Mam problem z serduszką. W łanie roślin pojawiają się ogniskowo zamierające rośliny serduszki. Pojedyncze sztuki, ale chyba się rozprzestrzenia. Byłam w kwarantannie z wyrwanymi roślinami, ale pod mikroskopem nie znaleziono żadnych szkodników na liściach. Korzonki wyrwane wyglądały jakby zgniły bez drobnych korzonków, pomimo, ze tam jest raczej piaszczyste podłoże i raczej mało prawdopodobne, by wygniły przy tej suszy która panuje. Podlewane są systematycznie, choć nie zalewane. W kwarantannie mi poradzono, bym zamierające rośliny zastępować przesadzanymi z innych miejsc-czyli praktycznie żadnej porady nie uzyskałam.Sfotografowane są dwie odmiany, ale chyba obie są zaatakowane. Większość marniejących roślin wyrwałam jadąc do kwarantanny, ale mam nadzieję, ze to co zostało i co sfociłam wystarczy, by czegoś się dopatrzeć. Może tutaj ktoś poradzi.
https://i.imgur.com/k5tcA0M.jpg
https://i.imgur.com/KUMlGMO.jpg
https://i.imgur.com/GBPvit7.jpg
https://i.imgur.com/7S4x8Ja.jpg
https://i.imgur.com/ER8nizK.jpg
https://i.imgur.com/jDg4vcu.jpg
https://i.imgur.com/Y9fLdw5.jpg
Zamieniłam olbrzymie zdjęcia na linki do nich.
bab...
Serduszka wspaniała
Re: Serduszka wspaniała
Serduszki zaczynają o tej porze naturalnie zasychać i raczej nie powinny być regularnie podlewane.Myślę, że niepotrzebnie moczone, więc gniją najmłodsze, najbardziej wrażliwe listki.
Re: Serduszka wspaniała
Serduszki okazałe rzeczywiście zaczynają już zasychać. Ale moje serduszki to serduszki wspaniałe, które w tej chwili w najlepsze kwitną i o zasuszaniu nawet nie myślą. Zaczynają zasychać jakoś tak pod koniec sierpnia we wrześniu