Śliczne fiołaski . Niech kwitną jak najdłużej . Mi też się spodobał ten mocno różowy. I ten pierwszy fajny, taki z falbanką .
Skrętnik również ma fajny kolorek.
Nie lubię pająków, ale jak łapią mszyce to się chociaż przydadzą na coś .
Śliczny kwiatek hibiskusa. Taki delikatny się wydaje :D. Mój domowy też ma pąka (aż jednego...), jest coraz większy, więc chyba się niedługo doczekam 8-). Drugi hibiskus pączki produkuje, ale nie chcą rosnąć, tylko robią się lekko żółte i odpadają ;:192. Pająki, błeee, nie cierpię pająków :evil:. W ...
Ja miałam tak dojrzałe mango, że aż miąższ był miejscami zbrązowiały. Wsadziłam pestkę do miski i zalałam wrzątkiem, to na drugi dzień sama się otworzyła. Rozchyliłam mocniej czubkiem noża, potem palcami, aż otworzyłam tą łupinkę tak, żeby się dało wyjąć ten środek. Nawet był jakiś zaczątek kiełka. ...
Taaa, żeby moje tak kwitły jak te na zdjęciach . Jak wypuszczą jeden pączek, który nie odpadnie to jest dobrze...
Jeszcze miała się zapytać, czy te niebieskie pączki u Aechmea się rozwijają?
Oooo, jakiś nowy? Śliczne kwiatuchy, a jakie duże . Skoro Apollo, to trzyma kwiaty kilka dni? Fajne ma te kuleczki na samej górze pręcika. Wyglądają jak malutkie, żółciutkie maskotki .
Fajna ta cebulica . Już któryś raz widzę i dalej mi się podoba. Chyba muszę się za nią rozejrzeć .
Śliczny kolor ma zefirant. I po prostu cudowny ten floks. W życiu bym nie pomyślała, że mogą być odmiany variegata .
Super, że Ci się udało wrzucić zdjęcia .
Ale fajne i kolorowe . Najbardziej podoba mi się ta włochata i taka w zielone i białe paski. I jeszcze ta na drugim zdjęciu .
A ta na pierwszym zdjęciu to nie jest reo meksykańskie?
Dzięki Asiu ;:196. Uschnięty listek mi nie przeszkadza, bałam się tylko żeby mi te maluszki nie uschły. Ale jak mówisz, że sam odpadnie, to niech sobie jest jak jest. A ten w kieliszku niech sobie tak siedzi. Albo coś puści albo zgnije... Jeden taki obcięty mi puścił korzonki, a jeszcze był połamany...
Jak to mówią: nie możesz wejść drzwiami, wejdź oknem ;:306. No to tak: to jest ten listek bez ogonka, który już raz był ukorzeniony i nawet wypuścił maluszki. Potem dziwnym sposobem "sam" się połamał w doniczce. I to w dwóch miejscach: przy samej ziemi i zaraz pod listkiem. Sam listek wyci...