HORTENSJA - usychające młode liście

[miamaya]

Dzień dobry,

mam problem z moją hortensją. Latem stała na balkonie. a zimę przeniosłam ją na klatkę schodową. po tym zrzuciła liście i szybko zastąpiła je nowymi. Niestety nowe liście na początku pięknie rosną. Niestety po jakimś czasie zaczynają usychać. Tak dzieje się ze wszystkim. Najpierw ładnie się rozwijają, a potem (wszystkie na tym samym etapie rozwoju)(załączam zdjęcie) markotnieją.Nie wiem co z tym zrobić. Pan ze sklepu ogrodniczego doradził mi bym hortensję spryskała środkiem grzybobójczym. Bzy mogę jakoś pomóc mojej hortensji?

Będę wdzięczna za sugestie.

Pozdrawiam
miamaya

[selli7]

Ma zalane korzenie i została niepotrzebnie przycięta.To wiaderko ma odpływ?

[basia_styk]

Jaka jest temperatura w miejscu zimowania i ile podlewasz?

B.

[miamaya]

Na klatce schodowej jest ok. 15 stopni.
Hortensję podlewam raz na tydzień.
Rośnie w doniczce z odpływem, doniczka jest włożona w metalowe wiadro.

[basia_styk]

Cóż, to nie są dobre warunki do zimowania - za ciepło. Lepsze byłoby miejsce o temperaturze 2-5 st.C. Może być nawet ciemne, w stanie bezlistnym roślina nie potrzebuje światła.

A że teraz Ci marnieje, to nie ma co się dziwić. Wymaga spoczynku, a Ty ją podpędzasz.

B.

[miamaya]

(chyba) rozumiem
czyli lepiej by jej zrobiło gdyby teraz do piwnicy ją zniosła i tam parę tygodni po3mała?

[selli7]

Korzenie nie funkcjonują (obumierają) jak należy, dlatego więdnie, jest raczej stracona.

[miamaya]

mea culpa

[minimisia]

Hortensje świetnie zimują opatulone na zewnątrz. Ja przez kilka lat nie okrywałam i zawsze się dziwiłam dlaczego nie kwitnie, do czasu aż koleżanka powiedziała mi, żeby okryła ją na zimę.
Na wiosnę pojawiły się listki a potem kwiaty do dziś jestem jej wdzięczna za tą radę.