Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1904
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
W mojej młodej jabłoni gałązki i przewodnik w przekroju ma brązowy środek.
Co to może być ,przemrożenie? Czy jakaś choroba?
Masele może było ich za dużo i jabłonka nie była w stanie ich wykarmić.
Należy przerywać zawiązki.
Co to może być ,przemrożenie? Czy jakaś choroba?
Masele może było ich za dużo i jabłonka nie była w stanie ich wykarmić.
Należy przerywać zawiązki.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Witam wiosną
Od 7 lat mam na balkonie dwie jabłonki. Pięknie co roku kwitną i owocują. Były pryskane jesienią oraz w marcu miedzianem. Zimują pod agrowłókniną. Ze względu na duże różnice temperatur (balkon w dzień mocno się nagrzewa) również wczesną wiosną i potem w noce. W tym roku pierwszy raz podejrzanie wyglądają mi niektóre pąki kwiatowe. Przemarzły? Coś się zalęgło? Kwiaty są jakby źle wykształcone jakby przygniecione, przypalone. Proszę o poradę. Z pewnością Wasze wprawne oko ogrodnika zidentyfikuje przyczynę
Od 7 lat mam na balkonie dwie jabłonki. Pięknie co roku kwitną i owocują. Były pryskane jesienią oraz w marcu miedzianem. Zimują pod agrowłókniną. Ze względu na duże różnice temperatur (balkon w dzień mocno się nagrzewa) również wczesną wiosną i potem w noce. W tym roku pierwszy raz podejrzanie wyglądają mi niektóre pąki kwiatowe. Przemarzły? Coś się zalęgło? Kwiaty są jakby źle wykształcone jakby przygniecione, przypalone. Proszę o poradę. Z pewnością Wasze wprawne oko ogrodnika zidentyfikuje przyczynę
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Witam, dwa tygodnie temu posadziłem jabłoń Jonagold, z donicy, prawdopodobnie 2 może 3 letnią. Powoli puszcza liście, ale mam wrażenie że nie wyglądają najzdrowiej. Czy może to normalny etap rozwoju liści czy jednak jakaś choroba i jak jej wtedy pomóc?
Drzewko nie było przycinane. Czy jeszcze można to zrobić ?
Drzewko nie było przycinane. Czy jeszcze można to zrobić ?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Wszystko jest ok. Nic jej nie jest. Można jeszcze spokojnie przyciąć.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Mam stara jabłoń. Do czasu kwitnienia kwiaty i paczki wyglądały dobrze. Ale jak zaczęły rozwijać się pąki liści to dziwnie wyglądają. Po przyjrzeniu się zobaczyłam takie białe niteczki. Nawet nie wiem jak to opisać bo pierwszy raz widzę coś takiego na jabłoni. Do tej pory myślała ze tylko mszyca ja zżera.
Czy może orientujecie się co to jest? Szukałam w internecie ale nic nie znalazłam tym bardziej ze nie wiem co to. Jak to zwalczyć?
Czy może orientujecie się co to jest? Szukałam w internecie ale nic nie znalazłam tym bardziej ze nie wiem co to. Jak to zwalczyć?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Mam pytanie odnośnie pułapki na motyle od robaczywienia jabłka.Ma ktoś sprawdzony sposób dlaczego nie ma nigdzie dokładnej wiedzy? Sprzedają coś polecają a wszedzie piszą skrajne zalecenia.
Przecięż co to oznacza próg zagrozenia 2 motyle?To jakieś brednie na każdych pułapkach do każdego owocu piszą tak samo.Kiedy faktycznie trzeba pryskać ?Na jabłoni złapały się 3 motyle przez tydzien i tyle nie łapią się nowe już teraz.
Przecięż co to oznacza próg zagrozenia 2 motyle?To jakieś brednie na każdych pułapkach do każdego owocu piszą tak samo.Kiedy faktycznie trzeba pryskać ?Na jabłoni złapały się 3 motyle przez tydzien i tyle nie łapią się nowe już teraz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Na liściach pozostałości po mszycach, daj spokój korzeniom, nic się nie dzieje strasznego.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Na pierwszych zdjęciach to nie korówka tylko zwykła czarna mszyca. Na kolejnych, czy to pozostałość po bawełnicy to na tych zdjęciach trudno stwierdzić. Pęknięcia kory nie są spowodowane przez bawełnicę. Drzewo to żywy organizm i pęknięcia kory zdarzają się z wielu różnych przyczyn, np. w wyniku uszkodzeń mrozowych. Bawełnica lubi zasiedlać takie miejsca uszkodzeń podobnie jak miejsca po cięciu grubszych gałęzi. Na tę chwilę chwili jedyny środek do walki z bawełnicą to pirimor, który działa gazowo.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
A po primorze mozna jesc owoce? Czyli Siltac EC sobie odpuścić?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Można pod warunkiem zachowania okresu karencji podanego w ulotce. Taką ulotkę można znaleźć bez problemu w internecie. W uprawie amatorskiej dałabym sobie spokój ze zwalczaniem bawełnicy teraz. Bardziej skuteczna i bezpieczniejsza będzie walka jesienią, kiedy bawełnica schodzi na zimowanie do korzeni i wczesną wiosną kiedy ponownie wychodzi na roślinę. Wtedy opryskuje się drzewo ze szczególnym uwzględnieniem pni i ich podstawy.