Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
fafal1989
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 6 wrz 2015, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje szmaragd żółkną i usychają

Post »

- Wszystkie 13 tuj sadzone w 2013 ( dwa lata temu kupione w OBI ok 15zł) , przesadzane w 2015 zżółkły bardzo mocno i o zielone gałązki jest bardzo ciężko - praktycznie niemożliwe, Troche igieł odpadło po potrząsieniu ale nie jakaś wielka ilość, a reszta nie wydaje się sucha nie kruszy się.
- Z 23 tuj sadzonych w tym roku (kupione w SZKOŁCE za 10zł/szt) w pierwszej kolejności ok. 5-6 uschły na wiór, A z resztą jest podobnie co z tamtymi trzynastoma: Mocno blado-żółte liście, naprzemiennie z lekko zbrązowiałymi i zielonkawymi.
- 12 tuj sadzonych w tym roku (w tej samej szkółce za 10zł/szt) w drugiej kolejności i w zupełnie innym miejscu, lecz z tego samego źródła wszystkie wyglądają bardzo dobrze. Zdażyło się na jednej czy dwóch po jeden gałązce bladobrązowej ale wyciąłem i na razie nie widać żeby ich stan sie pogarszał.

Pyt. Czy w tych samych miejscach moge posadzić nowe żywotniki? Co zrobić żeby sytuacja się nie powtórzyła? Może są jakieś odpowiedniejsze gatunki na gleby piaszczyste i odporniejsze na choroby
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Tuje szmaragd żółkną i usychają

Post »

Możesz posadzić w to samo miejsce nowe żywotniki, bo one nie uschły wskutek choroby, ale braku wilgoci.System korzeniowy słabo rozwinięty również z tego powodu - mało wilgoci, silna operacja słoneczna, suche gorące powietrze = wysuszenie nieukorzenionej rośliny.Mogłeś wyściółkować czymś, choćby skoszoną trawą, to pomaga w okresie letnim zatrzymać wilgoć i nie prowadzi do szkodliwego zaskorupiania się wierzchniej warstwy wskutek szybkiego wysychania od słońca i podlewania.
Posadź jesienią, wilgoci w zimie więcej, ale w przyszłym sezonie też trzeba dbać o wilgotność.Żywotnik to nie jałowiec, swoje wymagania ma i trzeba je spełnić, innej rady nie ma.
grapes
200p
200p
Posty: 270
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Usychające Tuje

Post »

Co można zrobić jeśli tuje usychają, mają mnóstwo szyszek, prawdopodobnie przez suszę i być może przez podkop który był zrobiony metr od nich? Czy oberwanie szyszek coś da?
misio1975
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 lut 2016, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Schnące tuje

Post »

Witam forumowiczów ,od zeszłego roku mam problem z tujami ,po upalnym lecie zrobiły sie tak jak by wysychały ! czy jestem w stanie z nimi cos jeszcze zrobic ?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: schnące tuje

Post »

Po ostatnim suchym lecie masa żywotników tak wygląda.Żywotnik nie znosi suszy, nie odbuduje się, do usunięcia niestety.
misio1975
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 lut 2016, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: schnące tuje

Post »

to własnratówie dziwne bo tylko te rodzaje tuji zaczeły schnąc mam jeszcze dwa inne gatunki i nic ! niema jakichś preparatów zeby je jeszcze odratować ?
bosak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 lut 2016, o 10:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Usychajace thuje

Post »

Witam serdecznie.
Chcialbym was prosic o pomoc gdyz pojawil sie problem z moimi zywotnikami. Pod koniec wrzesnia zasadzilem 6 thuji, wszystko przykrylem folia ogrodowa przeciw chwastom oraz kamieniami ogrodowymi. Rosliny kupilem w markecie ogrodowym.
Niestety, ale od jakiegos czasu dzieje sie cos nie dobrego z nimi, stracily juz sporo galazek, sa wyschniete i wygladaja naprawde slabo. Byc moze zostaly zle zasadzone, badz za malo podlewane ?
będę bardzo wdzieczny za pomoc i zlokalizowanie w czym problem i co moge zrobic by je odratowac. http://images77.fotosik.pl/369/ea607e1f307fed2emed.jpg

http://www.fotosik.pl/zdjecie/df57a4ff68eae066


http://www.fotosik.pl/zdjecie/ab9fad20f6c458a9
http://www.fotosik.pl/zdjecie/10f2b54e2666df2a
http://www.fotosik.pl/zdjecie/4754c46466481ed9
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: Usychające tuje.

