Rolnice - larwy (Agrotis)
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Coś mi wypełzło
Poczytałem trochę w necie. Jeżeli jest to larwa rolnicy to zastosuj nawet miotacz ognia , żeby to unieszkodliwić. Jak siedzi pod ziemią, opryski nic nie dają. Tylko głęboka orka zimowa lub przekopywanie. Chemicznie walczyć w stadium motyla maj-czerwiec. Gdzieś pisali, że w 4 tygodnie zniszczyła 60 ha upraw. Kończę wpis, żeby te larwy nie przelazły do mnie przez internet
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7487
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Coś mi wypełzło
Nie jestem pewna czy to jest to, ale tak mi się skojarzyło, że widziałam już gdzieś na forum podobne ustrojstwo.
Przekopałam więc sekcję Choroby i szkodniki i znalazłam te dwa podlinkowane wyżej wątki.
Zdjęcia larw zamieszczone w nich są co prawda trochę niewyraźne, ale jak dla mnie larwy są bardzo podobne.
Również o nich poczytałam i no cóż, niestety ale jakby pasowało.
Jednak powtarzam, pewności nie mam.
Przekopałam więc sekcję Choroby i szkodniki i znalazłam te dwa podlinkowane wyżej wątki.
Zdjęcia larw zamieszczone w nich są co prawda trochę niewyraźne, ale jak dla mnie larwy są bardzo podobne.
Również o nich poczytałam i no cóż, niestety ale jakby pasowało.
Jednak powtarzam, pewności nie mam.
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Coś mi wypełzło
Dziękuję bardzo. Chyba to rzeczywiście rolnice. Na szczęście znalazłem je w leśnej części mojej działki. Ale w pobliżu w przyszłym roku będą rosły pomidory. Trzeba będzie to przekopać. Pierwszy raz w życiu poczułem nić sympatii do kreta. . Niedaleko pojawiły się kopce , niech działa.
Pozdrawiam Wojtek
Re: Coś mi wypełzło
Dawno powtarzałem, że kret robi więcej pożytku niż szkody. lepiej wyrównać kretowisko niż walić ciężką chemię . A w ziemi trochę tego siedzi
Wypowiedż częściowo zmoderowana, pomid.
Wypowiedż częściowo zmoderowana, pomid.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Coś mi wypełzło
Racja Robercie, jeśli teren jest czysty, bez robactwa, kretów nie ma. I dlatego u mnie na działce na części rolnej nie było ani jednego kreciego kopca, na trawniku mnóstwo. A niech sobie szaleją.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Coś mi wypełzło
U mnie coś takiego siedziało pod smagliczką. Zrobiłam im kąpiel w mospilanie i pozdychały.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Coś mi wypełzło
No i wykrakałem. Robiliśmy z żoną porządki na rabacie z kwiatami i wykopaliśmy tego świństwa 1/4 wiaderka. Mam nadzieję, że wyzbieraliśmy wszystkie (sam w to nie wierzę). A w tej części ogrodu, jak na złość nie ma żadnego kreta. Wszędzie jak na Księżycu, a tam równo jak na stole.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Coś mi wypełzło
A ptaki tego nie szamają ?
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Coś mi wypełzło
U Wojtka wyszły same na powierzchnię, więc jest prawdopodobne, że ptaki by się nimi zajęły. U mnie były pod warstwą ziemi, dopiero przy kopaniu były widoczne.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- 200p
- Posty: 244
- Od: 9 maja 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Coś mi wypełzło
Znalezisko jak z dreszczowca , brrrrr. Muszę pooglądać dokładnie działkę, mam nadzieję, że nie znajdę takiej niespodzianki. Jako młody działkowiec przynajmniej dzięki forum wiem czego unikać, jak się pozbyć.
Trzymam kciuki za wszystkich walczących z tym paskudztwem
Trzymam kciuki za wszystkich walczących z tym paskudztwem
- Zembolina
- 100p
- Posty: 139
- Od: 25 kwie 2014, o 23:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północna Warszawa / okolice Nadarzyna
Re: Rolnice - larwy (Agrotis)
Witajcie
mam do Was prośbę, czy mógłby ktoś mądry napisać czy to jest rolnica czy nie? Te robaki mam w znacznej ilości w kompostowniku, zauważyłam je miesiąc temu przy przerzucaniu kompostu. Wzięte do ręki nieruchomiały. Wiem że rozwojowi rolnic sprzyja gorąca i sucha pogoda, tak jak w tym roku, są też nagie (te u mnie mają jakieś włoski), a gdzieś przeczytałam że wzięte do ręki zwijają się. Ale bardzo się obawiam tych rolnic, bo ciężko to wytępić. Załączam zdjęcie w dużym powiększeniu, te larwy mają około 1,5 cm długości.
mam do Was prośbę, czy mógłby ktoś mądry napisać czy to jest rolnica czy nie? Te robaki mam w znacznej ilości w kompostowniku, zauważyłam je miesiąc temu przy przerzucaniu kompostu. Wzięte do ręki nieruchomiały. Wiem że rozwojowi rolnic sprzyja gorąca i sucha pogoda, tak jak w tym roku, są też nagie (te u mnie mają jakieś włoski), a gdzieś przeczytałam że wzięte do ręki zwijają się. Ale bardzo się obawiam tych rolnic, bo ciężko to wytępić. Załączam zdjęcie w dużym powiększeniu, te larwy mają około 1,5 cm długości.