Yup, to była gąsienniczka i żeby było śmieszniej, zauważyłam ją od razu po założeniu wątku, zdradził ją porządny szlaczek odchodów na liściu

Gąsieniczka ma już nowy dom na trawniku, dałam jej kilka tych nagryzionych listków, reszta bazylii już jest dla mnie
