Ogrodniczo Działkowe Forum

Z własnego ogrodu. Dwa razy kupowałam i dwa razy koty w nich się wylegiwały, podgryzały, w końcu zżarły. Wszystkie koty z okolicy. To chyba najlepszy dowód na to, że jednak nie działa

Nie odstrasza, wręcz przeciwnie.

Reasumując:jeśli ktoś che walić sobie chemię w ponoć ekologiczna marchewkę,to proszę bardzo,ja walę chemię...do kubła na śmieci Co do kuchnia .TV..to jakaś wyrocznia? Ja polecam "Wiemy co jemy" I to mnie właśnie fascynuje ? z jednej strony, rozważania nad tym, czy wyrzucić jedną czy dwie ...

Szerszenie gniazda swoje zakładają w dziuplach drzew (najchętniej dębów), z braku dziupli mogą też w norach ziemnych, opuszczonych ulach czy budkach lęgowych ptaków, zagłębieniach w ścianach budynków.

A może jakieś róże parkowe czy dzikie? Albo jakieś szczepione na pniu drzewka owocowe? Albo krzewy owocowe typu aronia, pigwowiec czy inne?

Tak, to ona, a właściwie Mrs. Oakley Fisher. Bardzo wdzięczna róża. Nie osiąga więcej jak 90 cm, nadaje się więc także do uprawy w pojemnikach. Duże ciemnożółte, wpadające w oranż kwiaty przyjemnie pachną i świetnie komponują się z ciemnozielonymi liśćmi. Niestety, w Polsce w zimniejszych rejonach m...

Nie, żadna z podanych.
Stworzona przez Canta w 1921 r.

Nie, niestety.
Kolejne wskazówki: nie osiąga zbyt wielkiego wzrostu, należy do grupy róż historycznych.

Nie, to nie ta.
Może mała podpowiedź: to mieszaniec herbatni.

Nie, niestety.

Nie, to nie ta róża.

Moja zagadka nie sprawi problemów:

Aczkolwiek trochę mnie to zdjęcie zmyliło, bo myślałam, że ona jest bardziej łososiowa