Gratulacje, my właśnie walczymy z obumieraniem naszego kwiatka i mamy nadzieje, że Twoje porady pomogą!! Wolę walczyć o życie obumierającego kwiatka (mamy parę ze śmieci) niż kupić nowy z kwiaciarni i się szczycić... Satysfakcja z kwiatka (nie z chwalacych ogladaczy) nie porównywalna!!!