Dziękuję za odpowiedź. Czyli według Pani nie jest to żadna choroba, tylko poparzenie słoneczne?gienia1230 pisze:Darelecki, wygląda na poparzenia słoneczne. Czy czasem nie podlewasz pomidorów po liściach? I słonko przypiekło?
Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7504
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Darelecki, wystarczy poczytać ten wątek z kilka stron do tylu. Bo ten temat był wałkowany kilka razy. A przy okazji dowiesz jeszcze paru ciekawych rzeczy , tak na przyszłość, zapraszam.
.../ jokaer
.../ jokaer
Pozdrawiam! Gienia.
Pomidory koktajlowe w doniczkach - szkodniki
Witam,
Mam problem z rozpoznaniem szkodnika. Pojawiły mi się głównie na łodygach czarne muszki z przezroczystymi skrzydełkami wielkości korpusu.
Poza tym mam żółto- brązowe pręgi i przecięcia lub jakby wyżarte liście.
Co to może być i jak walczyć?
PS Pryskałem ekstraktem z pokrzywy rozpuszczonym w wodzie. Może muszek trochę mniej ale nadal są. W załączeniu zdjęcia.
Pozdrawiam
Paweł
Mam problem z rozpoznaniem szkodnika. Pojawiły mi się głównie na łodygach czarne muszki z przezroczystymi skrzydełkami wielkości korpusu.
Poza tym mam żółto- brązowe pręgi i przecięcia lub jakby wyżarte liście.
Co to może być i jak walczyć?
PS Pryskałem ekstraktem z pokrzywy rozpuszczonym w wodzie. Może muszek trochę mniej ale nadal są. W załączeniu zdjęcia.
Pozdrawiam
Paweł
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pomidory koktajlowe w doniczkach - szkodniki
To mszyce. Oprysk Karate Zeon lub innym środkiem na mszyce. Pozdrawiam
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dziękuję za odpowiedź, a nie ma opcji mniej chemicznej?
Miałem nadzieję, że własne pomidory nie będą pryskane
Pozdrawiam
Miałem nadzieję, że własne pomidory nie będą pryskane
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7504
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Możesz dusić własnoręcznie , w sklepach są przeróżne preparaty na mszyce mniej lub bardziej ekologiczne, nawet można sobie zrobić na bazie olejku neem..
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
P1Z1 pisze:Dziękuję za odpowiedź, a nie ma opcji mniej chemicznej?
Miałem nadzieję, że własne pomidory nie będą pryskane
Pozdrawiam
Rozumiem bo sama nie jestem zwolenniczką chemii, tylko już w najgorszym wypadku. Ja w tamtym roku robiłam oprysk z szarego mydła i działał bardzo dobrze, albo jak napisała Gienia. Jeśli jest mało osobników to można je usuwać ręcznie. Ja tak czasami robię, ważne by wykryć zagrożenie jak najwcześniej.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dziękuję, a ile tego mydła na litr wody ?
A te kremowe miejsca wyglądające na usychające paski to co to może być?
I pocięte liście ?
Sorki ale pierwszy raz posadziłem pomidory
A te kremowe miejsca wyglądające na usychające paski to co to może być?
I pocięte liście ?
Sorki ale pierwszy raz posadziłem pomidory
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7504
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
To chyba uszkodzenia mechaniczne, jeśli wierzchołek rosliny jest Ok, to nie ma się czym martwić a lisc z czasem usunąć.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Witam wszystkich!
Przychodzę do Was prosić o pomoc
Nie wiem co dzieje się z moimi pomidorami...
Czegoś za mało/za dużo?
Przenawoziłem?
Za ciepło?
Pomidory w tunelu foliowym otwartym 24h, zacienionym od góry.
Podłoże to ziemia rodzima przekopana z obornikiem końskim na jesień, przy wsadzaniu pod korzeń garść przekompostowanego obornika końskiego, 4 garści wermikompostu i do "pełna" ziemia rodzima.
Nawoziłem 2 razy od posadzenia w gruncie (5.05) 100ml biohumus + Florovit do pomidorów i papryki 30ml na 10L wody. Lane pod 4 pomidory.
Co dalej robić, aby wyciągnąć je z tego opłakanego stanu?
Jedne odmiany mają tylko poskręcane stożki, jeszcze inne poskręcały się całe od dołu do góry.
Przychodzę do Was prosić o pomoc
Nie wiem co dzieje się z moimi pomidorami...
Czegoś za mało/za dużo?
Przenawoziłem?
Za ciepło?
Pomidory w tunelu foliowym otwartym 24h, zacienionym od góry.
Podłoże to ziemia rodzima przekopana z obornikiem końskim na jesień, przy wsadzaniu pod korzeń garść przekompostowanego obornika końskiego, 4 garści wermikompostu i do "pełna" ziemia rodzima.
Nawoziłem 2 razy od posadzenia w gruncie (5.05) 100ml biohumus + Florovit do pomidorów i papryki 30ml na 10L wody. Lane pod 4 pomidory.
Co dalej robić, aby wyciągnąć je z tego opłakanego stanu?
Jedne odmiany mają tylko poskręcane stożki, jeszcze inne poskręcały się całe od dołu do góry.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2841
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Przekarmione, jeśli ziemia piaszczysta można spróbować wypłukać nadmiar, lejąc naprawdę dużo wody, tylko ich nie utop Później widłami ponakłuwać, aby powietrze doszło do korzeni. Owinąć ciaśniej - częściej wokół sznurka wierzchołek. Jeśli grunt bardziej zwięzły to zostało nawożenie siarczanem potasu, ze dwa razy co około 5 dni, żeby zablokował nadmiar azotu. Warto wspomóc zapylanie Pylicolem - w stresowych warunkach pomaga - o tym też piszą na forum. Rady z przelaniem i nawożeniem pochodzą od dawnej koleżanki z Forum - Ani kozuli. Poszukaj w wyszukiwarce forumowej w starszych postach a znajdziesz bardziej szczegółowe wpisy.
Powodzenia!
Powodzenia!
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8657
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Do rad Gieni dodam , że podlanie kwasami humusowymi może
złagodzi i zneutralizuje .
Gieniu dzięki za radę z Pylicolem , kupiłam , raz użyłam i zapomniałam .
A teraz upały to się zacznie zrzucanie kwiatów .
złagodzi i zneutralizuje .
Gieniu dzięki za radę z Pylicolem , kupiłam , raz użyłam i zapomniałam .
A teraz upały to się zacznie zrzucanie kwiatów .
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
10-30g na litr wodyP1Z1 pisze:Dziękuję, a ile tego mydła na litr wody ?