Ogrodniczo Działkowe Forum

U mnie też przy dwóch siewkach był ten sam problem. Ostatecznie rozerwałam delikatnie te twarde nasionka, bo liście nie mogły się przecisnąć a bałam się, że siewki uschną. Co prawda w jednej nieco uszkodził się liścień ale kolejne liście rosły już zdrowe.

Prognozy pogody są obiecujące ale ja (nauczona doświadczeniem) zaczekam do końca zimnych ogrodników, bo nie przeżałowałabym moich starań od lutego, gdyby je nagle załatwił chłód :D. Podsumowując te 2 i pół miesiąca moich pierwszych zmagań z tymi kwiatami, jestem zachwycona efektem. Wykiełkowało jaki...

Poczekaj jeszcze chwilę. Moje wschodziły około 5 tygodni. Już spisałam je na straty, po czym minął kolejny tydzień i wzeszły praktycznie wszystkie. Miałam je cały czas od strony południowej, tam gdzie najjaśniej i najcieplej.

Jak tam wasze szałwie. Moja daje znać, że będzie olbrzymia. Ciekawe, czy rzeczywiście osiągnie wysokość powyżej 1 metra.

Żeniszek, kolejny tydzień rozwojowy.

Ja mam taką delikatną jak ta po prawej stronie, a moja odmiana to Nepeta x faassenii. Nie zauważyłam zainteresowania kotów niestety. Podoba mi się w niej, że tworzy gęste, kwitnące poduchy. Jak będę mieć chwilę to zrobię zdjęcie i wrzucę dla porównania.

Miałyście racje, moje petunie zwisające rosną przepięknie pionowo w górę i ani myślą o zwisaniu .

Bieluń, kolejny tydzień. Mocno przyspieszył . Jestem ciekawa efektu końcowego.

Moje w tym roku porażka :( Było w miarę dobrze do momentu pikowania,potem zaczęły mi dziwnie więdnąć choć nie miały sucho. Zrobiły się sflaczałe i zaczęły zamierać.(wie może ktoś jaka mogła być tego przyczyna?) Z tego co mi zostało chciałam im dogodzić i podczas zasilania dosyć mocno je przypaliłam...

Doczekałam się pozostałych kolorów

Nawet jeśli się nieco połamały to wyrosną im nowe pędy i liście. Te kwiaty się silnie rozrastają.

Dziękuję . U mnie powinny jeszcze zakwitnąć czerwone, fioletowe i jeden różowy.

Jest i on. Mój pierwszy kwiat pierwszej w życiu petunii .