Agrest/porzeczkoagrest choroby
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Przebarwienia na agreście
Witam
Mam nadzieję, że nie powielam istniejącego tematu, jeśli tak z góry przepraszam.
Od kilku lat mam na działce kilka odmian agrestu, wszystkie miały być odporne na choroby grzybowe w tym mączniaka. W zaszłym roku na każdym krzaku miałem mniej lub więcej owoców zaatakowanych właśnie przez mączniaka. Nawet odmiana hinnonmaki i invicta, były porażone. Jeden krzak wyrzuciłem całkiem, resztę wyciąłem i kilkukrotnie opryskałem. W tym roku opyski zacząłem już na począku okresu wegetacyjnego a ostatni oprysk zato, robiłem z tydzień temu. Dziś przeglądając rośliny na owocach agrestów zobaczyłem takie plamy jak na zdjęciach. Nie wygląda to jak mączniak a bardziej jakby zgniłe plamy, ale owoce nie są wcale miękkie i rozpadające się. Wręcz sprawiają wrażenie w dotyku normalnych. Ktoś wie co to może być za cholerstwo i jak to zwalczyć? Może to efekt tego iż ze 2 dni temu bardzo intensywnie lało + przymrozki?
Mam nadzieję, że nie powielam istniejącego tematu, jeśli tak z góry przepraszam.
Od kilku lat mam na działce kilka odmian agrestu, wszystkie miały być odporne na choroby grzybowe w tym mączniaka. W zaszłym roku na każdym krzaku miałem mniej lub więcej owoców zaatakowanych właśnie przez mączniaka. Nawet odmiana hinnonmaki i invicta, były porażone. Jeden krzak wyrzuciłem całkiem, resztę wyciąłem i kilkukrotnie opryskałem. W tym roku opyski zacząłem już na począku okresu wegetacyjnego a ostatni oprysk zato, robiłem z tydzień temu. Dziś przeglądając rośliny na owocach agrestów zobaczyłem takie plamy jak na zdjęciach. Nie wygląda to jak mączniak a bardziej jakby zgniłe plamy, ale owoce nie są wcale miękkie i rozpadające się. Wręcz sprawiają wrażenie w dotyku normalnych. Ktoś wie co to może być za cholerstwo i jak to zwalczyć? Może to efekt tego iż ze 2 dni temu bardzo intensywnie lało + przymrozki?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Fungicyd jest jak antybiotyk- coś tam leczy, ale organizmowi też szkodzi. Może to po prostu krzak wymęczony intensywną ochroną, bo liście też jakieś blade od środka- nic nie sugeruję, ale jakby od Roundup'u. Na mączniaka amerykańskiego agrestu powinno wystarczyć jeden, dwa opryski- przed kwitnieniem i ewentualnie drugi tuż po.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Xnicram, objawy podobne do antraknozy, (opadzina liści porzeczki, agrestu).
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Nigdy nie używałem roundup'u więc to nie to. Poczekam i zobaczę co się wydarzy i odpuszczę sobie kolejny oprysk.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Tak, często razem z takimi "pofałdowaniami" idą w parze przebarwienia na czerwono.
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
No własnie... popryskane....
Agrest - brązowe liście
Witam.
Posadziłem w tym roku 2 agresty. Jeden z nich od jakiegoś czasu ma brzydkie liście, takie jak na zdjęciach. Co może być tego przyczyną? Załączam też zdjęcia drugiego agrestu dla porównania.
Tutaj drugi agrest:
Posadziłem w tym roku 2 agresty. Jeden z nich od jakiegoś czasu ma brzydkie liście, takie jak na zdjęciach. Co może być tego przyczyną? Załączam też zdjęcia drugiego agrestu dla porównania.
Tutaj drugi agrest:
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1908
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Hinonmaki Rot i Mukurines zaatakował mączniak , chyba prawdziwy ale może
się mylę. Nigdy tego nie miały . Oberwałam zaatakowane owoce i popryskałam
Miedzianem, czy coś jeszcze da się zrobić , żeby uratować resztę owoców?
się mylę. Nigdy tego nie miały . Oberwałam zaatakowane owoce i popryskałam
Miedzianem, czy coś jeszcze da się zrobić , żeby uratować resztę owoców?
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Miedzian nie pomoże. Mączniaka Amerykańskiego zwalcza: Topsin M 500 SC, Zato 50 WG i jeszcze kilka innych fungicydów.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5866
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Czy agrest ,który choruje co rok ,na amerykańskiego mączniaka ma szanse na wyleczenie? Nigdy go niczym nie pryskałam. Rośnie w bardzo zacienionym miejscu. Chce go całkiem wykopać i pobrać z niego jakąś młodą sadzonkę. To jakaś stara odmiana ,dostałam ja kupę lat temu od Taty. Owoce sredniej wielkości z włoskami, smaczne ,dojrzałe robią się czerwone.
Asia
Asia
Re: Agrest/porzeczkoagrest choroby
Pelasiu przeczytaj ten wątek https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=13710 . Tu jest mnóstwo porad jak pozbyć się mączniaka.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 18 lip 2014, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
Choroba agrestu, owoce jak ugotowane
Mam problem z agrestem, występuje on na wszystkich trzech krzakach, są to różne odmiany, niestety nie wiem jakie.
Liście i pędy są zdrowe, bez oznak chorób, natomiast owoce wyglądają na poparzone wrzątkiem, przypominają te wyciągnięte z kompotu, staja się matowe. Nie wiem czy to choroba czy efekt ostatnich upałów, Jeśli jest to jakaś choroba to jest jakaś szansa na uratowanie pozostałych jeszcze zdrowych owoców?
Załączam kilka zdjęć.
Będę wdzięczny za pomoc.
Na pierwszym zdjęciu owoc zdrowy, częściowo porażony, oraz całkowicie porażony
Na kolejnym zdjęciu owoce na krzewie
...i jeszcze kilka fotek z w/w problemem
Liście i pędy są zdrowe, bez oznak chorób, natomiast owoce wyglądają na poparzone wrzątkiem, przypominają te wyciągnięte z kompotu, staja się matowe. Nie wiem czy to choroba czy efekt ostatnich upałów, Jeśli jest to jakaś choroba to jest jakaś szansa na uratowanie pozostałych jeszcze zdrowych owoców?
Załączam kilka zdjęć.
Będę wdzięczny za pomoc.
Na pierwszym zdjęciu owoc zdrowy, częściowo porażony, oraz całkowicie porażony
Na kolejnym zdjęciu owoce na krzewie
...i jeszcze kilka fotek z w/w problemem