Post »

Bosak

Takim "zabezpieczeniem" po prostu je ususzyłeś. Żywotnik potrzebuje wody także zimą, a fotki ukazują, że je ochroniłeś przed dostępem życiodajnego płynu. Ponadto takie okrycie "chroni" korzenie przed dostępem powietrza, szczególnie na glebie zwięźlejszej, a to powoduje uduszenie, gdyż korzenie oddychają, zaś do tego potrzebny jest tlen.


Pozdrawiam, Francik
Francik
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Usychające tuje.

Post »

One nie uschły z braku wody, ale braku powietrza +uszkodzone korzenie, bo zapewne zostały wykopane z gruntu i wciśnięte do doniczek.
W marketach najczęściej jest taki towar.Lepiej kupić w szkółce mniejsze, ale wyrośnięte w doniczce.Kamień użyty jest duży, zbyt ciężki, wywiera ciągły nacisk na uszkodzony wykopaniem, niezdolny do pobierania wody korzeń, więc ten gnije z braku powietrza, a tym samym wody pobrać nie umie, to logiczne, więc roślina usycha.
Jak najszybciej to wszystko zdejmij, zauważ jak maź będzie pod tą folią. Zluźnij ziemię, może jeszcze część uratujesz.
Tuj z uszkodzonym korzeniem nie można od razu po sadzeniu przykrywać i zasypywać, jeśli już dopiero po sezonie, dwóch, jak wyraźnie zaczną rosnąc i to tylko na lekkich glebach. Na glinie takie rozwiązanie odpada całkowicie.
Każda tuja się udusi z nadmiaru wody i braku powietrza.Na glinie najlepsza jest sama kora, żadne wynalazki, roślina potrzebuje warunków w miarę naturalnych, a nie sztucznych wymyślonych przez człowieka tylko dla własnej wygody.
bosak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 lut 2016, o 10:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Usychające tuje.

Post »

Dziekuje za odpowiedzi, postaram sie tego wszytkiego pozbyc jak najszybciej. No blad amatora, przyznam ze nie znam sie na tym najlepiej, a zdecydowalem sie na kamienie ze wzgledu na psa, ktory mi rozwalal wczesniej kore po calym ogrodku.
Czyli takie kamienie odpadaja w ogole, czy za jakis czas mozna je uzyc ?
To nie byl taki typowy market typu castorama, sklep z samymi roslinami, w niemczech gdzie mieszkam osobiscie nie spotkalem sie ze szkolkami w mojej okolicy.
Wielkie Dzięki za pomoc !
kakadd
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 14 maja 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Na ratunek cyprysów/thuji.

Post »

Witam, zwracam się do Was z prośbo o udzielenie rad dot. moich cyprysików/thuje. Co roku po zimie miały suche końcówki. Ale z wiosną opadały i rosły nowe odrosty. W tym roku niestety po zimie szok, thuje są prawie całkowicie suche. Nie wiem co z nimi zrobić. Czy jest jeszcze szansa je uratować, czy tylko wycinka i posadzić w ich miejsce nowe. Za pomoc dziękuję.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2518
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Na ratunek cyprysów/thuji.

Post »

Możesz brać się za wycinkę. Na pierwszy rzut oka susza. Żeby stwierdzić chorobę trzeba być na miejscu.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Na ratunek cyprysów/thuji.

Post »

Że beznadzieja, to fakt.
Tylko pasowałoby dojść 'co poszło nie tak'? Jakie podłoże, wiatr, pobliska droga, szkodnik?? ;:88
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”