość cieczy w/g doświadczenia lub na oko; myślę, że spokojnie z 10l wypryskasz, zależy, jakie wysokie...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Usychające tuje
Jak pryskałem Topsinem to poszło koło 12 litrów, 25 sztuk wysokość około 60-70cm.
Ale pryskać raczej popołudniu żeby słońce nie zaszkodziło?
Ale pryskać raczej popołudniu żeby słońce nie zaszkodziło?
Tuje szmaragd więdną
Witam wszystkich forumowiczów,
Od zeszłego lata bardzo martwi mnie stan moich tui. Szpaler z 62 sztuk, wysokie 160-180 cm. Wydają się bardzo delikatne, nie formują się jak należy, gałęzie niektórych z nich pokładają się pod wpływem deszczu.
W ubiegłym roku kilka roślin podsychało od dołu. Pryskałem je (i kilka sąsiednich na fytoftyrozę). Podejrzewałem również zbyt dużą suszę lub przenawożenie, ale nie jestem w stanie samodzielnie postawić diagnozy, dlatego prośba o radę jak mogę pomóc roślinom.
Tydzień temu podałem nawóz "100 dni", ale efektów póki co nie widać (pewnie za zimno). Wczoraj podlałem ziemię wokół krzaków Rosahumusem.

Od zeszłego lata bardzo martwi mnie stan moich tui. Szpaler z 62 sztuk, wysokie 160-180 cm. Wydają się bardzo delikatne, nie formują się jak należy, gałęzie niektórych z nich pokładają się pod wpływem deszczu.
W ubiegłym roku kilka roślin podsychało od dołu. Pryskałem je (i kilka sąsiednich na fytoftyrozę). Podejrzewałem również zbyt dużą suszę lub przenawożenie, ale nie jestem w stanie samodzielnie postawić diagnozy, dlatego prośba o radę jak mogę pomóc roślinom.
Tydzień temu podałem nawóz "100 dni", ale efektów póki co nie widać (pewnie za zimno). Wczoraj podlałem ziemię wokół krzaków Rosahumusem.

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22042
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Usychające tuje
Może znajdziesz odpowiedź czytając ten wątek od początku?
Albo ten niezwykle pomocny jest Kolory usychania iglaków
Albo ten niezwykle pomocny jest Kolory usychania iglaków
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4736
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Usychające tuje
Te bure od góry do dołu z przebłyskami zieleni(czy już nie) wykop i wyrzuć razem z ziemią z dołka.
Sadząc następne oraz te stare podlej wodą z Aliette.
Sadząc następne oraz te stare podlej wodą z Aliette.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Usychające tuje
dziękuję za informacje i przepraszam za zaśmiecanie.
dołączyłem zdjęcia ponieważ myślałem że każdy przypadek jest inny i w moim wypadku uda się coś uratować.
ale rozumiem że wszystkie które mają żółtawy kolor mam wykopać. czy mogę w tym roku jeszcze coś sadzić?
ogrodnik o którym wspominałem stwierdziłem że w tym roku mam nic nie sadzić w tym miejscu.
dołączyłem zdjęcia ponieważ myślałem że każdy przypadek jest inny i w moim wypadku uda się coś uratować.
ale rozumiem że wszystkie które mają żółtawy kolor mam wykopać. czy mogę w tym roku jeszcze coś sadzić?
ogrodnik o którym wspominałem stwierdziłem że w tym roku mam nic nie sadzić w tym miejscu.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4736
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Usychające tuje
W odcinku http://rokwogrodzie.tvp.pl/ 23.kwietnia pokazano ładnie jak potwierdzić diagnozę i wykopać nieszczęśnika. Poczekaj, aż go zamieszczą.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 18 kwie 2016, o 10:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 9 mar 2013, o 04:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Tuje szmaragd więdną.
Jeśli to fytoftyroza po nacięciu kory u podstawy pnia powinien być kolor jasno brązowy.
Dawno były sadzone? Być może jeszcze się dobrze nie ukorzeniły i mają problem z pobieraniem tego co im dostarczasz. Ja bym podlewał teraz tylko wodą i czekał.
Dawno były sadzone? Być może jeszcze się dobrze nie ukorzeniły i mają problem z pobieraniem tego co im dostarczasz. Ja bym podlewał teraz tylko wodą i czekał.
Pozdrawiam Jarek
Witam,
w zeszłym roku we wrześniu sadziłem tuje z doniczek, które miały wysokość 30cm. Tuje były hodowane we własnym zakresie jako odszczep od innych tuj, które już rosną u rodziny. Ziemia jest trochę gliniasta, wiec wsadziliłem je do wykopanego dołka 60cm i zasypałem ziemią do iglaków wymieszaną z uniwersalną ziemią. Były regularnie podlewane. Przetrwały zimę, ale dwa tygodnie temu zauważyłem, że ich końcówki zaczynają brązowieć. Dlatego podsypałem je nawozem Substral Osmocote Iglak, bo myślałem, że to brak minerałów. Po tygodniu dalej mają brązowe końcówki (załączone zdjęcia). Czy to za wcześnie na działanie nawozu? Czy to jakaś choroba? fytoftoroza? Jeśli tak, to czym je uzdrowić?




w zeszłym roku we wrześniu sadziłem tuje z doniczek, które miały wysokość 30cm. Tuje były hodowane we własnym zakresie jako odszczep od innych tuj, które już rosną u rodziny. Ziemia jest trochę gliniasta, wiec wsadziliłem je do wykopanego dołka 60cm i zasypałem ziemią do iglaków wymieszaną z uniwersalną ziemią. Były regularnie podlewane. Przetrwały zimę, ale dwa tygodnie temu zauważyłem, że ich końcówki zaczynają brązowieć. Dlatego podsypałem je nawozem Substral Osmocote Iglak, bo myślałem, że to brak minerałów. Po tygodniu dalej mają brązowe końcówki (załączone zdjęcia). Czy to za wcześnie na działanie nawozu? Czy to jakaś choroba? fytoftoroza? Jeśli tak, to czym je uzdrowić?



