Czerwona porzeczka - choroby i szkodniki

[kaLo]

No to nie masz nic, co by podziałało bo Agricolle na takie duże i silne gąsienice to pewnie nie da rady. Z dostępnych materiałów wynika, że do porzeczek to pozostało tylko Calypso 480 . Mospilan stracił rejestrację.

[dedert]

Nie no pisałem że znalazłem Mospilan, także mam nadzieję niebawem pozbyć się mszyc ze śliw i tych gąsienic. A czemu stracił rejestracje? Znaczy że nie będzie go można nigdzie kupić? Na allegro jest jeszcze od groma.

[kaLo]

Stracił czy nigdy nie miał rejestracji na porzeczki, wszystko jedno. Na plantacjach towarowych nie można go używać. W przydomowym ogródku każdy może robić co chce. Ważne że nie zabija pszczół i trzmieli. Podobno biedronek i innych drapieżnych też nie rusza. Z tym, że "pdobno" i "prawie" robi równie ogromną różnicę.

[dedert]

A jak działa na ludzi? :P Mógłby jeszcze trochę mrówek poubijać bo zawsze kręcą się przy tych mszycach. Przed chwilą sprawdziłem i gąsienice zastały się w miejscu ale jeszcze jakby ledwo się gibają przy dotknięciu (takie ospałe). A mszyce ciężko stwierdzić ale widać nadal chodzące osobniki. Pewnie trzeba będzie poprawkę zrobić. Czy Mospilan skoro jest działaniem dogłębnym można stosować na śliwach przed pojawieniem się mszyc żeby uchronić przed szarką? Chociaż pewnie mszyce czy ich jaja siedzą cały rok w korze czy sokach??

[kaLo]

Zależy od gatunku mszycy. Jedne składają jaja zimowe u innych zimują zapłodnione samice. Mospilan nie działa natychmiast tak jak Decis czy inne pyretroidy. Potrzeba nawet 2-3 dni , ale przerywają żerowanie. Prewencyjne opryski na szarkę ? Nie spotkałem czegoś takiego.

[maryann]

Prewencyjne opryski na szarkę ? Nie spotkałem czegoś takiego.

W tym sensie, że zabija wektory szarki(robactwo nie roznosi wirusów).

[kaLo]

No właśnie. Taki sens ma to co napisałem. Niektóre środki działają piorunująco, ale szybko tracą swoje właściwości, inne działają dłużej. W związku z tym czy trzeba czy nie, co tydzień pryskamy prewencyjnie jakimś świństwem. Oczywiście za każdym razem innym, żeby nie wytworzyć odporności u owadów. Smacznego .

[dedert]

Prewencyjne opryski na szarkę ? Nie spotkałem czegoś takiego.

Znalazłem w internecie coś takiego:
Ochrona śliw:
* mszyce
* W fazie zielonego pąka, temperatura >12?C. Ogranicza rozprzestrzenianie się szarki
* środki: Aztec 140EW, Mospilan 20SP, Karate Zeon 050CS

[kaLo]

Zgadza się, bo wtedy wychodzi pierwsze pokolenie. Każdy oprysk p. mszycom ogranicza możliwość zakażenia szarką i można powiedzieć, że to "prewencja".

[dedert]

Niepotrzebnie w ubiegłym roku stosowałem ten agricolle, który nie jest wgłębny. Od teraz co rok będę stosował Mospilan w fazie zielonego pąka. Skoro juz o chorobach mowa to mam pytanie odnośnie maści funabem. Czy jeśli mam zarażone drzewka np. agrobacterium (guzowatość) bądź załóżmy że szarką to czy stosując tą maść na wiele drzewek mogę przenieść chorobę na inne drzewka? Czy funaben sobie poradzi i zniszczy wirusy?

[maryann]

Możesz jeszcze przed pękaniem pąków zastosować olejowy preparat jakiś, Promanal np. Udusi larwy, jak to olej.

[kaLo]

Funaben jest grzybobójczy więc na wirusy i bakterie nie działa. Zawiera tą samą substancję co Topsin.

[ostroov]

Posiadam plantacje porzeczki czerwonej odmiany Rolan oraz drugą plantacje,której odmiany nie znam, na których występuje ta choroba.Od spodu liści jest biały nalot,który się powiększa aż liść opadnie,potem atakuje wierzchołki i Roślina przestaje rosnąć . Na owocach,początkowo, jest biały nalot , potem brązowieją i opadają.Od trzech lat zmagam się z tym czymś ,stosując środki zwalczające mączniak.Siarkol ,Difo, Nimrod, naprzemiennie,bez rezultatów. Teraz jest nasilenie tej choroby.Obok rośnie Jonker na którym nic się nie dzieje.Proszę o pomoc.Pozdrawiam