Ja też nie lubię snobów. Wydaje im się, ze jak mają kasę, to są Bóg wie kim!Yaro32 pisze:
Powiem szczerze nie jestem zwolennikiem pakowania dużej kasy w sprzęt w celach snobistycznych. Wielokrotnie spotkałem się ze scenką kiedy typowy laik w sklepie komputerowym wykładał dużą kasę na coś co mu wcale nie było potrzebne. Sklepowy tylko zacierał ręcę i wciskał kolejne gadżety.
Pozdrawiam - Jarek
Komputer - podstawy, część 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Jarku źle mnie zrozumiałeś.Yaro32 pisze:A widzisz czasami ta hulajnoga wystarczy ale ktoś bezmyślnie kupuje perszinga nie wykorzystując jego mocy.
Powiem szczerze nie jestem zwolennikiem pakowania dużej kasy w sprzęt w celach snobistycznych.
Nie miałam na myśli snobizmu
to jest już inna para kaloszy
Pisałam aby kupić sprzęt wyprzedzając trochę czas.
Nigdy nie wiesz w jakim celu będzie Ci
przydatny np za rok
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1654
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Mariola54 pisze:Jarku źle mnie zrozumiałeś.Yaro32 pisze:A widzisz czasami ta hulajnoga wystarczy ale ktoś bezmyślnie kupuje perszinga nie wykorzystując jego mocy.
Powiem szczerze nie jestem zwolennikiem pakowania dużej kasy w sprzęt w celach snobistycznych.
Nie miałam na myśli snobizmu
to jest już inna para kaloszy
Pisałam aby kupić sprzęt wyprzedzając trochę czas.
Nigdy nie wiesz w jakim celu będzie Ci
przydatny np za rok
Oj Mariolko ostatnio bardzo mijamy się z wzajemnym zrozumieniem. Ja opisuję Ci autentyczny fakt ku przestrodze dla innych, którzy bezmyślnie wydają ciężkie pieniądze na czasami kosztowną zabawkę, a Ty od razu patrzysz na to z innego punktu widzenia.
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1654
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Mariola54 pisze:Jarku każdy ma inny tok myślenia
i po tutaj jesteśmy
aby wspólnie wymieniać poglądy na niektóre sprawy
Jakże Ty Mariolko słodko zawsze starasz się wybrnąć z pewnych nazwijmy to "uprzejmych" sytuacji. Zawsze po mistrzowsku i z wdziękiem. Ale jakieś iskry i rysy też widzę. Delkikatne ale są.
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
I to też prawda Jarku, z naciskiem na słowo "czasami"Yaro32 pisze: A widzisz czasami ta hulajnoga wystarczy ale ktoś bezmyślnie kupuje perszinga nie wykorzystując jego mocy.
Powiem szczerze nie jestem zwolennikiem pakowania dużej kasy w sprzęt w celach snobistycznych. Wielokrotnie spotkałem się ze scenką kiedy typowy laik w sklepie komputerowym wykładał dużą kasę na coś co mu wcale nie było potrzebne. Sklepowy tylko zacierał ręcę i wciskał kolejne gadżety.
Pozdrawiam - Jarek
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1654
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Oj Mariolo, to według tej teorii musiałbym się teraz obrazić i na Ciebie i na Martas.
Będę jednak upierał się, że "wypasiony" sprzęt kupuje się nie do normalnej pracy - czyli Internet oraz pisanie tekstów lecz dla dzieci do gier. Gry są najbardziej wymagającymi programami, a programiści czasami celowo nakręcają ich wymagania aby rynek komputerowy stale się rozwijał. Jak ktoś się tym chociaż trochę interesuje to wie, że sprzęt komputerowy starzeje się najszybciej. Podsumowując nie widzę powodu, aby kupując sprzęt do pracy biurowej wydać kilka tysięcy więcej po to, aby zamontować najnowocześniejszą kartę graficzną, mega wielki dysk twardy, choćby 2 GB RAM-u czy też procesor, który wczoraj wszedł do sprzedaży.
Pozdrawiam - Jarek
Będę jednak upierał się, że "wypasiony" sprzęt kupuje się nie do normalnej pracy - czyli Internet oraz pisanie tekstów lecz dla dzieci do gier. Gry są najbardziej wymagającymi programami, a programiści czasami celowo nakręcają ich wymagania aby rynek komputerowy stale się rozwijał. Jak ktoś się tym chociaż trochę interesuje to wie, że sprzęt komputerowy starzeje się najszybciej. Podsumowując nie widzę powodu, aby kupując sprzęt do pracy biurowej wydać kilka tysięcy więcej po to, aby zamontować najnowocześniejszą kartę graficzną, mega wielki dysk twardy, choćby 2 GB RAM-u czy też procesor, który wczoraj wszedł do sprzedaży.
