Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Gieniu, takie coś jak na Twoim zdjęciu. Jaki szkodnik zadziałał na tym jabłuszku? Dodam, że dzisiaj zrobiłam oprysk mospilanem, czy to powstrzyma dalsze uszkodzenia przez szkodnika?
Pozdrawiam Lucyna
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Tak, powinno powstrzymać.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Gieniu, mam jeszcze do Ciebie pytanie, na tej samej jabłonce, o której problemach już pisałam, zauważyłam pęknięte zawiązki jabłuszek. Nie jest ich wiele, ale są. Czy kojarzysz ten objaw z jakąś chorobą, ja gdzieś o tym czytałam, ale szczegółów nie pamiętam.Pozdrawiam
ania1590
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

O coś takiego Ci chodzi?

Obrazek
A może o takie gwiaździste spękania?
Przekrój to jabłuszko i zobacz czy są jakieś zmiany.
Pozdrawiam! Gienia.
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

To jest spowodowane przymrozkami tz ordzawienia. Może też być o znakiem braku wapnia lub boru.
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Tak wyglądają te jabłuszka. na razie są 3 , pozostałe wyglądają normalnie.

Obrazek


Obrazek
Po przekrojeniu jabłuszka zmian nie widzę
ania1590
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Czy po tym zwiędniętym pędzie obok popękanych jabłuszek oceniłaś, że masz zarazę ogniową?
Bo popękane, zdeformowane, ordzawione jabłuszka i zamierające wierzchołki pędów mogą oznaczać niedobór boru. Przy zarazie ogniowej byłyby uschnięte kwiatostany ( ale nie opadnięte). No to jest zagwozdka! Bo Twoje owocki nie są ordzawione ani zdeformowane, są tylko popękane., w przekroju, piszesz - też jest wszystko ok.
Brak boru pojawia się na piaskach, glebach wapiennych, w okresach suszy.
Igrom wspomniał też o braku wapnia, ale nie mogę nic o tym znaleźć w takiej wczesnej fazie , przy malutkich jeszcze jabłuszkach.
Pozostaje czekać aż się Klakier albo Jagusia zlituje i coś podpowie.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Tak Gieniu, myślałam że takie nagle więdnące młode pędy wskazują na zarazę ogniową. Poza tym nie znam odmiany, kupiłam jako CELESTE, ale nie ma nic wspólnego z tą odmianą, nie mogę więc sprawdzić na co jest wrażliwa i czego się spodziewać. Jeśli to niedobór boru, jak przypuszczasz, to w jaki sposób uzupełnić niedobór, w czym bor się znajduje? Dziękuję Ci za pomoc, trochę mnie uspokoiłaś. Pozdrawiam
ania1590
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Nie jestem pewna, czy to niedobór boru bo nie wszystko się zgadza tylko więdniecie wierzchołków i pęknięcia jabłuszek. W Stanach dawaliśmy ziemie do badania, ze wskazaniem, ze to pod sad, i tam badanie wykazało miedzy innymi niedobór boru. Dostaliśmy zalecenia, co mamy kupić i ile, w jakich porcjach i kiedy rozsypać.
Tutaj tez Pewnie są jakieś nawozy z borem.
Aniu, przeglądnęłam cały atlas chorób jabłoni. Były tam pęknięcia Na owocach jeszcze w dwóch przypadkach ale juz dużych jabłek. Malutkie , popękane jabłuszka były tylko w tej właśnie sytuacji - niedoboru boru.
Nie mam już pomyslu, co by to mogło być innego.
Pozdrawiam! Gienia.
Alex78
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 1 cze 2020, o 02:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Dzień dobry,
mam problem z jedną z jabłoni na działce, a jak się dziś dokładnie przyjrzałam, to wydaje mi się, że 3 problemy:
1. na niższych gałęziach zauważyłam takie skupiska pajęczyn z gąsienicami:

Obrazek

Obrazek

Znalazłam gdzieś informację o motylach, które atakują jabłonie i że są odpowiednie opryski, chciałam już nawet zakupić, ale sąsiad na działce obok uważa, że to nieekologiczne i że on na swoich po prostu obrywa te gałązki i wyrzuca, więc dziś to co widziałam wycięłam sekatorem, ale nie wiem, czy to będzie skuteczne.

2. Na całym drzewie zaczęły się pojawiać uschnięte zwinięte liście, które opadają. Widoczne są też liście z ciemnymi plamami i na owocu też znalazłam plamę. Na spodniej stronie takiego liścia mam wrażenie, że jest jasny nalot. Czy to mączniak? Znalazłam tu informację, że można zrobić oprysk z sodą i płynem do naczyń/szarym mydłem. Pryskać przez 10 dni - znaczy codziennie przez 10 dni?
Ogólnie to drzewo zapuszczone przez poprzednią właścicielkę, starszą panią. Nie zdążyłam go prześwietlić wiosną, bo było już za późno. W ostatnim momencie przycięłam drugą jabłoń kilka metrów dalej. Czy tamta też może zostać zaatakowana i profilaktycznie ją opryskać?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

3. Znalazłam 1 gałąź bardziej rzucającą się w oczy, na której liście były bardziej zwinięte. Z bliska znalazłam szczególnie w zwiniętych liściach białe przecinki - co to może być?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Na pierwszych fotkach to jest namiotnik jabłoniowy, wytępiony w latach 80-tych wraca i staje się groźny.
Gąsienice żerują już od momentu kwitnienia. Po kwitnieniu zaczynają żerować gromadnie otaczając się przędza. W miarę jak rosną zaczynają obejmować nawet całe gałęzie.Tworzą kokony i przepoczwarzają się. W tej chwili to już wyleciały jako motyle. Białe w kropeczki, nocne. Zapłodniona samica złoży ze 200 jaj na pędach, po miesiącu wylęgną się malutkie gąsieniczki i przezimują pod skorupką z wydzieliny. Ciekawe, prawda? Jeżeli chcemy niszczyć mechanicznie to zauważamy dopiero oprzędy i wtedy, kiedy one jeszcze tam żerują. Obcinać i spalić. A chemicznie- wcześnie, tuż przed kwitnieniem. W zwiniętych liściach to prawdopodobnie pozostałości - odchody po mszycach, nie widzę dokładnie- to coś jest żywe? A wyssane do cna z soków liście po prostu opadają.
Brązowe plamki to może być parch.
Przy mączniaku- na wierzchołkach liście pokrywa biały , mączysty nalot i liście się zwijają wzdłuż głównego nerwu.Nalot powinien też być na pędzie, nic takiego nie mogę dojrzeć.
Pozdrawiam! Gienia.
Bradley21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 lip 2020, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Witam,

Posadziliśmy jabłoń i gruszę jesienią ubiegłego roku.
Drzewa kupiliśmy 10letnie.

Grusza ładnie się przyjęła choć aktualnie zmienia kolor liści na widoczny na zdjęciu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jabłoń bardzo źle wygląda.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podpowiecie co to może być?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

10 - cio letnie drzewo!!! Jak, z doniczki? Chyba nie, raczej nie? Jeżeli było wykopane to siłą rzeczy korzenie zostały mocno okrojone. Może przy wsadzaniu popełniono błędy, powstały puste przestrzenie między korzeniami? Jeżeli nie skorygowaliście wielkości korony gruszy a nawet jeśli coś tam przycięliście to grubo za mało bo skutki widać. System korzeniowy jest niewydolny. Drzewko wykorzystało wszystko co miało w zapasie , no i nędza z bidą. Teraz wegetuje i odchoruje to bardzo,
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”