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Tylko widzisz Jarku między perszingiem, a hulajnogą jest jeszcze wiele innych możliwości - rower, motor, czy nawet niewielki samochód - zawsze to wygodniejsze od hulajnogi, a nie trezba być bardzo bogatym, aby sobie na to pozwolić
Tak więc nie ma co się spierać, bo w zasadzie nikt Ci nie powiedział Yaro, że się z Tobą nie zgadza....
Tak więc nie ma co się spierać, bo w zasadzie nikt Ci nie powiedział Yaro, że się z Tobą nie zgadza....
Jarku pozwolisz, że zmienię temat na komputerowy Jeśli będziesz miał troszkę czasu, to odpowiedz mi, jak ja mam te cholerne programy antyvirusowe uruchomić ?
Ściągnęłam je sobie, zainstalowałam ale za nic w świecie nie wiem jak je uaktywnić aby zaczęły przeszukiwanie. Próbowałam już wszystkiego, co umiałam.
Ściągnęłam je sobie, zainstalowałam ale za nic w świecie nie wiem jak je uaktywnić aby zaczęły przeszukiwanie. Próbowałam już wszystkiego, co umiałam.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6530
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Muszę się wtrącić ze swoimi paru groszami. Muszę, bo pęknę
Sprzęt komputerowy, jak już wiemy, starzeje się bardzo szybko, szybciej niż drobne AGD, czy odbiorniki rtv itd. W związku z tym uważam, że jeśli kupować, to tylko taki, który jest właśnie teraz na czasie, świeży i przez rok, dwa, czy trzy będzie nadążał za wchodzącymi co chwilę nowymi technologiami.
Ale jeśli wydajemy, w końcu całkiem spora, kasę na sprzęt, to bierzemy pod uwagę nie jeden, a kilka kryteriów. Dla mnie najważniejsze jest to pierwsze, ale zaraz za nim jest cel, któremu ma służyć komputer, czyli użyteczność różnych elementów składowych - hardwear i ergonomia - np. wielkość ekranu, typ klawiatury itp., a tuż za tym idzie cena i na końcu uroda (gabaryty, kształt, kolor itp.). I dopiero wszystkie te kryteria rozpatrywane razem mogą mnie skłonić do wymiany mojego obecnego sprzętu na inny, nowy.
A że ostatnio używam komputera niemal tylko do pisania tekstów, surfowania po internecie, słuchania muzyki i gadania przez Skypa - na razie nic nie muszę w nim zmieniać oprócz oprogramowania, które nie wymaga na razie zmiany elementów składowych kompa jako maszyny. Zawsze jednak lepiej mieć więcej możliwości, niż nie móc czegoś zrobić, bo "hulajnoga" nie pozwala. W końcu możliwości własnego mózgu też nie wykorzystujemy w 100%
Ze snobizmem bym tego nie wiązała, choć gadżeciaży na świecie jest mnóstwo, ale nie musimy się do nich zaliczać, prawda? Mamy własny rozum i kierujmy się nim przy dokonywaniu wyborów, tak wielkich, ważnych, życiowych, jak też całkiem malutkich, drobnych, o wiele mniej ważących. Czego też życzę innym forumowiczom na cały rok 2007
Sprzęt komputerowy, jak już wiemy, starzeje się bardzo szybko, szybciej niż drobne AGD, czy odbiorniki rtv itd. W związku z tym uważam, że jeśli kupować, to tylko taki, który jest właśnie teraz na czasie, świeży i przez rok, dwa, czy trzy będzie nadążał za wchodzącymi co chwilę nowymi technologiami.
Ale jeśli wydajemy, w końcu całkiem spora, kasę na sprzęt, to bierzemy pod uwagę nie jeden, a kilka kryteriów. Dla mnie najważniejsze jest to pierwsze, ale zaraz za nim jest cel, któremu ma służyć komputer, czyli użyteczność różnych elementów składowych - hardwear i ergonomia - np. wielkość ekranu, typ klawiatury itp., a tuż za tym idzie cena i na końcu uroda (gabaryty, kształt, kolor itp.). I dopiero wszystkie te kryteria rozpatrywane razem mogą mnie skłonić do wymiany mojego obecnego sprzętu na inny, nowy.
A że ostatnio używam komputera niemal tylko do pisania tekstów, surfowania po internecie, słuchania muzyki i gadania przez Skypa - na razie nic nie muszę w nim zmieniać oprócz oprogramowania, które nie wymaga na razie zmiany elementów składowych kompa jako maszyny. Zawsze jednak lepiej mieć więcej możliwości, niż nie móc czegoś zrobić, bo "hulajnoga" nie pozwala. W końcu możliwości własnego mózgu też nie wykorzystujemy w 100%
Ze snobizmem bym tego nie wiązała, choć gadżeciaży na świecie jest mnóstwo, ale nie musimy się do nich zaliczać, prawda? Mamy własny rozum i kierujmy się nim przy dokonywaniu wyborów, tak wielkich, ważnych, życiowych, jak też całkiem malutkich, drobnych, o wiele mniej ważących. Czego też życzę innym forumowiczom na cały rok 2007
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."